Akurat ja, gdy kupuję piwa kosztujące powyżej 20zl za sztukę, zawsze sprawdzam ratebeer. Abym mógł wydać dużą kasę to ocena musi być przynajmniej 90/100(chyba ze styl max mnie jara i jest mało dostępny jak gose, berliner weize). Niweluję tym sposobem możliwość wtopy. Choć i w ten sposób zdążają się rozczarowania np tak było z wielbionym na ratebeer Westvleteren XII. Wiadomo, jak piwo jest nowe to trzeba spróbować i samemu ocenić. Tak zrobiłem z ŻAPA, jest średnie(a nawet w kierunku słabego, bo tak pustego APA nigdy nie pilem) wiec juz nie kupię. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie powie ze to piwo jest lepsze od king of hop, pacyfika czy a ja pale ale. Więc skąd oceny powyżej 4? Tylko widzę jaranie się ceną. A to nie sprawia że piwo jest lepsze.
Zamkowy, Żywiec APA
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedziTak właśnie jest. Drogie = dobre, a koncernowe = co najwyżej średnie.
A tak poza tym czy jest juz ktos kto wyczuł żelazo w ŻAPIE.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedziAkurat ja, gdy kupuję piwa kosztujące powyżej 20zl za sztukę, zawsze sprawdzam ratebeer. Abym mógł wydać dużą kasę to ocena musi być przynajmniej 90/100(chyba ze styl max mnie jara i jest mało dostępny jak gose, berliner weize). Niweluję tym sposobem możliwość wtopy. Choć i w ten sposób zdążają się rozczarowania np tak było z wielbionym na ratebeer Westvleteren XII. Wiadomo, jak piwo jest nowe to trzeba spróbować i samemu ocenić. Tak zrobiłem z ŻAPA, jest średnie(a nawet w kierunku słabego, bo tak pustego APA nigdy nie pilem) wiec juz nie kupię. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie powie ze to piwo jest lepsze od king of hop, pacyfika czy a ja pale ale. Więc skąd oceny powyżej 4? Tylko widzę jaranie się ceną. A to nie sprawia że piwo jest lepsze.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty z średnio niskim zmętnieniem. [4.5]
Piana: Obfita, dość drobno zbudowana, średnio trwała, zdobi szkło (słabo). [4]
Zapach: Średnio intensywny, owoce egzotyczne, żywica, biszkopt, odrobina karmelu. [4]
Smak: Bardzo podobnie jak w aromacie. Odfermentowanie na dobrym poziomie. Goryczka średnio niska, delikatnie grejpfrutowa. Dobrze pijalne. [4]
Wysycenie: Powyżej średniego, mogło by być nieco niższe. [4]
Opakowanie: Dobre jakościowo, spójne z pozostałymi etykietami piw Żywca, dekowany kapsel, indykator temperatury, w składzie podane słody i chmiele. [4]
Uwagi: Warka z datą do 29.04.2015. Może to piwo nie urywa niczego, ale na pewno jest to przyzwoite i stylowe. Mają na uwagę cenę 3,59 (bez kaucji), relatywnie łagodne podejście do stylu, ale wyraźnie wyczuwalne amerykańskie chmiele, jest to idealna pozycja do częstowania znajomych i szerzenia piwnej rewolucji.
Moja ocena: [4.025]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pukko Wyświetlenie odpowiedziŻelazo nie. Natomiast w beczkowym dms był bardzo mocny, w butelce nie ma dms lub prawie nie ma.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oberzine Wyświetlenie odpowiedzi... nie ma znaku równości pomiędzy (posmakiem metalicznym a żelazem) tak samo warzywami a dms
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedziMnie z drugiej strony śmieszą oceny tego piwa w okolicach i ponad 4. Magia hejtu na krafty?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GreenFox Wyświetlenie odpowiedziHmmm... nie ma znaku równości pomiędzy warzywami a DMS??? DMS jest wyczuwalny właśnie jako posmak gotowanych warzyw, ewentualnie kukurydzy z puszki. Może on być pomylony, owszem z innymi aromatami siarkowymi, które niekoniecznie objawiają się jako warzywa, a mogą jako czysty aromat siarkowy, siarkowodór (zgniłe jaja), czy zapach kanałowy. Niemniej jednak wszystkie opracowania dotyczące piwowarstwa i sensoryki przybliżają DMS właśnie jako zapach warzywny.
http://www.piwopedia.pl/encyklopedia...arkowe-zwiazki
Comment
-
-
Jest pewnie niższe niż 35 IBU (może 30), ale czy to przekreśla ŻAPA jako piwo?
Parafrazując słowa z programu Andrew Zimmerna "Jeśli coś dobrze pachnie i dobrze smakuje, wypij to!"
Zapominacie dla kogo zostało stworzone to piwo. Nie dla piwnych geeków, hopheadów itp tylko dla przeciętnego Kowalskiego, podobnie jak wszystkie quasi-krafty koncernów, by pokazać, że koncerny też mogą zrobić coś dla rewolucji piwnej. I to założenie spełnia się. Jedni potrzebują obucha, by się przestawić na rewolucję, inni krok po kroku.
Comment
-
-
Masz Pan rację oczywiście, robią piwa dla przeciętnych ludzi i chwała im za to, że eksperymentują ze stylami, ale czy to piwo można pełnoprawnie nazwać American Pale Ale? Osobiście wyżej bym ocenił ich wita-srita, bo on mi całkiem smakował.Last edited by Mario_Lopez; 2014-11-26, 13:05.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
Goryczką w APA to wcale nie meritum stylu. Nie mam nic przeciwko delikatnej, w dolmych granicach stylu. Tylko ze pijąc ŻAPA nic oprócz tej dosyć tępej goryczki i wody nie wyczulem. Po bukiecie aromatu można się spodziewać podobnych odczuć w ustach. A tutaj woda, goryczką, woda. I to wg mnie największy minus tego piwa, a nie poziom goryczki(bo oduczuwanie jej intensywności to też sprawa osobnicza).
BTW. Przydałoby się wydzielić temat o cenach i ocenach piwa bo może być ciekawie
Comment
-
Comment