Zamkowy, Żywiec APA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dlugas
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2006.04
    • 4014

    coś mi się kojarzy, że kiedyś zmienili skład jeśli chodzi o dodawane chmiele.

    ŻAPA za 2,99zł w tesco jest bardzo dobrą konkurencją dla niepewnego bojanowa, ciechana czy słabo u mnie dostępnej oraz droższej APA z ambera

    Jest wodniste i bez charakteru, ale takie "codzienne i tanie APA" być powinny. Szczególnie w lecie.

    Aż sobie kupię na testa
    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

    Comment

    • SteamPunker
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2015.07
      • 59

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Pite ordynarnie z butelki, ale przez szkło nie zauważyłem większych farfocli, raczej klarowne. [4]
      Piana: Nie wypieniało się zaraz po otwarciu, czyli dobrze. Po zabełtaniu pojawiała się czapa piany. [3.5]
      Zapach: Jak na koncernowe APA, które parę razy zamieszałem, co by się "sztachnąć" mgiełką jest nieźle. Są obligatoryjne cytrusy, czuć coś na kształt mitycznych "białych owoców" (liczi, słodkie winogrona). Generalnie dziwię się, że w chmielach nie ma Mosaica, bo daje trochę naftą. No i jak to w korporacjach - jest wyczuwalne, diacetylowe masełko, ale mi nie przeszkadza. [4]
      Smak: Pierwsze skojarzenie to grejpfrut i ogólnie słodko-gorzkie owocowe klimaty. Najważniejsze że coś się w piwie dzieje i nie jest jednowymiarowe. Czyli najpierw wspomniane cytrusy, potem trochę karmelu ze słodu i na koniec zaznaczona, nieco ściągająca goryczka (ekstrakt z Magnuma w składzie, to nic dziwnego). [3.5]
      Wysycenie: Dość wysokie. Pasuje i orzeźwia. [5]
      Opakowanie: Jest pełny skład, ekstrakt, temperatura podawania, dedykowany stylowi kapsel. Stylowa zielona etykieta, ze "złoconymi" wstawkami. Tłoczona, zwrotna butelka. Czego jeszcze więcej wymagać od GŻ? [5]
      Uwagi: Pite "w biegu" w ramach orzeźwienia po załatwieniu poranno-przedpołudniowych spraw w urzędach i u lekarza. Generalnie, piwo smaczne do wypicia od czasu do czasu szczególnie ciepłe dni. To kolejna butelka, którą próbuję po lekkich zmianach w składzie i mam wrażenie, że jakość podskoczyła i wahania między warkami już są mniejsze niż wcześniej. Pytanie, czy to dalej z Cieszyna, czy już warzą ŻAPA'ę w Żywcu jak Porter.

      Data to 20.10.17, czyli (chyba) nienajświeższa.

      Moja ocena: [3.85]

      Comment

      • dlugas
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2006.04
        • 4014

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedzi
        Ostatnio pita 12.11.17 była za to bardzo przyzwoita, dobrze skomponowana goryczka z cytrusami.
        Warka: 12/11/2017 pite 25/06/2017

        Zmieniono etykietę.
        Chmielenie chyba także to przetestuję.

        Aromat chmielowy, słodki. Nie zabija intensywnością, ale łatwo wyczuć mango, ananas itp.
        W smaku dość rzadkie, lecz to tylko APA. Goryczka spora cytrusowa. W tle słodkie owoce.
        Pije się szybko i bezboleśnie.
        Na finiszu jest lekka pustka a goryczka ściąga i zalega.
        Po za tym jest to dobre "codzienne" piwo, szczególnie za 2.99zl.
        W przypadku piwnej pustyni na jakimś zadupiu może uratować wieczór
        fot z aktualną etykietą
        Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
        Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
        FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

        Comment

        • dlugas
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.04
          • 4014

          a wczoraj piłem warkę 10/12/2017 czy najnowszą

          Goryczka niska, o wiele mniej cytrusów niż w tej poprzedniej warce. Pustka na końcu o wiele większa. Jakieś takie wyprane ze smaku i ciała.
          Za to w aromacie spora dawka dojrzałego ananasa z nuta mango.

          Ma to piwo spore wahania i już rozumiem tych, którym APA nie zasmakowała.

          Listopadowej bym wypił pewnie 2-3 z rzędu (chyba)
          a tej grudniowej warki to 0,5l było już aż nadmiar.

          Co warka to inne piwo. Brawo GŻ, jak kraft :]
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • Javox
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2009.11
            • 6446

            A wypiłem sobie bo dawno nie piłem...

            Piana - więcej na początku potem cienka warstewka.
            Lacing - trochę było.
            Barwa - jasny pomarańczowy, lekko zamglony.
            Gaz - średni.
            Aromat - lekki cytrus i nutka ziołowa.
            Smak - płaskie, mało rześkie. Nuty cytrusowe. Mała goryczka.

            Dobrze że choć zimne było najlepsza strona tego piwa.
            Attached Files

            Comment

            • Lhunbleidd
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2014.06
              • 196

              Nie miałeś wrażenia przesadzonej karmelkowatości? Dla mnie cała rześkość ŻAPY została zabita karmelem Długo nie powtórzę.

              Comment

              • Javox
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2009.11
                • 6446

                Jeżeli chodzi o cukierkowość taka jak od landrynek? No to w sumie tak...

                Comment

                • SeeJay
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2016.04
                  • 239

                  Piwo nie co to kiedyś...

                  Okej, koncerniak, nie ma co wymagać, ale jednak kiedyś w tym segmencie solidna pozycja. Dzisiaj smakuje jak nieco mocniej przychmielony lager. Goryczka niska, kwasek, w aromacie szczątki "hameryki", lekki diacetyl. Właśnie piję i piję nieco na siłę. Takie piwo "na kaca", w segmencie koncernowym lepiej sięgnąć po IPA z konkurencji.

                  Comment

                  • LESNICZYy
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🥛🥛🥛
                    • 2018.01
                    • 956

                    Właśnie pija wyleżakowany egzemplarz owego napoju piwnego z datą 29.09.19. W smaku dominuje wyraźna goryczka i to mi pasuje . Całkiem dobre za te piniądze ... W tle gra KNŻ

                    Comment

                    • Petitpierre
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2014.01
                      • 2566

                      23.12.2020, DC, 2,59

                      Zapach korzenno-cytrusowy, czysty profil, w nucie dolnej Centennial, na krawatce piszą o jakimś Yellow Sub??? wśród chmieli. W smaku goryczka prawidłowa na APA, sesyjność, lekki karmel. Bardzo dobre, goryczkowe i orzeźwiające, plus tanie.
                      Mały porterek-przyjaciel nerek

                      Comment

                      • umbra
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2012.07
                        • 90

                        Gdzie teraz Heineken warzy Żapę?
                        NORD EXPRESS

                        Comment

                        • dadek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍺🍺
                          • 2005.09
                          • 4702

                          Sądząc po zupełnym braku cech tego gatunku, płaskiej, piołunowej goryczce, wodnistości, braku ciała, itd. tłuką to w Żywcu jako dolniak. Kupiłem raz po wyprowadzce tego piwa z Cieszyna i już nigdy więcej tego nie zrobię. Podobnie IPA - nie warto.

                          Comment

                          • LESNICZYy
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            🥛🥛🥛
                            • 2018.01
                            • 956

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                            Sądząc po zupełnym braku cech tego gatunku, płaskiej, piołunowej goryczce, wodnistości, braku ciała, itd. tłuką to w Żywcu jako dolniak. Kupiłem raz po wyprowadzce tego piwa z Cieszyna i już nigdy więcej tego nie zrobię. Podobnie IPA - nie warto.
                            Będąć na wakacjach na Mazurach spotkałęm się z sytuacją , że był tylko jeden sklep na wiosce , na Górnym Śląsku sytuacja niespotykana , więc musiałem zakupić wyroby z Żywca ale dało się wypić jakoś . Wtedy zatenskiniłęm za niemieckim badylarzem ...

                            Comment

                            • telek
                              Podpułkownik Chmielowy
                              🥛🥛🥛
                              • 2011.05
                              • 556

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                              Sądząc po zupełnym braku cech tego gatunku, płaskiej, piołunowej goryczce, wodnistości, braku ciała, itd. tłuką to w Żywcu jako dolniak. Kupiłem raz po wyprowadzce tego piwa z Cieszyna i już nigdy więcej tego nie zrobię. Podobnie IPA - nie warto.
                              Gdy był jeszcze warzony w Cieszynie, to było przyzwoite piwo.
                              W tej chwili na kontrze jest napisane coś w rodzaju (nie kupiłem, więc piszę z głowy, czyli z niczego) oryginalna żywiecka receptura dolnej fermentacji.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X