Wąsosz, [Perun] Sabat Czarownic

[michael50]

Bardzo pijalne piwo. Szata graficzna etykiety specjalnie nie powala, ale zawartość już zupełnie OK. Bardzo podobała mi się mętno-herbaciana konsystencja tego piwka. Oprócz tego w smaku wyczułem chmiel i delikatne posmaki chlebowe. Karmelu ani bananów niestety nie uświadczyłem. Można pokusić się o stwierdzenie, że to taki klasyczny lager wzbogacony o pszeniczne elementy.
Ogólnie zupełnie do wypicia, choć powyżej średniej specjalnie się nie wybija.

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowo-herbaciany, mocno mętny [4]
Piana: Dość spora po nalaniu. Potem szybka redukcja, cienka warstwa utrzymuje się przez parę minut, później zostaje tylko niewyraźny obłok na powierzchni piwa. Oblepia za to szkło i to grubą warstwą [3.5]
Zapach: Głównie delikatny aromat słodkich bananów. Są też nuty karmelowe, troszkę słodkiej czekolady. Całkiem przyjemnie [4]
Smak: Tak jak w zapachu w głównej roli słodki banan, poza tym karmel, czekolada. W późniejszej fazie odzywa się lekka goryczka pasująca do całości, jak na ciemny h-w to goryczka jest nawet całkiem spora, na finiszu nawet nieco rośnie. Zupełnie przyzwoity pszeniczny dunkel [4]
Wysycenie: Dość wysokie, pasujące do stylu raczej [4.5]
Opakowanie: Szału nie ma. Wygnieciona odklejająca się o butelki etykieta. Projekt graficzny też w sumie mało ciekawy. [2.5]
Uwagi: Piwo z datą 03.05.2015 (dzisiejszą)

Moja ocena: [3.9]

[titan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny bursztyn, mętny [4.5]
Piana: średnio i drobno pęcherzykowa, szybko znika [2.5]
Zapach: ciemne słody objawiają się takim domowym pienikiem, są banany, po dolaniu osadu - banany z goździkami przykrywają ciemne słody [4]
Smak: na pierwszym planie banany z goździkami, drugie to czekolada, jest pod koniec kwaskowość średnia jak na weizena goryczka prawdopodobnie od ciemnych słodów [4]
Wysycenie: wysokie odpowiednie [4.5]
Opakowanie: etykieta z bąbelkami pod spodem, podobają mi się nazwy peruna, kapsel firmowy [3.5]
Uwagi: warka - 7.7.15 rześkie sesyjne piwo, warto spróbować bez i z osadem, jak się pije z butelki oczywiście

Moja ocena: [3.875]

[titan]

dodam tylko że, piwo zasługuje na ocenę przynajmniej 4, a nie jak wyszło z automatu 3.8 , ocenę zaniżyła piana, która faktycznie na taką ocenę zasłużyła, bo znikała do zero prawie jak na coli.

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn/mocniejsza herbata. Zmętnione. [4]
Piana: Nie za wysoka, średniotrwała. Nic specjalnego, a jak na weizena to wręcz słabo. [2.5]
Zapach: Nie za mocny. Raczej goździk niż banan. Trochę też drożdże. A w miarę ogrzewania rozpuszczalnik. Szału nie ma. [3]
Smak: A smakuje całkiem dobrze! Słodkie, jak twierdzą autorzy, nie jest. No może w pierwszej chwili wydaje się lekko słodkawe. Ale to wcale nie jest źle. Zdecydowanie bardziej weizen niż dunkel. Ta czekolada to chyba bardzo subtelna, bo nie wiem gdzie jest. Herbatniki,karmel może trochę. [4]
Wysycenie: Średnie, w miarę ok. Ale bym się nie obraził jakby było wyższe. [4]
Opakowanie: Etykieta nawet mi się podoba. Szkoda, że nie podają pełnego składu. Tak wiem, że są tu chmiele, ale jakie? To trzeba sprawdzić na stronie internetowej. No i ta nazwa. Hm, Sabat Czarownic jako (niezbyt) ciemna pszenica? [4]
Uwagi: Butelka z datą 10/10/2015.
Smakuje całkiem nieźle. Aromat i piana do poprawy.

Moja ocena: [3.5]