Zarzecze, [Solipiwko] Sweet Nygus

[Oskaliber]

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Brązowawa, średnio obfita, dosyć gęsta, dosyć trwała. Utrzymuje się grubym kożuchem lekko oblepiając szkło.
Zapach: Łagodna paloność, gorzka czekolada, trochę kawy.
Smak: Średnio treściwe. Lekka słodycz, paloność o bardzo przyjemnym, delikatnym charakterze: czekolada, kawa z mlekiem. Żadnej spalenizny ani niczego takiego. Dalej odrobina kwaskowatości i dosyć niska, przypalana goryczka. Piwo bardzo gładkie, kremowe.
Wysycenie: Niskie i drobne, ale mimo to lekko podszczypujące jak woda gazowana.
Ogółem: Wzorowy milk stout. Słodycz dobrze zaznaczona, ale nie męcząca, wyważona paloność, ale przede wszystkim doskonała gładkość.

[Gringo]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Prawie czarny, bardzo ciemno brunatne refleksy. [4]
Piana: Koloru kawy z mlekiem, różnoziarnistej struktury, krótka, po 3 minutach odsłania lustro piwa. [3]
Zapach: Najpierw kawa, czekolada, lukrecja. Bardzo przyjemny. [4.5]
Smak: Palona kawa, delikatna czekolada, laktozowa słodycz przeplatana goryczką chmielową. Pełne, harmonijne. Dobre. [4.5]
Wysycenie: Średnie, ok. [4]
Opakowanie: Proste, z pełną informacją. [4]
Uwagi: Soli(dne)piwko Chyba najlepszy MS jaki piłem.

Moja ocena: [4.275]

[titan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny nie przejrzysty [4.5]
Piana: beżowa piana, długo sie utrzymuje, super lacing [4.5]
Zapach: palone słody, czekolada mleczna z nutą kawy [4.5]
Smak: mleczno-gorzka czekolada, ale taka bardziej mleczna niż gorzka, no super, jest delikanta goryczka od razu skontrowana mleczną słodyczą, delikatnie kwaskowate. [4.5]
Wysycenie: średnie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: fajne, w kolory przypominające barwy 'milka', wszystkie dane, kapsel golas [4]
Uwagi: zdecydowanie polecam

Moja ocena: [4.475]

[meszek0009]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny nieprzejrzysty. [5]
Piana: Beżowa, nieźle się tworzy, ale szybko bardzo opada do obrączki, słabo oblepia szkło. [3.5]
Zapach: Kawa, czekolada i lekka paloność, ale jednak głównie mleczna czekolada. Zapach uzupełniają delikatne aromaty suszonych owoców i coś jakby chmiele czuć. Przyjemny. [4.5]
Smak: Bardzo lekkie, wręcz puste. Lekka paloność, jakaś czekolada, goryczka raczej niska, ale ta pustka ją uwydatnia, jest ściągająca trochę, jakby chmielowa. Brakuje, pełni, konkretnych czekoladowych smaków, trochę treściwości też by nie zaszkodziło. Nie jest ani słodkie ani kwaśne - jest nijakie. Zawód. [2.5]
Wysycenie: Średnie do niskiego, pasuje. [4.5]
Opakowanie: Ok. [5]
Uwagi: Warka 14.07.15. Ostatni milk stout jaki piłem to był Milkołak z Redena i był to słodki ulepek, męczący. Tym razem piwo puste, bez wyrazu i pełni. Jakiegoś pecha mam do tego stylu, a szkoda, bo lubię milk stouty.

Moja ocena: [3.65]

[meszek0009]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny nieprzejrzysty. [5]
Piana: Beżowa, nieźle się tworzy, ale szybko bardzo opada do obrączki, słabo oblepia szkło. [3]
Zapach: Kawa, czekolada i lekka paloność, ale jednak głównie mleczna czekolada. Zapach uzupełniają delikatne aromaty suszonych owoców i coś jakby chmiele czuć. Przyjemny. [4.5]
Smak: Bardzo lekkie, wręcz puste. Lekka paloność, jakaś czekolada, goryczka raczej niska, ale ta pustka ją uwydatnia, jest ściągająca trochę, jakby chmielowa. Brakuje, pełni, konkretnych czekoladowych smaków, trochę treściwości też by nie zaszkodziło. Nie jest ani słodkie ani kwaśne - jest nijakie. Zawód. [2.5]
Wysycenie: Średnie do niskiego, pasuje. [5]
Opakowanie: Ok. [3]
Uwagi: Warka 14.07.15. Ostatni milk stout jaki piłem to był Milkołak z Redena i był to słodki ulepek, męczący. Tym razem piwo puste, bez wyrazu i pełni. Jakiegoś pecha mam do tego stylu, a szkoda, bo lubię milk stouty.

Moja ocena: [3.525]

[meszek0009]

Coś dziwnego się zadziało, druga ocena do usunięcia .

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarna, nieprzejrzysta barwa z delikatnie brunatnymi przebłyskami przy ściankach. [4]
Piana: Piana beżowa, drobnopęcherzykowa oraz średnio trwała, opadająca z czasem do skromnego osadu. Na szkle osadzają się szczątki piany w formie łez, tak jakby piwko miało płakać. [3.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, choć ładnie ułożony aromat. Jest czekolada, kawa oraz palone słody. Nuty laktozowe niewyczuwalne. Słodycz niezbyt obfita, można powiedzieć minimalna, tyle co nadająca zapachowi gładkości. Po wymieszaniu wzbudza się słodowość, zaś w końcówce ujawniają się delikatnie wędlinkowe akcenty. [3]
Smak: Podobnie jak w aromacie tak i tu na pierwszy plan wysuwa się deserowa czekolada. Następnie mamy lekką paloność, niczym ze słabej kawy. W posmaku pojawia się wyraźna kwasowość ciemnych słodów. Smak oscyluje wokół neutralnego, z jednej strony mamy lekko słodki szlif, jednak w finiszu piwo przechodzi w wytrawne klimaty. Piwo jest delikatne i gładkie w odbiorze, z niską goryczką, konsystencja średnio treściwa. [3]
Wysycenie: Na niskim poziomie. [4]
Opakowanie: Prosta ale i stylowa etykieta z miejscem na komplet informacji. Niestety kapsel golas. [3.5]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...solipiwko.html

Moja ocena: [3.175]

[Wujas]

Warka z datą ważności 14.07.15. - najlepszy milk stout, jakiego piłem. Sweet Cow poległ śmiercią bolesną w tym starciu.
Jest paloność, coś w deseń popiołu, pasująca goryczka oraz przede wszystkim - czuć, że jest tu laktoza.
Ciekawa etykieta, szkoda, że kapsel jednolicie czarny i bez atrakcji.
Zacny stout, do powtórki.

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny z brunatnym refleksem. [4.5]
Piana: Drobna, beżowa, zwarta, jednak dość szybko opada i w ogóle nie zdobi szkła. [3.5]
Zapach: Bardzo delikatny w postaci przyjemnej czekolady deserowej, kawy zbożowej i płatków zbożowych. [4]
Smak: Nuty czekolady deserowej i kawy zbożowej połączone z karmelem, subtelną palonością i laktozą. Piwo jest lekkie, gładkie i słodkie, co w konsekwencji składa się na trunek bardzo sesyjny. Finisz odświeżający z nutami ciemnych słodów i laktozy. [4]
Wysycenie: Niskie, dobrze współgra ze smakiem. [4.5]
Opakowanie: Proste i czytelne. [4]
Uwagi: Sweet Nygus to 100% milk stout. Piwo jest solidne i bardzo sesyjne.

Moja ocena: [4]

[Cichus]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, z brunatnymi przebłyskami. [4.5]
Piana: Średnio- i drobnopęcherzykowa, dosyć szybko pęka i opaca do cienkiej warstwy. Ładnie znaczy szkło. Jak na stout ok. [3.5]
Zapach: Kawa, gorzka czekolada. Wszystko czego trzeba w stoucie. [4]
Smak: Delikatnie posłodzona kawa. Umiarkowana goryczka, bardziej od palonych słodów niż chmielu oraz kwaśność również od nich pochodząca. [4]
Wysycenie: Niskie, takie najbardziej lubię w stoutach. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta. Prosta, ale schludna. [4.5]
Uwagi: Ogólnie na plus. Nie jest to piwo wyrywające z butów, ale dobrze się piło. Pozycja godna powtórzenia.

Moja ocena: [4.025]

[e-prezes]

Delikatna mleczna nuta w aromacie i kompletny brak tej słodyczy mlecznej w smaku, której bym się spodziewał po milku. Ale nic to... bo taki wytrawno-czekoladowy stout mi pasuje... i smakuje.

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Przy nalewaniu widać, że piwo nie jest czarne, a ciemnobrunatne. W snifterze czarne nieprzejrzyste. [4]
Piana: Piana średnia, całkiem gęsta, drobno i średniopęcherzykowa, Beżowa. Dość szybko się dziurawi i redukuje do cienkiej warstewki. [4]
Zapach: Kawowy, z dodatkiem mlecznej słodkości i czekolady. [4.5]
Smak: Na pierwszym planie wybija się posłodzona kawa. Na drugim planie bardzo przyjemna czekolada. Dopiero po chwili paloność się wzmaga i na dłuższą chwilę zostawia na języku i podniebieniu paloną goryczkę. Obok niej ujawnia się kwaskowatość. Piwo niestety trochę zbyt wodniste, za co odejmuję 0,5 punkta. [4]
Wysycenie: Nagazowanie niskie - takie akurat na stouta. [5]
Opakowanie: Wzór etykiety bardzo schludny, wyraźny, czytelny. Informacje nt. IBU, ekstraktu, pełnego składu, pasteryzacji - podane. Kapsel czarny. [4.5]
Uwagi: Smakowało, choć mogłoby być mniej wodniste.

Data przydatności do spożycia do: 14.07.2015 r.

Moja ocena: [4.25]

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, nieprzejrzysty [4.5]
Piana: grubopęcherzykowa, trzeba nalewać ze sporej wysokości, żeby się podniosła, niezbyt trwała, ale zostawia ślady na szkle [4]
Zapach: kawa zbożowa z mlekiem, lekki zapach ziołowego chmielu [4]
Smak: przede wszystkim orzechy, do tego kawa zbożowa z mlekiem; lekko słodkie, niska, ale szlachetna goryczka zostająca w ustach po przełknięciu; piwo dość lekkie, nawet delikatnie idące w stronę wodnistości [4]
Wysycenie: lekkie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: dużo informacji o piwie, nawet ładna etykieta, goły kapsel [4.5]
Uwagi: Pewnie nie dla osób szukających zdecydowanych wrażeń, ale jako lekkie, nieskomplikowane piwo sprawdza się dobrze.

Moja ocena: [4.075]

[Winterstorm]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowy, prawie czarny. [5]
Piana: Beżowa, niezbyt wysoka, drobnopęcherzykowa, śladowe ilości pozostają do końca, odrobinę znaczy szkło. [3.5]
Zapach: Kawa, paloność, nieco chmielowych aromatów, delikatnie wyczuwalna mleczność, ale za mało jak na milk stout. [3.5]
Smak: Dość spora goryczka (w sumie dla mnie mogłaby być niższa), stoutowa kwaskowość, odrobina czekolady i laktozowej słodkości, ale znów jak na milk stout nieco za mało. Mimo wszystko przyjemne w smaku. [4]
Wysycenie: Raczej odpowiednie, może tylko trochę bym obniżył. [4.5]
Opakowanie: Poprawne, bez szału. Są niezbędne informacje i historyjka. [3.5]
Uwagi: Całkiem dobre, przyjemne piwo, ale nie obraziłbym się gdyby w przyszłości nie skąpiono laktozy.

Moja ocena: [3.825]

[Pinio74]

Bardzo dobry milk stout, na pierwszy plan wybija się delikatna laktozowa słodycz, ale jest też paloność mocnej kawy i mleczna czekolada. Całość nieprzesadzona w żadną stronę.
Moim zdaniem Nygus, obok alebrowarowej Sweet cow, to ekstraklasa naszych rodzimych, rzemieślniczych stoutów mlecznych.