aromat: amerykański chmiel + czekolada
kolor: czarny
piana: mała, ale oblepia szkło
smak: na pierwszy ogień chmiel. Po przełknięciu za to zostaje lekka paloność. Goryczka jest średnia. Piwo jest łagodne i lekkie w smaku. Nie jest wytrwane. Jeśli chodzi o słodowość/wytrawność to jest dobrze zbalansowane. Jak na stout, to dla mnie jest za mało palonych nut lub za dużo chmielu, który je przykrywa. Jak dla mnie za duża goryczka jak na takie piwo. Goryczka mnie trochę męczy. Chmiel chinook w takich ilościach średnio mi podchodzi. Na początku ta goryczka wydawała się mała, a im bliżej końca tym wydaje się większa.
Pod koniec picia wyraźnie daje się we znaki i goryczka i paloność.
5/10
uwagi: etykieta jest za długa na butelkę i jedna końcówka zachodzi na drugą, przez co nie można odczytać m.in. zawartości alkoholu, daty i innych napisów. A wystarczyło po prostu nakleić prawą część na lewą...
kolor: czarny
piana: mała, ale oblepia szkło
smak: na pierwszy ogień chmiel. Po przełknięciu za to zostaje lekka paloność. Goryczka jest średnia. Piwo jest łagodne i lekkie w smaku. Nie jest wytrwane. Jeśli chodzi o słodowość/wytrawność to jest dobrze zbalansowane. Jak na stout, to dla mnie jest za mało palonych nut lub za dużo chmielu, który je przykrywa. Jak dla mnie za duża goryczka jak na takie piwo. Goryczka mnie trochę męczy. Chmiel chinook w takich ilościach średnio mi podchodzi. Na początku ta goryczka wydawała się mała, a im bliżej końca tym wydaje się większa.
Pod koniec picia wyraźnie daje się we znaki i goryczka i paloność.
5/10
uwagi: etykieta jest za długa na butelkę i jedna końcówka zachodzi na drugą, przez co nie można odczytać m.in. zawartości alkoholu, daty i innych napisów. A wystarczyło po prostu nakleić prawą część na lewą...
Comment