Jabłonowo, Manufaktura Dubel

[laiquibe]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny bursztyn albo bardzo mocno zaparzona herbata. [4]
Piana: Ładna piana, kawowa, drobnoziarnista i gęsta. Utrzymywała się dość długo. [4]
Zapach: Słodki, owocowy, wiśniowy. Jest karmel i delikatna paloność. Brak alkoholu w zapachu. Przyjemny aromat. [4]
Smak: Rozgrzewający ale nie czuć alkoholu. Bardzo aksamitne, w kierunku słodkiego z wyraźnym karmelem. Czuć trochę słodowości. Niska albo nawet ekstremalnie niska goryczka. Delikatne w odbiorze, super pijalne. Nie wiem sam kiedy zniknęło. Wg mnie brakuje trochę tej słodowośći (nie słodkośći) i jak dla mnie zbyt mocna karmelowość. Mimo to smakowało mi. Nie do końca jestem pewien czy mieści się w stylu (jednak różni się od innych koźlaków, podwójnych koźlaków, które piłem). Do powtórzenia, choć może w zimniejsze dni, a nie takie upały jak teraz. [3.5]
Wysycenie: Niskie wysycenie, w sam raz. [4]
Opakowanie: Ładne, kolorystyka ciekawa, kozły fajne. Kapsel firmowy. Solidne opakowanie, zwracające uwagę na półce. Krzywo przyklejona koloratka i kontra - sprawdzałem wszystkie na półce i miały ten sam defekt. [4]
Uwagi: Warka do 13.11.2015r.

Moja ocena: [3.8]

[leona]

Wybitnie jednostronny aromat wiśni w likierze. W smaku trochę karmelu, nieco suszu owocowego i bardzo dużo pustki.

Zatem mamy elementy koźlaka, niestety nie są dostatecznie rozbudowane i nie przenikają się a są wręcz osamotnione.
Butelka pita trzy tygodnie przed terminem a kupiona za 3,08 zł na przecenie w Makro. Za te pieniądze śmiało można wypić jeszcze jedno choć oczywiście w swojej klasie piwo jest raczej mierne.

[dlugas]

To jest koźlak ?
jakoś dziwnie się złożyło, że nawet nie pomyślałem, ze ma być podwójny itp.

Zapach: słodkawy, głównie owocowy, troszkę wiśni, sporo suszonej moreli mocno dojrzałej brzoskwini. Bardziej mi leci w jakiegoś belga niż podwójnego rogacza. Karmel może i jest, ale jakiś taki mało "tęgi".

Smak: Aksamitne w odbiorze, nie czuć alkoholu. Owocowe, mało karmelowe, mało koźlakowe a podwójnie to już chyba wcale. Pachniał i smakował jak Belg z lidla :]
Piło się gładko i szybko. Słodko, ale nie zamulajaco.

Wysycenie: średnie ku niskiemu
Opakowanie: "takie ło". Nie zachęca do zakupu
Uwagi: Warka 20.12.2015r. Pite 08.04.2016 czyli leciutko przejechane :]
kosztowało w grudniu 2,39zł
Za taką cenę było warto. Mam jeszcze ze dwie sztuki w piwnicy.
Potestujemy co ten niby kozioł pokaże za kolejne pół roku

[dlugas]

Witam po prawie roku.
Ten sam zapas co poprzednio.


Warka: 20/12/2015 pite 07/03/2017

Lekko odleżakowany podwójny koziołek.
Świeży był alkoholowy i karmelowo pustawy. Obecnie jest znacznie lepiej.
Aromat: Lekko przyprawowy. Ciemne suszone owoce (rodzynki, śliwki oraz figi).
SMAK: Alkohol nadal obecny, lecz podkręca tylko smak. Przeważają Ciemne suszone owoce (rodzynki, śliwki oraz figi).
Nabrał ten koziołek sporo nut porteru bałtyckiego i wymieszał się z belgiem.
Na finiszu jest i słodka czarna kawa.
Trudno opisać to piwo.

Taki koziołko portero dubbloquad. Mam jeszcze kilka sztuk.
Poleżą jeszcze z rok czy dwa i znowu sprawdzę.
Ogólnie było warto. Szczególnie, że kosztował na wyprzedaży wtedy owe 2,39zł
Fota dla potomnych

[majeure]

Warka: 20/12/2015 pite 07/03/2017

Lekko odleżakowany podwójny koziołek.

Jeżeli to jest tylko 'lekko' odleżakowany , to ciekawym, jaki miałby być 'porządnie' odleżakowany - pewnie taki pozostawiony dla wnuków .

[dlugas]

Jeżeli to jest tylko 'lekko' odleżakowany , to ciekawym, jaki miałby być 'porządnie' odleżakowany - pewnie taki pozostawiony dla wnuków .

No z racji tego, że zakupiłem tych diabelnych koziołków z 6 czy 8 sztuk (a piję jedną co roku) to zanim wydoję ostatnią sztukę to leżakowanie osiągnie poziom "spory"
zdrów !

dużo towaru w piwnicy to każdy czeka tam grzecznie na swoją kolej