Kormoran, Podróże Kormorana Rauchbock

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yaro74
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2012.09
    • 2089

    #46
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: miedziany, bardzo ładny. [5]
    Piana: piana wysoka, drobno pęcherzykowa, średnio trwała, opada do cienkiej warstwy, nie zostawia śladów na szkle. [4]
    Zapach: intensywny, wędzony, lekko karmelowy. [4]
    Smak: wędzony na średnim poziomie, karmelowy, nuty opiekane, słodki, goryczka ledwo wyczuwalna. Piwo wydało się mi lekko wodniste. [4]
    Wysycenie: średnie. [5]
    Opakowanie: tak jak pozostałe Podróże, bardzo ładna etykieta i kapsel. [5]
    Uwagi: warka nr 3

    Moja ocena: [4.15]

    Comment

    • melor
      Porucznik Browarny Tester
      • 2006.04
      • 364

      #47
      Warka 04.
      aromat: wyraźna wędzonka, spalenizna, ognisko
      kolor: miedziany, klarowny
      piana: mała. Jest tylko mały pasek.
      smak: Wyraźnie popiołowy! Jakby mi ktoś dodał popiołu z ognisku dosypał do piwa . To zdecydowanie piwo nie dla każdego, a niektórych może wręcz odrzucać. Sam się zastanawiam czy dotrwam do końca. W tle jest słodycz. Piwo jest bardzo słodkie. Popiołowość jest bardzo wyraźna i wręcz męcząca. Do tego przesadnie słodkie. Rauchbock z Pinty zupełnie inaczej smakował i był bardzo zbalansowany.
      Bardzo ciężkie do (wy)picia.
      Może gdyby została taka wędzonka, a do tego byłaby wysoka goryczka i piwo byłoby bardziej wytrawne, to lepiej by się to piło. Ale ekstremalna wędzonka połączona ze słodkością na finiszu sprawia, że bardzo nieprzyjemnie się pije i aż odrzuca.
      Dopiłem do końca butelkę, ale z wielkim trudem.

      3/10

      Comment

      • Mocho
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2014.01
        • 92

        #48
        z tym wysyceniem to mam wrażenie że loteria, piłem dziś to piwo i było praktycznie niegazowane (po nalaniu do szkła piany prawie nie było, a pomimo tego piwo było prawie całkiem płaskie) może mają jakieś problemy ze szczelnością kapsli? Mimo wszystko piwo mi smakowało, a z powodu braku gazu było chyba jeszcze lepiej
        edit.
        żeby nie było wątpliwości, W02
        Last edited by Mocho; 2016-12-18, 14:30.

        Comment

        • Pivotal
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2013.05
          • 671

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemnego brązu, pod światło rubinowe. [4.5]
          Piana: Na dwa centymetry, beżowa, nietrwała... po dwóch minutach 35% to mydlane bąble z cienką, poszarpaną mgiełką, utrzymała się do końca. [1.5]
          Zapach: Wyraźny, dymu z ogniska... prócz tego mamy trochę karmelu, opiekanego chleba i suszonych śliwek. [4]
          Smak: Ogniskowej wędzonki, niewielkiej ilości karmelu, świeżego pieczywa, suszonych śliwek i kwaskowych, czerwonych porzeczek. Goryczka niska, piwo słodkawo-kwaskowo-dymne. [4]
          Wysycenie: Wystarczające. [4]
          Opakowanie: W stylu innych z serii Podróży Kormorana, podany sklad i inne bajki, kapsel jest ,,podróżniczy". [4.5]
          Uwagi: Wypite 30.12.2016, warka 22.12'16/W04. Troszkę po terminie, ale dla tego piwa, to nawet lepiej. Każdy miłośnik piw wędzonych powinien być usatysfakcjonowany. **248**

          Moja ocena: [3.8]

          Comment

          • Prusak
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 4465

            #50
            I jest. Podzielam całkowicie tę opinię. Choć coś mnie zaskoczyło. Przy ostatniej degustacji nie dopatrzyłem się tam śladu porzeczek. Może trzeba zrobić jeszcze jedno podejście...

            Comment

            • grodek
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2015.06
              • 527

              #51
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnomiedziany, klarowne. [5]
              Piana: Niezbyt obfita, dość szybko opadła. [3.5]
              Zapach: Słodowość, lekki karmel, aromaty koźlakowe (skórka od chleba, suszona śliwka), do tego wyraźna, ale nienachalna wędzonka ogniskowa. [4.5]
              Smak: W smaku piwo jest treściwe, dość słodkie skontrowane niezbyt dużą goryczką. Jest koźlakowa słodowość, przypieczona skórka chleba, suszona śliwka. Wędzonka nie jest dominującą. Całość fajnie zbalansowana, z lekkim akcentem w kierunku koźlak. [4.5]
              Wysycenie: Średnie. [4.5]
              Opakowanie: Proste, ale dość elegancka etykieta z serii Podróże Kormoran. Firmowy kapsel, niepełny skład. [4]
              Uwagi: Jedno z moich ulubionych piw z Kormoran. Lubię koźlaki, jak i wędzonki a w tym piwie jest to fajnie połączone. Warka do 27.09.2017.

              Moja ocena: [4.4]
              604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

              Comment

              • Dym
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2017.12
                • 12

                #52
                Jedno z moich ulubionych piw... zeszłej zimy kupiłem taki zestaw:
                Otóż, po wsłuchaniu się w Państwa sugestie ogłaszamy, że snifter Browaru Kormoran zostaje dołączony do 4-paku Podróży Kormorana.


                Momentalnie zakochałem się w tym wędzonym koźlaku... była to warka 02, pamiętam piękny aromat dymu z ogniska, pełnię oraz złożoność smaku..
                Ubolewałem nad tym, że tylko jedną butelkę udało mi się wtedy kupić..

                Od razu obiecałem sobie, że jesienią przyszłego roku (2017) zakupię większa ilość tego piwa...

                Już w okresie wakacji prowadziłem rozmowy z browarem.

                Piwo miało trafić na rynek na początku października ale ze względu na skromną objętość warki (zaledwie kilka hekto) przyspieszono rozlew.

                Bałem się, że będzie przez to problem z dostępnością, bo jakby nie patrzeć piwa było kilka razy mniej niż Imperium Prunum... ale udało mi się koniec końców dorwać 3 kartony... co najdziwniejsze -> już warka 04 czyli w międzyczasie na rynek trafiła warka 03, którą przegapiłem..

                W04 - 19.12.2017 ... piwo znakomite, pite kilka dni po rozlewie było dość szorstkie i ogniskowe ale z każdym kolejnym tygodniem zaczęło nabierać krągłości...

                Bardzo stylowe, mocno koźlakowe, pełne, złożone i nadymione jak trzeba.

                Moim zdaniem przebiło tegorocznego Urbocka, nie mówiąc już o kiepskawym Jak w Dym z Pinty..

                Piję je już od ponad 3 miesięcy i obserwuję jak pięknie się zmienia..

                Ostatnio piłem je kilka dni temu, już po terminie i zaskoczyło mnie aromatem oscypka i dymu (wcześniej pachniało ogniskiem i kominem, a później wyszła kiełbasa)... do tego pojawiła się przyjemna słodycz, której nie było świeżo po rozlewie..

                Kolejne butelki pite w różnych odstępach czasu będę już opisywał "na żywo", a nie z pamięci.

                Zauważyłem też, że piwo najlepiej smakuje schłodzone.
                Smaki są lepiej zbalansowane, a do tego dym jest wyraźniejszy.
                Osobiście jestem zwolennikiem picia piwa w wyższych temperaturach niż zalecane ale piwa wędzone to dla mnie wyjątek.

                Zdrówko

                Comment

                • Dym
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2017.12
                  • 12

                  #53
                  Bardzo się zmienia z czasem.

                  Świeżo po rozlewie: ogniskowe
                  Po 3 miesiącach: oscypek
                  Po 6 miesiącach: wędzona śliwka

                  Piwo teraz pachnie i smakuje jakby Suski dodali.
                  Nabrało poza tym ciała i słodyczy.

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X