Zarzecze, [Pinta] Sanrajza

[jerzdna]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn. Zamglone [5]
Piana: Sredniowysoka. Drobna. Szybko zredukowana do zera. Lacing żaden [3]
Zapach: Po otwarciu uderzenie tropikow, cytrusów i żywicy. Szybko ulotnił się. Trochę karmelu i słodu [3.5]
Smak: Dominacja goryczki lekko szorstkiej i zalegającej. Słód o karmelowy pochodzeniu w tle. Po ogrzaniu piwo staje się b.pijalne, ułożone [4]
Wysycenie: Niskie stany średniego. Mogłoby być wyższe [4.5]
Opakowanie: Nic dodać nic ująć. Klasa Pintowa [5]
Uwagi: Warka do 13.10. Piwo pijalne, niezłe. I nic poza tym

Moja ocena: [3.85]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasno-bursztynowa, zmętniona [4.5]
Piana: jasna z drobnych pęcherzy szybko opadła do minimalnej warstwy, dziurawiąc i tworząc pęcherze. [2.5]
Zapach: Dominują chmiele owocowe - tropikalne, cytrusy (słodkie), trochę kwiatowości i karmel. [4]
Smak: baza słodów pszenicznych i nuta karmelowa, zbożowa kontrująca wytrawną goryczkę (grejpfrut) lekką owocowość. Na finiszu delikatny, orzeźwiający. [4]
Wysycenie: Średnie do wysokiego - niemal idealne. [4.5]
Opakowanie: Pasuje do letniego stylu piwa. [4.5]
Uwagi: Udana wariacja na temat amerykańskiego pszeniczniaka. Zdziwiła mnie intensywna goryczka.

Moja ocena: [3.925]

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Miodowy/ciemny pomarańcz. Mętne. [5]
Piana: Słaba, nietrwała, niedobitki piany heroicznie próbują utrzymać się na szkle. [2.5]
Zapach: Cytrusy, lekko karmel. Raczej APA niż pszenica. Nie za mocny, ale raczej przyjemny. Po zamieszaniu jakby leciutko DMS. Ale zasadniczo na odbiór trunku to nie wpływa. [3.5]
Smak: Rześkie, lekkie, owocowe (w stronę cytrusową), są też nuty żywiczne (których w aromacie jakoś nie czuć) i przyjemna podbudowa słodowa. Goryczka nie za wysoka, (no powiedzmy, że średnia, deklarowane IBU 34 raczej jest), krótka i przyjemna. Piwo, które niczym specjalnym nie zaskakuje, ale pije się bardzo przyjemnie. [4]
Wysycenie: Niskie. Nie jest źle, ale nie obraziłbym się jakby next time trochę gazu dodali. [4]
Opakowanie: Świetna nazwa, taka sobie etykieta. I jak zawsze w przypadku Pinty wszystkie potrzebne informacje. [5]
Uwagi: Warka: 14/03/2016.
Dobre piwo. Niczym specjalnym nie zaskakuje, ale za czas jakiś na pewno powtórzę.

Moja ocena: [3.775]

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brudna pomarańcza wpadająca w beż. Mętny, ale bez szaleństw [3.5]
Piana: Bez szaleństw i szybka redukcja. Oblepia szkło [2.5]
Zapach: Przyjemny. Świeże i orzeźwiające cytrusy - grejpfrut, cytryna, trochę pomarańczy. Do tego troszkę żywicy. Mógłby być nieco bardziej intensywny [4]
Smak: Piwo nieco bardziej wytrawne niż zapowiadał t zapach, głównie dzięki przyjemnej chmielowej goryczce o profilu grejpfrutowym. Nie jest ona za głęboka, taka nisko-średnia, za to długa i pasująca do całości. Ciało słodowe to głównie owoce, troszkę słodkawe, trochę kwaskowate, głównie cytrusy. Całość - tak jak zapach - fajnie orzeźwiająca [4]
Wysycenie: Dość niskie, raczej pasuje [4.5]
Opakowanie: Fajna etykieta, jako to u Pinty. Żywa kolorystyka. Dokładny skład [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.875]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, mocno zamglony. [5]
Piana: Drobnopęcherzykowa, średnio obfita, jasnobeżowa, średnio trwała, ładnie zdobi szkło. [3.5]
Zapach: Pszeniczny słód, cytrusowo-kwiatowa chmielowość, troszkę karmelu, niezbyt intensywny, ale ogólnie w porządku [3.5]
Smak: Średnio intensywna karmelowo-pszeniczna podstawa słodowa, sporo cytrusów, goryczka średnio-wysoka, niezbyt długa, całkiem przyjemna z trawiastym posmakiem, średnia pełnia, adekwatne. [4]
Wysycenie: Średnie - dobrze pasuje. [4.5]
Opakowanie: Ładna i czytelna etykieta, komplet informacji - standardowo dla Pinty. [5]
Uwagi: Całkiem smaczna amerykańska pszenica, nic dodać nic ująć, w zeszłym roku było troszkę lepsze, ale dalej jest to piwo warte zakupu. Warka 27.12.2016.

Moja ocena: [3.9]

[nietzschee]

Wygląd: kolor bursztynowy, lekko nieklarowne, ładna, piana, puszek, dosyć trwała, dzięki czemu lacing jest jak szron.
Zapach: Bardzo ładny, mocny, cytrusowy, żywiczny, owocowo tropikalny, po ogrzaniu jakaś nuta miodowa.
Smak: gładkie, może nie tak puszyste jak pszeniczne potrafi być, pszeniczne, ale nie tak jak pszeniczne potrafi być, jest tu trochę ciastek, spieczonej drożdżówki, może i jakaś karmelowa nuta, goryczka wyraźna, ale nieprzegięta, fajna chmielowa cytrusowość, owoce tropikalne, trochę mniej żywic niż w zapachu, wyraźne masełko, ale nie robi mu źle. Trochę zbyt kwaskowe, ale całkiem ok.

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brudny pomarańcz, piwo nieprzejrzyste od osadu. [4.5]
Piana: Niska i nietrwała, drobnoziarnista, troszkę obkleja, nie znika całkowicie. [2.5]
Zapach: W dobrze schłodzonym wyczuwalne pomarańcze z akcentami słodowymi. Po ogrzaniu: cytrusy, mango, zioła i biszkopty. [4]
Smak: Cytrusów, owoców mango, skórki pomarańczowej, nut zbożowych i ziołowych oraz ciasta. Pełne w smaku. Goryczka długotrwała, cytrusowa z wyczuwalną skórką pomarańczową i posmakiem biszkoptowym. [4]
Wysycenie: Dość wysokie, utrzymujące się do końca. [4.5]
Opakowanie: W stylu PINTY, podane wszystkie informacje, kapsel firmowy. [4]
Uwagi: Warka do 7.06.2018, wypite 29.05'18. Całkiem dobrze im wyszła ta pszenica. Piwo warte ponownego zakupu. **293**

Moja ocena: [3.9]