Owszem, całkiem niezłe, tyle że ja nie odnajduję w nim owocowego smaku. Goryczka tak, zbytnio przytłumiająca inne nuty, walorem natomiast jest wyraźny, żywiczno-iglasty zapach. Paradoksalnie, do wypicia w jakiś niewyraźny dzień, kiedy wokół mdławo i postrzeganie jest przytłumione przez banalność. Ta goryczka i woń, ale przesady, pozwalają coś poczuć.
Zarzecze, [Pinta] A ja pale ale
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cannabee776i99 Wyświetlenie odpowiedziSłabe piwo, w zapachu jest jeszcze nieźle, ale smak to spory zawód. Dominuje dziwny kwasek, po ogrzaniu pojawia się delikatny DMS. Pite w wersji beczkowej, nie mam zamiaru powtarzać.
Wreszcie ktoś zauważył ta kwasowość. Bardzo dziwna. Do ogrzania nie doczekało i prawda to ze do artezana dużo tej AJPIE brakuje.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika barsliw Wyświetlenie odpowiedziWreszcie ktoś zauważył ta kwasowość. Bardzo dziwna. Do ogrzania nie doczekało i prawda to ze do artezana dużo tej AJPIE brakuje.Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner Wyświetlenie odpowiedziChyba raczej APIE
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner Wyświetlenie odpowiedziChyba raczej APIE
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brudnopomarańczowy. [5]
Piana: Ładna, drobna, bielutka, raczej wysoka, trawała, osadza się na ściankach. [4.5]
Zapach: Bardzo przyjemny i dosyć intensywny, cytrusowy, przede wszystkim grapefruitowy. Trochę słodki. [4.5]
Smak: Troszkę inny, niż się spodziewałem. Owszem, goryczka mocna, ale nieprzesadzona, podbudowy słodowej bardzo niewiele. Posmak popiołowy, który mi tutaj nie odpowiada. Grapefruit. [4]
Wysycenie: W normie. [5]
Opakowanie: Jak to Pinta. [4.5]
Uwagi: Smaczne, ale oczekiwania były nieco wyższe.
Moja ocena: [4.35]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny bursztyn, zmętnione. [4]
Piana: Bardzo nic nadzwyczajnego. Niemal eurolagerowa - biała, wątła, daje się wzbudzić. [3.5]
Zapach: Jest żywica, cytrusy, jest i nielekki DMS. Plus coś niepokojącego, z czym się pierwszy raz spotykam - coś jak syntetyczny swąd zleżałej gumowej opony, który w miarę ogrzewania przechodzi w kwaśność. [3.5]
Smak: Gorzko-kwaśnawy. Ciężko wyodrębnić coś poza posmakiem białego grapefruitowego miękiszu. Goryczka lekko zalegająca. Ogólne wrażenie rześkości. [4]
Wysycenie: Zdecydowanie za wysokie, rozpycha żołądek. [3.5]
Opakowanie: Pinta zaserwowała trochę spłowiałe tonacje barwne tym razem - w zieleni i żółci można odnaleźć stałe info i kącik kulinarny. [4.5]
Uwagi: Warka do 10.05.2015. Chyba nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Moja ocena: [3.775]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, opalizujący. [4]
Piana: Biała, puszysta, drobna i trwała. Lacing na zadowalającym poziomie. [4]
Zapach: Piwo pachnie po amerykańsku. Są cytrusy - grejpfrut oraz mango. W tle wyczuwalna mokra szmata i siarka kanalizacyjna(?). [4]
Smak: APA jakie uwielbiam; lekko zaznaczona słodowość i grejpfrutowa goryczka. W tle błąkają się nuty mango. Goryczka jak dla mnie zbyt niska. Piwo jest pełne, treściwe jak na 12 Blg. Alkohol niewyczuwalny, bardzo dobra pijalność, pomimo wysokiego wysycenia. Finisz krótki, grejpfrutowy. [4]
Wysycenie: Za wysokie. Piwo zapycha. [3.5]
Opakowanie: Pintowe w 100%. Na pochwałę żywe kolory etykiety i fajna nazwa. [4.5]
Uwagi: Dobre i przyjemne APA. Zwiększyć goryczkę i będzie bardzo dobre APA.
Moja ocena: [4]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny, słomkowy - ładnie wygląda w szkle [4.5]
Piana: Dość drobna, ładnie zdobi szkło - biała [4]
Zapach: Bardzo ładny aromat nowofalowych chmieli, przede wszystkim cytrusy z nutką sosny [4.5]
Smak: Jak w smaku, piwo dobrze pijalne, lekkie i orzeźwiające oraz bardzo sesyjne [4.5]
Wysycenie: Jak dla mnie bardzo dobre [4.5]
Opakowanie: Schludne i dobrej jakości, jak to już na Pintę przystało. Nie ma w niej krzty przesady [5]
Uwagi: Piwo którego brakowało Pincie, dla mnie lepsze od "króla"
Moja ocena: [4.475]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pomarańcz, mętny. [4.5]
Piana: Drobna, dość krótko się utrzymuje, za to ładnie koronkuje na szkle. [3.5]
Zapach: Mocno chmielowy, tropikalne owoce, głównie grejpfrut i mango. W tle lekka żywica i trawiastość. [4.5]
Smak: Dość wysoka goryczka, żywiczno cytrusowa. Balans z dużym naciskiem na goryczkę niż na słodowość co jest zresztą zgodne ze stylem a mi jak najbardziej pasuje. [4]
Wysycenie: Średnio wysokie, dobrze się pije. [4.5]
Opakowanie: Fajna nazwa, całkiem ładna grafika, pełny skład [4]
Uwagi: Bardziej dla osób, które wolą, gdy balans jest przechylony głównie w stronę goryczkową. Brakuje trochę pełni przez małą słodowość, za to na goryczkę nie ma co narzekać. Piwo naprawdę dobre.
Moja ocena: [4.175]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złoty, pilsowy [5]
Piana: biała, koronkuje na szkle [4]
Zapach: owoce cytrusowe, zapachy żywiczne [5]
Smak: konkretna goryczka, bardzo lekkie piwo na upały, z niskim ekstraktem i alkoholem bardzo pijalne [5]
Wysycenie: ok [5]
Opakowanie: etykieta standardowa pinty [4]
Uwagi: Lekkie, sesyjne, bardzo dobre piwo, mi przypomina trochę Jaipura Thornbridge lub Pony z Brew Doga. Dla tych, którzy lubią "perfumy" amerykańskich chmieli w połączeniu z niskim ekstraktem i pijalnościa pilsa
Moja ocena: [4.85]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne złoto. Mętny. [4]
Piana: Słabo. Ze średnio pęcherzykowej zmienia się szybko w grubo pęcherzykową i odpada do cieniutkiej warstewki. Pojawia się też lekka koronka ale nie jest dobrze. [3]
Zapach: Cytrusy. Dużo cytrusów. Żywica. Sosna. Tych słodkawych zapachów owoców tropikalnych jest bardzo mało praktycznie to w ogóle. [4]
Smak: Nie jest mocno karmelowe. Goryczka lekko zalegająca. Jest dobrze. Świetna pijalność. [4]
Wysycenie: Odpowiednie. [5]
Opakowanie: No etykieta stylowo Pintowa Nazwy kompletnie nie rozumiem no ale cóż... [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.95]India Pale Ale - recepta na dogodne życie
Comment
-
Comment