Krajan, Nelson Black IPA

[klucha710]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowe, klarowne. [5]
Piana: Drobno i średniopęcherzykowata, jasnobrązowa, nie oblepia szkła i szybko opada. [2.5]
Zapach: Słodkość słodowa, towarzysząca użyciu ciemniejszych słodów lekka paloność i słodkość przypominająca czekoladę. Chemiel lekko wyczuwalny w tle wraz z estrami owocowymi. Dziwny zapach przypominający wymiociny dziecka, co sugeruje nadmierną obecność kwasu masłowego. Możliwe zakażenie bakteryjne warki w czasie warzenia lub leżakowania. To jest wada piwa. [3]
Smak: Średnio - wysoka goryczka. Lekka słodowość. Delikatna paloność i czekolada pochodzące od ciemnych słodów. Posmaki chemielowo - żywiczne. Finisz lekko palony, goryczkowy, okraszony czekoladą, długo się utrzymuje. W piwie wyczułem nuty anyżowe, pochodzące od chmielu. [5]
Wysycenie: Wysycenia umiarkowane. Piwo rześkie z wyraźną goryczką. Gładkie i pijalne. Niezbyt pełne, ale orzeźwiające. [5]
Opakowanie: Ciemna butelka bezzwrotna 0,5l. Etykieta, kontretykieta i krawatka.
Krawatka - nazwa browaru, piwa i styl.
Etykieta - popiersie Lorda Viscount'a Nelson'a na czarnym zdobionym tle. Nawiązanie do brytyjskiego Admirała, który brał udział z wyprawach do Indii, brytyjskich koloni. Na etykiecie prócz tego znajdziemy styl piwa i jego odmianę.
Kontretykieta - nazwa piwa, styl, dane producenta oraz średnio bogaty skład, w zasadzie wymienione tylko użyte chmiele. To wszystko. [4]
Uwagi: Kolor odpowiada stylowi, jednak piana już nie bardzo. Aromaty w piwie jak najbardziej odwzorowane w stylu, jednak kwas masłowy zbija punkty. W smaku piwo odpowiednie stylowi, bogate, niespodziewanie nuty anyżu. Za smak plus. Opakowanie bardzo fajne, ciemna wersja niebieskiej etykiety piwa IPA z browaru Krajan. Szata graficzna na plus. Mogliby wysilić się przy wymianie konkretnych odmian słodów, tekst "starannie dobrane słody" niezbyt mnie satysfakcjonuje. Ogólnie piwko rzeskie, orzeźwia i jest pijalne pomimo swojej goryczki.

Moja ocena: [4]

[nietzschee]

Wygląd: kolor rubinowy, przejrzyste, tak szczerze powiedziawszy to wiele polskich AIPA tak wygląda, tych bez przydomku Black, piana beżowa bez szału, szybko się redukuje, lacing żaden
Zapach: toaleta, kanał + toffi, niezbyt przyjemne połączenie, trochę angielskiego tytoniowego chmielu i gotowanych warzyw.
Smak: Karmel, toffi, bo sporo diacetylu, posmak siarkowo-warzywny, goryczka delikatna, bardzo kwaskowe, piwo puste, wodniste, bardzo nisko wysycone, ma dyskwalifikujące wady, które powodują, że jest niepijane i trafia zgodnie z zapachem do kibla, gdyby ich nie miało, podejrzewam, że to wadliwa warka, to braki ma tak okrutne, że nie warto na nie tracić czasu, bo obok żadnego IPA nie stało, a co dopiero obok Black, bardziej przypomina jakiegoś karmelowego lagera. Spodziewałem się, że skoro to Krajan to będzie w cholerę karmelu, nie to okazało się najgorsze.
Uwagi: Zabawna jest cena na jaką tego gniota wycenia Krajan.