Zarzecze, [Kingpin] Muerto

[lasica_lwd]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, brązowy, mętny [3.5]
Piana: Średnia, dość szybko opada, nie zdobiła u mnie szkła. [3]
Zapach: Nieco ubogi. Słodowy, lekkie owoce, coś nieprzyjemnego w tle, ale nie rozpoznałem co to? [3]
Smak: Kwaskowe, wytrawne, jakieś lekkie nuty owocowe
Cierpkie i ściągające. Goryczka niska. Nieprzyjemne piwo. [2.5]
Wysycenie: Za wysokie. [3]
Opakowanie: Ładne, pomysłowe, komplet informacji. Przyciąga wzrok. [5]
Uwagi: Ostatni produkt od Kingpina na dłuższy czas. APA przechmielona, Black IPA uboga w smaku, tu podobnie. Znany bloger, piwowar domowy i sędzia(krytyk piwny?) to za mało jak widać żeby zrobić dobre piwo na szerszą skalę. Ja się więcej nie nabiorę. Cena to granda zupełna.

Foto: http://i.imgur.com/tUaIrli.jpg

Moja ocena: [2.925]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowo"kokakolowy", lekko mętny. [4]
Piana: Białokremowa, drobna, średniowysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Delikatna sosna, zioła (rokitnik???) i ślad karmelu chyba... [4]
Smak: Wytrawna goryczka, ślad ziołowy, chyba orzechy - a może to pestki dyni? Plus za to, że nie wyczułem dyni jako takiej . [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Nazwa i etykieta kojarzą mi się z wojną karteli narkotykowych i ich ofiarą z jakiegoś meksykańskiego puebla. Mnóstwo info, ale nie chce mi się czytać . Staranne wykonanie. [4]
Uwagi: Piwo dość ciekawe, ale... Wypiłem. Raz. I wystarczy...

Moja ocena: [3.95]

[DonZ]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno zmętnione, rubinowe, miedziane. Brudna woda. [3.5]
Piana: Drobna, wysoka, dość szybko opadła do mniejszej warstewki, aż powoli dąży do utworzenia krążka na brzegach szkła. [3.5]
Zapach: Całkiem przyjemny, kwiatowy, nieco lawendy z początku, po chwili się ulotnił do lekkiego słodkiego karmelu. Ale szału też nie robi. [3.5]
Smak: Fajne, wytrawne nieco wodniste ale minimalnie, lekka kwaśność nieco nieprzyjemna ale nie przeszkadza aż tak, jest dynia ale nie do końca dyniowa. Goryczka niska. Generalnie po dwóch pierwszych piwach to jest słabe. [3.5]
Wysycenie: Tutaj jest dobrze, niewysokie, niewyczuwalne ale nagazowane. [4]
Opakowanie: Etykiety Kingpina mi się bardzo podobają. [5]
Uwagi: Akceptowalne na raz.

Moja ocena: [3.6]

[becik]

To napisz im od razu co można do piwa dodawać a co nie, będą wiedzieli na przyszłość. Zrób listę skłądników zakazanych, 10 piwnych przykazań Becika albo coś w ten deseń.

Do piwa to można dodawać wszystko, od soczku malinowego po tabletki gwałtu.

Natomiast piwo wg becika powinno robić się z wody, chmielu, drożdży oraz różnych gatunków zbóż. Piwo powinno być piwem, a nie napojem ziołowym

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno-miedziany ze średnim zmętnieniem. [4]
Piana: Dość obfita i drobno-średnio zbudowana. Trwałość poniżej średniej. Słabo, ale zdobi szkło. [4]
Zapach: Średnio intensywny i średnio ciekawy, jakby rodzynki w likierze, trochę karmelu i może bardzo daleko w tle nuta amerykańskiego chmielu. [3.5]
Smak: Wytrawne, kwaskowate i cierpkawe. Zakładam że 2 ostanie cechy pochodzą od rokitnika i średnio mi to pasuje. Niestety pozbawione nieco smaku. Goryczka dość niska. Pijalność niska. [3]
Wysycenie: Powyżej średniego. [4.5]
Opakowanie: Nadal nie ogarniam świni Kingpina, ale powoli się do niej przyzwyczajam. Opakowanie ładne, dobrze widoczne na półce, dobrej jakości i zawiera pełen skład. [4.5]
Uwagi: Warka z datą do 12.05.2015. Tak jak dwa poprzednie piwa Kingpina (Rocknrolla i Berserker) były bardzo dobre, tak to niestety jest średnie i jak dla mnie nudne. W porównaniu do innych piw dyniowych też wypada poniżej średniej.

Moja ocena: [3.475]

[Oskaliber]

Kolor: Miedziano-czerwonawy. Prawie nieprzejrzysty, ale wydaje się opalizujące.
Piana: Kremowa, obfita, dosyć gęsta, dosyć trwała. Utrzymuje się grubym kożuchem.
Zapach: Słodkawy. Słód, karmel, trochę owoców, lekka tropikalna nuta chmielowa. Dynia może gdzieś na szarym końcu, raczej na granicy autosugestii.
Smak: Średnio treściwe, jak na swój ekstrakt nawet dosyć lekkie. Lekka słodowość, jakiś tam lekki karmel i taka cierpka owocowość, może za sprawą tego rokitnika. Na końcu odrobina chmielu. Wszystko wieńczy średnio niska, przyjemna goryczka.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Nie powala, ale do wypicia. Piwo dosyć unikalne, zawsze to coś nowego.

[WojciechT]

Pite wczoraj z beczki waliło kiblem wprost niemiłosiernie. Koleżanka mi je przyniosła pytając się, czy się nie zatruje, bo śmierdziało niemytą latryną.

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy, silnie zmętnione. [3]
Piana: Słabo zdobi szkło, ale jest dosyć trwała, szczególnie na finiszu tworząc niezłą czapę. [3.5]
Zapach: Zapowiada słodycz w smaku. Czuć rodzynki, słodkie owoce i trochę przypiekanej skórki od chleba. [3.5]
Smak: Nie jest słodko, ale jest treściwie i to chyba ze względu na duży poziom alkoholu. Goryczka średnia, ziołowa, która miesza się z wyraźną cierpkością, pewnie od rokitnika. Amerykańskie chmiele mało wyczuwalne, dynia w ogóle. [3.5]
Wysycenie: Średnie, pasuje. [4]
Opakowanie: Jak zwykle świniak na etykiecie, tym razem w stylu meksykańskim. Pełny skład, kapsel firmowy. [4]
Uwagi: Dobre piwo, ale po co tu 7% alk ? Warka 27.04.2016.

Moja ocena: [3.525]

[grejwi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowe, a ze względu na duże zmętnienie sprawia wrażenie ciemno brązowego. [4.5]
Piana: Drobna, gruba na jeden palec. Szybko się redukuje, ale ładnie się osadza. [4]
Zapach: Ciekawy aromat z butelki. Mimo, iż piwo świeżo z lodówki wyciągnięte bardzo wyraźnie wyczuwalna jest słodycz, karmelowość, dynia i kwiaty. Pachnie bardzo słodko i na ślepo powiedziałbym, że piwo jest dawno ogrzane. Po przelaniu [4.5]
Smak: Słodkie (wyraźnie wyklejające) i minimalnie kwaskowate. Kwiatowe nuty (i takaż goryczka o niskim natężeniu), dynia i karmel na pierwszym planie. Trochę alkoholowe. [4]
Wysycenie: Niskie do średniego. [5]
Opakowanie: Etykieta całkiem ładna. Na plus należy wyróżnić tło. Parametry i skłąd szczegółowe, ale brak info o IBU. Kapsel firmowy. [4.5]
Uwagi: Warka do 27.04.2016.

Moja ocena: [4.275]

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnego brązu, pod światło ciemniejszy bursztyn, widoczne niewielkie zmętnienie. [4.5]
Piana: O brązowym zabarwieniu, drobnoziarnista, nietrwała, w niewielkim stopniu osadza się na szkle, na powierzchni piwa utrzymuję się przez cały czas. [2]
Zapach: Ciemnych owoców, karmelu i nut drożdżowych. Zapach był intensywny, kwaskowy. [4]
Smak: Cierpko -słodkawy. Wyczuwam ciemne owoce, karmel, nuty ziołowe z posmakiem owoców kandyzowanych. [4]
Wysycenie: Średnie, do końca. [5]
Opakowanie: Ładna etykieta z podanym składem i firmowym kapslem. [4]
Uwagi: Warka: 03 18.07.2018, wypite 4.07'18. Ciekawe piwo, zdecydowanie do powtórzenia. **296**

Moja ocena: [3.875]