Van Pur, Cechowe stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czapayew
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1966

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Prawie czarny, z lekkimi rubinowymi prześwitami. [4]
    Piana: Pozytywne zaskoczenie jeśli chodzi o trwałość i obfitość. [4]
    Zapach: Niezbyt wyraziste nuty palonego słodu, [3]
    Smak: Tu dominuje goryczka i (niepotrzebny moim zdaniem) anyż. Brakuje palonego słodu. [2]
    Wysycenie: Średnia krajowa, najważniejsze że piwo nie jest przegazowane. [3.5]
    Opakowanie: Przyjemne dla oka, utrzymane w konwencji. [3.5]
    Uwagi: Z obu "Cechowych" zdecydowanie bardziej smakuje mi pszeniczniak. Stout dla mnie jest zbyt mało wyrazisty.

    Moja ocena: [2.8]
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net

    Comment

    • Pkapka
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2014.08
      • 24

      #32
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Zbliżony do coli. Klarowne [4]
      Piana: Chwilę po nalaniu obfita, szybko opadająca i znikająca bez śladu [2]
      Zapach: Po otworzeniu butelki jak wilgotnej szmaty do podłogi, później słodkawo-mdlący, nieprzyjemny [1.5]
      Smak: Piwo piłem z nastawieniem, że to stout. Zastanawia mnie, co miały przykryć dodatki w postaci anyżu i lukrecji. Owies wyczuwalny jedynie pod postacią delikatnej "gładkości", która jedynie pogłębia mdlący charakter piwa. Alkohol wyraźny. Goryczka dość mocna /jak na stout/, utrzymująca w przekonaniu , że jednak piję piwo. Generalnie - mi nie smakowało. [2.5]
      Wysycenie: Przeciętne. Przy takim smaku i aromacie nie zwraca już specjalnie uwagi i traci na znaczeniu. [3]
      Opakowanie: Można się nabrać. Najlepsza strona produktu – podany skład, nienachalna, wręcz „domowa” stylistyka i kolorystyka. Na pierwszy rzut oka rzuca się napis „STOUT”, po wczytaniu się w kontretykietę otrzymujemy informację, że to „Oatmeal Stout” /tylko dlatego kupiłem/. Po jeszcze dogłębniejszym przestudiowaniu opisu zaskoczenie, że to piwo „dolnej fermentacji”. Kapsel goły, czarny. Brak osadu na dnie butelki. Termin do: 05.12.2015r [4]
      Uwagi: Rozczarowanie. Piwo kupione ze złudną nadzieją /bo w dyskoncie/ i zainteresowaniem, czar brutalnie pryska po otwarciu butelki. Może zostawić ślad w psychice. Dość długo zastanawiałem się , czy dopić do końca.
      PS. To moja pierwsza ocena piwa. Proszę ją traktować jako subiektywną, ponieważ nie uważam się za znawcę piwa, ale swoje zdanie mam.

      Moja ocena: [2.275]

      Comment

      • hewlett
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2008.03
        • 8

        #33
        W smaku trochę jak żel stomatologiczny Sachol, bardzo anyżowe

        Comment

        • dlugas
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.04
          • 4014

          #34
          Kurczę, ja tam anyżu czułem promile.

          Sachol lubię tzn. nie mam nic przeciwko jego smakowi kiedy muszę go używać.

          Muszę poszukać czarnych haribo, bo zapomniałem jak smakują
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • Mario_Lopez
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.08
            • 991

            #35
            Ojej, całkowicie nieudane piwo...

            Myślałem, że to będzie faktycznie stout, a tu lipa...

            Po co ta lukrecja? Po co ten zasrany anyż? A już w ogóle na kurwę ta pokrzywa? Ohyda

            Dramat, dramat, dramat.
            Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
            Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


            EBE EBE

            Comment

            • kenny
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.04
              • 712

              #36
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemnobrązowy, przejrzysty. [3]
              Piana: Grubopęcherzykowa, wysoka, szybko opada. [3.5]
              Zapach: Dziwaczny, chemiczno-słodki. [2]
              Smak: Słodkie, słodowe, czuć alkohol, lekka ziołowość. Goryczka niska. [3.5]
              Wysycenie: Śrenie. [3.5]
              Opakowanie: Nic ciekawego, ale przynajmniej jest pełen skład. [3.5]
              Uwagi: Dziwne piwo, koło stouta to nawet nie stało. Smakuje jak dunkel z dodatkiem "czegoś". Ziołowe posmaki wcale nie są takie mocne, ale dość wyraźne, no i czuć, że to nie od chmielu. Dość lekkie.

              Moja ocena: [2.95]

              Comment

              • magicznyWladek
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2014.12
                • 3

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ciemnobrunatny, lekko prześwitujący. [4.5]
                Piana: Ciemnobeżowa, z początku ładnie okala ścianki szkła aczkolwiek później szybko zanika. [3.5]
                Zapach: Niezbyt intensywny, słodkawy. Zapachu kawy brak. [2.5]
                Smak: Z początku wyczułem lekko alkohol. Później wdaje się nuta palonego smaku. Nie pamiętam smaku lukrecji i anyżu ale pozostaje słodkawy posmak, lekko karmelowy. [3.5]
                Wysycenie: Niewysokie, odpowiednie. [4]
                Opakowanie: Ładna etykieta, ciekawy opis aczkolwiek wprowadza konsumenta w błąd, stąd minus. [4]
                Uwagi: Piwo dobre jak za tę cenę, aczkolwiek nie jest to prawdziwy stout.

                Moja ocena: [3.25]

                Comment

                • slyboots
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2014.03
                  • 292

                  #38
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Ciemny, brązowy, rubinowy, jak Cola [3]
                  Piana: Bardzo nietrwała aczkolwiek pozostaje i delikatnie oblepia szkło [2]
                  Zapach: Anyż, palony karmel, alkohol [2]
                  Smak: Na pewno anyż i lukrecja, goryczka jest ale bardziej od palonego karmelu niż od chmielu, chmiel, alkohol, mało treściwe, kawy żadnej nie wyczuwam [3]
                  Wysycenie: Jest w porządku nie będe sie czepiał [3]
                  Opakowanie: Dzieło Mistrza Chwali hehehe. Opakowanie jest w porządku żeby smak był też taki to było by miło ... [3]
                  Uwagi: UWAGI:

                  Kupione w Stonce
                  Warka 05-12-2015
                  1132LE185914339

                  Ekst. 15,1 Alc. 6,5%

                  Hmm ... ciekawe to Piwo do tej pory nie spotkałem Piwa z dodatkiem Anyżu i Lukrecji. Faktycznie Stout z niego żaden ale nie żałuje jego wypicia. Autorzy pokazali coś innego i według mnie za 3zł udało im sie to uzyskać. Polecam spróbować jako "wynalazek", tak prawdę mówiąc poziom anyżu jest na fajnym poziomie, nie za dużo ani nie za mało w sam raz.
                  Na pewno nie potraktował bym tego Piwa jako "do wylania w kibel". Nie jest to też Piwo wybitne ale można wypić i spróbować czegoś innego.

                  Pozdrawiam

                  Moja ocena: [2.55]

                  Comment

                  • Kanimal
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2015.02
                    • 8

                    #39
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemny palony [4]
                    Piana: Lekko brązowa, spora ale dość szybko opada. [3]
                    Zapach: Mało wyczuwalny palony/kawowy [2.5]
                    Smak: Goryczkowy palony lekko kawowy ale zdecydowanie zbyt szybko zanika w ustach i za mało intensywny. Zero anyżu i lukrecji w moim przypadku. Szkoda. [2.5]
                    Wysycenie: Przyjemne [4]
                    Opakowanie: Bardzo ładne i zachęcające do kupna. Lepsze od zawartości. [4]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [2.775]

                    Comment

                    • jacekan
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2011.05
                      • 388

                      #40
                      Już przy wlewaniu w szklankę stwierdziłem, że stout to ani trochę nie jest. Szkoda, bo właśnie na niego miałem ochotę. Po przyjrzeniu się oceniłem kolor na bardzo ładnego koźlaka. Pierwszy łyk- koźlak, drugi i trzeci- kurczę całkiem ciekawy koźlak. Zamajaczyła mi jeszcze myśl, że coś ze stoutu owsianego tu jest, ale szybko znikła.
                      Ładna, choć szybko opadająca pianka. Fajny aromat anyżowo-lukrecjowy. Taki sam smak plus spora (odrobinę zbyt duża słodycz). Miło rozgrzewające. Zaskakująco dobrze ukryty alkohol, którego z pewnością nie brakuje.
                      Podsumowując; z pewnością sporym nadużyciem i wręcz oszustwem jest nazywać to piwo stoutem. Bock, może, a nawet bardziej, ale nigdy stout. Nie zmienia to faktu, że piwo jako np Anyż Bock jest bardzo ciekawe i warte spróbowania.
                      Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                      Comment

                      • jacekan
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2011.05
                        • 388

                        #41
                        Dzisiaj dopiero wczytałem się w etykietę. Co za bzdury. Okazuje się, że to piwo w stylu Stout Owsiany. Ani to stout, ani tym bardziej stout owsiany. Po co takie bzdety wypisywać, przecież to piwo jest ciekawe i całkiem smaczne, nie musi udawać czegoś czym nie jest.
                        Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                        Comment

                        • TomN
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2013.03
                          • 106

                          #42
                          Kilka miesięcy temu skusiłem się na ten wynalazek, będąc w szoku że w Biedronce jest coś z napisem stout na etykiecie. I napis to było jedyne, co to piwo miało ze stylem wspólnego.
                          Zapamiętałem, że to cuś smakowało jak brudna, słodka woda. :d
                          Last edited by TomN; 2015-04-23, 14:19.

                          Comment

                          • MrGodiva
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2014.11
                            • 56

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jakiś taki mocny rubinowy, jaśniejszy od coli, klarowny [3]
                            Piana: W moim egzemplarzy nie było aż tak źle - piana się uformowała i zredukowała do około centymetrowego kożuszka, ten już zanikał bardzo powoli. Gorzej z lacingiem [3.5]
                            Zapach: Bardzo lekki aromat kawowy i karmelowy. Podobnie z zapachem palonego zboża [3.5]
                            Smak: Palony słód niewyczuwalny. Cechowe Stout okazał się być wyjątkowo rzadkim, rozwodnionym stoutem praktycznie bez goryczki. Za to przyjemna jest jego słodycz [3.5]
                            Wysycenie: W porządku [5]
                            Opakowanie: Goły kapsel, etykieta kiepska. Podstawowe informacje o składnikach obecne [2.5]
                            Uwagi: Zakupione w Pierdonce za około 3 złote. W smaku nawet przyjemne ale dość rozwodnione.

                            Moja ocena: [3.5]

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              #44
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: ogólnie czarne ale pod światło wyraźne rubinowe przebłyski [4]
                              Piana: beżowa, drobna, dość zwarta, do końca utrzymuje się cienka warstwa [4]
                              Zapach: słaby, czuć delikatną paloność [3]
                              Smak: dość wodniste, brak piwu pełni, treściwość na średnim poziomie, w smaku dominuje delikatna paloność i zbyt mocna słodkawość, która na dłuższą metę przeszkadzała, w tle jeszcze delikatnie karmelowo-śliwkowe nuty [3]
                              Wysycenie: odrobinkę za duzo [4.5]
                              Opakowanie: etykieta rzucająca się w oczy, prosta ale fajna, gładki kapsel [4]
                              Uwagi: Przeciętny stout, jak dla mnie zbyt slodki

                              Moja ocena: [3.275]
                              Attached Files
                              Last edited by becik; 2015-05-14, 20:18.
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • Lolly
                                Szeregowy Piwny Łykacz
                                • 2012.06
                                • 3

                                #45
                                Piwo chyba obok stout'a tylko leżało. Przyprawiona anyżem słodycz, która nie daje dopić piwa do końca. Mieszanina ciężka, dla wytrwałych. Etykieta obiecująca, a zawartość rozczarowująca.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X