Browar na Jurze, [Pinta] Quatro

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • yoda79
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2013.01
    • 861

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
    Rivendel, reszta wiadomości nie była do ciebie, wiec odpowiedz Twoją ignoruję
    Ale da się dostać czasem świeże, ale nie w pl. Mój Pliny był kupiony w Belgii(tam też mają motywy w stylu jedna osoba jedno piwo) i ledwo dostarczony. Jak ba Europe, swiezynka. Ale racją jest że jednak z amerykanów wole kupić inperial portera, barley wine, kwacha niż mocno chmielone. Właśnie z uwagi na szybką utratę właściwości.
    Ja idę dalej - po wtopach z Czech i Szkocji, z Europy również dałem sobie spokój.

    Comment

    • rivendel
      Porucznik Browarny Tester
      • 2010.06
      • 262

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedzi
      Ja idę dalej - po wtopach z Czech i Szkocji, z Europy również dałem sobie spokój.
      Brew Dog beczkowa Punk IPA raz śmierdziała kanałem a innym razem była pyszna.
      Co do Czech to pijam raczej SVETLE LEŻAKI więc problemu nie ma.

      A tak na marginesie po ile jest ta PINTA Quatro?
      Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

      Comment

      • rivendel
        Porucznik Browarny Tester
        • 2010.06
        • 262

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
        Rivendel, reszta wiadomości nie była do ciebie, wiec odpowiedz Twoją ignoruję
        Ale da się dostać czasem świeże, ale nie w pl. Mój Pliny był kupiony w Belgii(tam też mają motywy w stylu jedna osoba jedno piwo) i ledwo dostarczony. Jak ba Europe, swiezynka. Ale racją jest że jednak z amerykanów wole kupić inperial portera, barley wine, kwacha niż mocno chmielone. Właśnie z uwagi na szybką utratę właściwości.
        Rodzice kilkakrotnie przysyłali mi piwa z USA i niestety refermentowały i traciły na świeżości i aromacie.
        Zgadzam się, że porterki można przesyłać paczką morską. W listopadzie miałem odwiedziny i Latarnik podał mi coś około 12 piwek. Tą drogą można bo lecą samolotem krótki czas a nie płyną statkiem.
        Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

        Comment

        • czgr
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2014.12
          • 3

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedzi
          A tak na marginesie po ile jest ta PINTA Quatro?
          W Opolu po 12 zeta była. Była, bo rozeszła się jak świeże bułki. Cała dostawa Quatro wykupiona w jedną godzinę. Tak jak Imperator. Na Quatro się nie załapałem niestety...

          Comment

          • morebeerforus
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2013.11
            • 15

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedzi
            A tak na marginesie po ile jest ta PINTA Quatro?
            Ja cudem dostałem jedną sztukę za 10 zł. Całkiem chyba przyzwoita cena, jak na Warszawę.

            Comment

            • majeure
              Porucznik Browarny Tester
              • 2011.03
              • 315

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rivendel Wyświetlenie odpowiedzi
              A tak na marginesie po ile jest ta PINTA Quatro?
              Leclerc na Bielanach (Warszawa), zarówno Quatro jak i Imperator Bałtycki były po 8,49 zł. W ubiegłym roku Imperator był po 7,49 zł.

              Comment

              • becik
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🍼🍼
                • 2002.07
                • 14999

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: bursztynowe, klarowne [5]
                Piana: zaraz po nalaniu piękna jak w szklance, po kilku minutach ze 2 mm na piwie plus pajęczyna na szkle [3]
                Zapach: dość intensywny, rozgniecionych pestek cytryny [4]
                Smak: pełne, w miarę treściwe choć nie do końca bo momentami czuć lekkie rozwodnienie, od razu po ustach wali słodkowo-gorzko-alkoholowy posmak, który wykręca mi usta jak po wódce, dla mnie to piwo ma smak jakby do Super Stronga z Jabłonowa dorzucić soku z cytryny i chmielu. Przyjemnie oblepia usta ale to jedyna przyjemna rzecz z w tym piwie [2.5]
                Wysycenie: bez zarzutu [5]
                Opakowanie: podoba mi się, fajna eta, firmowy kapsel [5]
                Uwagi: No cóż, ten produkt Pinty mi nie podszedł, ot taki przesłodzony mózgotrzep dla zwolenników nachmielenia. Dla mnie wyczuwalność słodkości i alkoholu była nie do zaakceptowania

                Moja ocena: [3.45]
                Attached Files
                Last edited by becik; 2014-12-28, 22:52.
                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                Comment

                • yassmen
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2012.11
                  • 288

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Miodowo-złoty, klarowne. [4.5]
                  Piana: Piana biała, zwarta, o drobnej teksturze. Całkiem przyzwoicie osadza się na szkle. [4.5]
                  Zapach: W otwarciu słodkie owoce: brzoskwinie, marakuja. Ogólna rześkość i brak alkoholu. 'Belgia' nie jest tak mocno wyczuwalna, ale niewątpliwie obecna. [4.5]
                  Smak: Wzmocniony patent znany z Imperium: słodka gorycz. Słodkie, ale nie wyklejające. Brzoskwinie z mocną, goryczkową kontrą. Likierowa wręcz konsystencja. I zaskakująca jak na ten ekstrakt pijalność. [5]
                  Wysycenie: Niewysokie, pasujące. [4.5]
                  Opakowanie: Jak na Pintę, to trochę bieda. Bladziutko i bez kolorów. To nie Quatro, co najwyżej Mirafiori. [3.5]
                  Uwagi: Bardzo dobre piwo, ale brakuje mi efektu OQrwa! Gdzieś już to wszystko smakowałem i widziałem. Piwo jawi się jako wypadkowa pierwszej warki Deep Love + Imperium + odrobina Belgii. Podsumowując - Quatro to takie Imperium Atakuje na sterydach.

                  Moja ocena: [4.65]

                  Comment

                  • pen
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2014.05
                    • 97

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: miodowy bursztynek z drobnymi fafroclami [4]
                    Piana: niezla, raczej stabilna, drobnopecherzykowa i koronkuje [4.5]
                    Zapach: sredniointensywny, cytrusowo-karmelowy [4]
                    Smak: dominuje mango i pomarancze, goryczka niska i zamaskowana podobnie jak alkohol, ktory jest prawie niewyczuwalny, piwo jest b. slodkie, geste i tresciwe [4]
                    Wysycenie: niskie, w sam raz [5]
                    Opakowanie: w stylu pinty [5]
                    Uwagi: dla mnie odrobine zbyt slodkie

                    Moja ocena: [4.15]

                    Comment

                    • tristan_tzara
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2007.12
                      • 1038

                      #25
                      Ciekawe ze opinie mogą się tak różnic przy tym samym piwie

                      Comment

                      • jaw7
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2012.10
                        • 173

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: złoty przezroczysty ,na końcu lekko mętny [5]
                        Piana: solidna oblepiająca szkło ,drobna [4.5]
                        Zapach: cytrusy:limonka ,mango ,mandarynka -intensywny [5]
                        Smak: piwo gęste i treściwe, najpierw cytrusy(limonka ,mango)potem słody przegrywające na finiszu z intensywną goryczką ,minimalna rozgrzewająca alkoholowość po wypiciu [5]
                        Wysycenie: odpowiednie -średnie [5]
                        Opakowanie: bardzo eleganckie z wszystkimi danymi [5]
                        Uwagi: jedno z najlepszych wypitych moich piw,dla mnie piwo roku 2014

                        Moja ocena: [4.95]

                        Comment

                        • Ravf
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2013.06
                          • 264

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Bursztynowy z lekkim zmętnieniem. [4.5]
                          Piana: Wysoka, opada dość powoli. Lacing taki sobie. [4]
                          Zapach: Intensywny, najbardziej wybijają się owoce tropikalne, dalej żywica i cytrusy. [4.5]
                          Smak: Początkowo słodki, owocowy, później biszkoptowa słodowość. Na finiszu lekko zalegająca, średnio-wysoka goryczka (110 IBU nie czuć). Alkohol dobrze ukryty, czuć jedynie rozgrzewanie w przełyku. Jak na tak wysoki ekstrakt całkiem szybko znika. [4.5]
                          Wysycenie: Średnio-niskie. [4.5]
                          Opakowanie: Brązowa bezzwrotna butelka 330ml. Etykieta sprawia wrażenie takiej wypłowiałej, ładna ale bywały już lepsze. Oczywiście, jak to u Pinty, podany jest komplet informacji. [4.5]
                          Uwagi: Warka do 12.06.2015. Tak jak już wcześniej zostało napisane, takie mocniejsze Imperium Atakuje, OK ale nic nadzwyczajnego.

                          Moja ocena: [4.45]

                          Comment

                          • sekan
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2014.12
                            • 1

                            #28
                            Nie wiedzieć czemu od każdego nowego wypustu oczekuje się "urywania dupy". Dla mnie wystarczy kiedy smakuje i pozostawia miłe wrażenia smakowe i zapachowe. Jeśli mam ochotę jeszcze kiedyś wrócić do tego piwa oznacza, że jest dobre. Quatro własnie takie jest, ma ciekawy smak i przyjemny zapach, chętnie do niego wrócę. Godne polecenia.

                            Comment

                            • Piwny_Radek
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2014.08
                              • 108

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Piwo ma ciemnobursztynową barwę. Początek jest przejrzyście klarowny, jednak końcówka nalewa się już ze sporym osadem, co zmienia piwo w mocno zmętnioną ciecz. [3.5]
                              Piana: Piana objawia się w postaci obfitej, białej warstwy o drobnopęcherzykowej strukturze. Na ściankach szkła tworzy się bardzo ładny lacing. [5]
                              Zapach: W zapachu czuć potężną słodowość, o przyjemnym karmelowym odczuciu. Słodycz kontruje się z solidną porcją chmieli, które to odpowiadają za nuty żywiczne oraz owoców tropikalnych w postaci mocno dojrzałych brzoskwiń, mango i ananasów. Przy końcówce trunku wyczuwalny staje się lekki rozpuszczalnik. [3.5]
                              Smak: Smak nie odbiega znacząco od aromatu, także i tu mamy słodowo-chmielową powtórkę, w postaci solidnej mieszanki karmelowo-tropikalno-żywicznej z nieco miodowym wypełnieniem. Początek jest odpowiednio słodki i pozbawiony wrażenia ulepkowatości. Jednak gdy czekamy na dalsze rozwinięcie smaku, wtem do gry wkracza całkiem sporych rozmiarów goryczka, z której lekkie drapanie ujawnia się w przełyku. Słodycz i goryczka dobrze się równoważą, jednak brakuje między nimi spoiwa, które łączyłoby oba elementy w zgraną całość. I tak na styku tych granic, ciężko jednoznacznie ocenić czy piwo jest słodkie, czy też gorzkie. Z całą pewnością odczuwalny jest wysoki ekstrakt, któremu to towarzyszy średnie nasycenie. Alkohol jak na takie stężenie został bardzo dobrze zamaskowany. [3.5]
                              Wysycenie: Średnie, w normie. [4]
                              Opakowanie: Pintowy standard. Firmowy kapsel, komplet informacji, niezbyt urocza etykieta. [3.5]
                              Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2014/...tro-pinta.html

                              Moja ocena: [3.675]
                              http://piwnyradek.blogspot.com/
                              http://instagram.com/piwnyradek

                              Comment

                              • Dzoshu
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2013.12
                                • 496

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Jasny bursztyn, lekko zmętnione. [4.5]
                                Piana: Ładna - wysoka, oblepia szkło i osadza się dość grubą warstwą na powierzchni. [4.5]
                                Zapach: Chmiel w stronę aromatów żywicznych i tropikalnych. [4.5]
                                Smak: Oleista konsystencja. Karmel i owoce tropikalne. Słodkie ale z porządną goryczkową, grejpfrutową kontrą. Lekko rozgrzewający alkohol ale tylko podczas przełykania. [4.5]
                                Wysycenie: Średnie, w porządku. [4]
                                Opakowanie: Pintowa stylistyka, metalizowane niuanse, firmowy kapsel i dokładne info. Nie ma się czego przyczepić. [4]
                                Uwagi: Bardzo fajne IIPA. W moim prywatnym rankingu polskich butelkowych minimalnie przegrywa z Winchesterem z Faktorii.

                                Moja ocena: [4.45]
                                Attached Files
                                Last edited by Dzoshu; 2015-01-06, 02:07.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X