Browar Stu Mostów, WRCLW Pils

[Shedao]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty o jasnym odcieniu, w większości klarowny (zmętnienie zauważalne, acz śladowe). [4.5]
Piana: Po nalaniu dość obfita, szybko zniknęła. [2.5]
Zapach: Na pierwszym planie nuty słodowe oraz diacetyl. Następnie nuta chmielowa. Przyjemny zapach. [4]
Smak: Jak w przypadku zapachu - silny posmak słodowy okraszony goryczką (sporą jak na nasz rynek pilsów) oraz wyczuwalnym diacetylem. [4]
Wysycenie: Średnie idące w stronę wysokiego, dla mnie minimalnie za duże. [4]
Opakowanie: Ładna etykieta. [3.5]
Uwagi: Moja pierwsza ocena w ARTomacie!

Kupiony w butelce w 101 piw, za 7 zł.

Smaczny pils, mógłbym wypić takich parę pod rząd bez znudzenia się jego smakiem. Jego największym minusem jest cena. Gdyby WRCLW Pils kosztował połowę tego, wracałbym do niego często, a jako że jest jak jest - nie planuję powtórki.

Moja ocena: [3.85]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty zmętniony. [4]
Piana: Biała, wysoka, drobna i trwała. [4]
Zapach: Słód i lekki chmiel, ja lubię, jak chmiel jest lekko schowany... [4]
Smak: Chlebek, jakiś lekki absmaczek, po chwili goryczka narasta, ale nie demoluje. [4]
Wysycenie: Średnie, OK. [4]
Opakowanie: Goły pokal, z wafelkami krucho... [3]
Uwagi: Sympatyczny pils, smakowało .

Moja ocena: [3.95]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, średnio zmętnione. [4]
Piana: Szybko znikła po nalaniu, zostawiła tylko małe ślady na szkle niczym złodziej. [3]
Zapach: Ja lubię diacetyl i czeskie masełko, ale tu jest tego za dużo. Chmiel delikatny, trawiasty. [2.5]
Smak: Bardzo słodowe, chlebkowe piwo. Goryczka niska, nie zalega, tylko prosi o więcej. W smaku już nie masło tylko sztuczna margaryna. Piwo nie orzeźwia a pils powinien. [3]
Wysycenie: Niskie. [3]
Opakowanie: Ładna etykieta, ale tradycyjnie brakuje nazwy chmieli. [3]
Uwagi: To jest najgorsze piwo z tego zacnego browaru. Inni szanowni piwosze zachwycają się tym piwem, ale nie ja.
Warka 10. 02.2016.

Moja ocena: [2.875]

[oberzine]

Mętny, niedolerzakowany pils wzbogacony akcentem rozpuszczalnika, zdecydowanie nie polecam.

[Prusak]

Nie ma nic mętności, piwo bardzo klarowne, niestety, piana mało obfita, zapachowo niewiele da się wywąchac, może odrobina mineralności i kapka chmielu.
Bardzo czysty profil goryczkowy, goryczka "twarda", ale bez nieprzyjemnym akcentów, chemicznych czy łodygowych, trochę brakuje tonu słodowego.
Wysycenie średnie.
Mocna czwórka.

[LESNICZYy]

Piwo klarowne z dużą i bardzo trwałą pianą . Do tego dochodzi duży lacing . W smaku dominuje bardzo przyjemna goryczka bez masełka czy innych wad . Aż żałuję , że kupiłem tylko dwie flaszki bo jedną butelczynę na tydzień bez problemu bym śmignoł . Cena 5,99 zł w Kauflandzie a warka to 20.11.20.

[Petitpierre]

Również 3,5zł w Lidl'u. Trochę zielonkawy nie żółty, w zapachu bardzo łąkowo, kwiatowo, jakaś lekka odmiana chmielu, może słoweńska albo któryś Hallertauer, czarny bez, nie jest agresywnie. W nucie dolnej odrobina miodu. Smak myślałem, że będzie bardziej gorzkie, a tutaj tylko na finiszu i ziołowo, nawet przymierzam się, że to Helles, tzn. ma taki posmak odbiegający od typowych niemieckich pilznerów. Oczywiście Baran dużo lepszy, ale browar ma potencjał.

[LESNICZYy]

PIję warkę 21.03.21 z Lidla i nie jest najlepsza . Co z tego że dałem 3,49 zł jak piwo nie jest najlepsze . W smaku dominuje tępa goryczka , dość wysoka co większość amatorów może odstraszyć . Ja wypije do końca bo jestem fanem goryczy ale lepszej jakości , no szkoda bo 99% piwa z lydla jest pyszne .

[darekd]

Pite dość niedawno świeże w browarze z kranu było rześkie i smaczne.

[Javox]

Ekstrakt 12.5*, alko 5.0%, IBU 35.

Chmiele: Taurus, Hersbrucker, Tettnanger.

Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - zamglony lekko - opalizujący blady, jasny żółty.
Gaz - średni.
Aromat - skórka pomarańczowa.
Smak - słodkawe i lekko gorzkawe, posmak skórki pomarańczowej plus nuty goryczkowe.

Nawet spoko ale skórka pomarańczowa to nie moja bajka w pilsach

[Prusak]

Kolejne podejście i... jest bardzo dobrze.
Piana wyraźnie lepsza, kożuszek do konca unosi się nad obrączką, regularne warstowe ślady.
Bardzo dobry balans podstawy słodowej i wyraźnej goryczki.
Zapachowo znacznie słabiej, słód i coś jakby... cytrusy.
Barwa jaśniutka, jak na fotce Javoxa.
Ani wyraźnie niemiecki, ani wyraźnie czeski, ale najważniejsze, że wyszło jak trzeba.