Bartek, [Doctor Brew] Barley Wine

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • baroN1
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.08
    • 181

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: mętny bursztyn [3.5]
    Piana: drobna i średnia, szybko opada, w RISie była lepsza [3.5]
    Zapach: cytrus,mango, troszke kwiatowy, w tle dms, i alkohol, lekko słodki [2.5]
    Smak: lekka słodycz od chmielu, mango, słód w tle, goryczka średnia, męczący alkohol. [2]
    Wysycenie: jak w RISie, wg mnie za niskie [3.5]
    Opakowanie: typowe dla DB [3.5]
    Uwagi: mogli chociaż napisać że to wariacja na temat imperial ipa. Brak typowych aromatów dla BW i brak typowego smaku. Piwo nie jest gęste i jak z risem- brakuje dużo

    Moja ocena: [2.55]

    Comment

    • Oskaliber
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2010.05
      • 727

      #17
      Kolor: Ciemny bursztyn, opalizujący.
      Piana: Kremowa, średnio obfita, dosyć gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha.
      Zapach: Dominacja amerykańskich chmieli (owoce tropikalne, cytrusy) na lekko karmelowej, wyraźnej podbudowie słodowej. W oddali nuta alkoholowa.
      Smak: Bardzo treściwe. Mocna słodowość z nutami karmelowymi i mocny amerykański chmiel głównie o charakterze cytrusów, żywicy. Alkohol również bardzo wyraźny, ale jeszcze akceptowalny, wyraźnie szczypiący i rozgrzewający. Goryczka dosyć wysoka, żywiczno-alkoholowa.
      Wysycenie: Średnio niskie.
      Ogółem: Piwo niezłe, ale jako Imperial IPA. Koło Barleywine'a to nawet nie stało.
      BeerFreak.pl

      Comment

      • Piwny_Radek
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2014.08
        • 108

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnomiedzana barwa o lekko opalizującej klarowności. [4]
        Piana: Na wierzchu tworzy się ładna piana, gęsta i drobnopęcherzykowa, obecna przez całą degustację. O jej atrakcyjności świadczą także obfite ślady pozostawiane na ściankach szkła. [4]
        Zapach: W aromacie czuć potężną dawkę amerykańskich chmieli (owoce tropikalne, żywica), które mieszają się ze słodową karmelowością i alkoholem. Zapach jest ciężki, a jednak przyjemny i zachęcający do jak najszybszej konsumpcji. Po pewnym czasie zamieszanie szkłem przynosi perfumowy, nieco sztuczny zapach. [4]
        Smak: Mocna karmelowa słodowość, kontruje się z amerykańskimi chmielami. Smak utrzymany jest w klimacie dojrzałych, soczystych owoców tropikalnych (mango, morele, grejpfrut, ananas), które później przechodzą w żywiczne wykończenie. Finisz z kolei jest już zdecydowanie leśny. Na pochwałę zasługuje potężna, ale i niezalegająca goryczka w alkoholowo-chmielowej postaci. Z początku alkohol wydaje się niewyczuwalny, jednak z czasem przybiera rozgrzewająco-piekącą postać, znaną z mocniejszych trunków. Oprócz tego pojawia się też charakterystyczna dla whiskey słodowość. W odczuciu piwo jest niezwykle treściwe i likierowe. [4]
        Wysycenie: Nasycenie niskie, pasujące do całości. [4]
        Opakowanie: Doctorowa klasyka, tu na przyjemnej w dotyku fakturze. Poza tym pełny opis piwa i goły kapsel. [3.5]
        Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...ctor-brew.html

        Moja ocena: [3.975]
        http://piwnyradek.blogspot.com/
        http://instagram.com/piwnyradek

        Comment

        • von_scheisse
          Porucznik Browarny Tester
          • 2012.02
          • 488

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemne złoto, zmętnione. [5]
          Piana: Piana centrymetrowej grubości, drobno i średniopęcherzykowa. Dość trwała, ładnie zdobi szkło. [4.5]
          Zapach: Słodkie owoce tropikalne, marakuja, mango, przeplatane nutami alkoholowymi i lekką słodowością. [3.5]
          Smak: Na pierwszym planie silna i tępa goryczka - chmielowa i alkoholowa. Alkohol dość wyraźnie wyczuwalny, rozgrzewa przełyk. Na drugim planie odchmielowe owoce tropikalne (słodkie). Wraz z ogrzewaniem coraz wyraźniejsza staje się słodowa słodycz - niestety jest ona mało przyjemna w stylu cukierkowym. Im piwo cieplejsze tym bardziej jest ona przykrywana nutami spirytusowymi. Piwo lekko zaklejające, mocno średnio pijalne. Piwo sprawia wrażenie, jakby było mocniejsze niż 10,5% alkoholu. [3]
          Wysycenie: Nasycenie raczej niskie - mi odpowiadało. [4.5]
          Opakowanie: Etykieta ładna, elegancka, czytelna, ze wszystkimi potrzebnymi informacjami. Kapsel czarny. [4.5]
          Uwagi: Data przydatności do spożycia do: 03.04.2015

          Piwo słabo pijalne, wypicie 0,33l zajęło mi chyba godzinę. Co ciekawe pijąc w pubie wersję beczkową nie zapamiętałem aż tak mocnej alkoholowości i nieprzyjemnej, cukierkowej słodyczy. Ogólnie jest to chyba najsłabsze z tych barley wine, które jak na razie miałem okazję próbować - choć fakt za wiele ich nie było.

          Moja ocena: [3.575]
          Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
          http://www.chmielnik-jakubowy.pl
          https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

          Comment

          • rafael52
            Porucznik Browarny Tester
            • 2013.12
            • 478

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemnozłoty, delikatnie zmętniony. [4.5]
            Piana: jasnokremowa, drobnopęcherzykowa, średnio obfta, dość trwała. [4.5]
            Zapach: średnio intensywny, głównie nuty chmielowe, cytrusy, owoce tropikalne, w tle delikatna nuta słodów karmelowych. [3.5]
            Smak: spora pełnia i słodycz, skontrowana solidną goryczką, o charakterze cytrusów i żywic, alkohol wyczuwalny przez delikatne rozgrzewanie. [4]
            Wysycenie: średnie, mogło by być delikatnie niższe. [4]
            Opakowanie: w stylu Dr Brew, jak najbardziej pasuje do stylu. [4.5]
            Uwagi:

            Moja ocena: [3.925]

            Comment

            • KarlPopper
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2013.11
              • 133

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemna słomka, dosyć klarowny [5]
              Piana: Umiarkowana, ozdabia szkło [4]
              Zapach: Przyjemne nuty amerykańskich chmieli, mogły by być intensywniejsze lub ciekawsze (np. gdyby były bardziej żywiczne lub nowozelandzkie) ale ogólnie przyjemnie. Po ociepleniu jest nuta alkoholowa, ale przyjemna w aromacie. Ze słodów nic nie ma... Przyjemny aromat Imperial IPA. [4]
              Smak: Tutaj znowu słodów brak... dobrze ukryty alkohol, który jednak nie ma pod sobą szerokiej palety smaków słodowych... i to jest jednak zawód, bo nawet wiele Imperial Ipa ma bogatszą i ciekawszą podbudowę słodową (choćby Imperium Atakuje czy Dragon Fire). Podstawą stylu jest bogactwo słodowe, za to też zazwyczaj nie przepadam za barley wine, ale jako mocno alkoholowe Double IPA piwo doktorów nie powala a powinno (zapowiada to chociażby tekst na kontretykiecie). Po całkowitym ociepleniu, chmiele już zelżały i została alkoholowa woda...nie ma spirytusowej nuty, bo jest on dosyć dobrze ukryty, ale też nie bardzo jest czym skontorwać te ponad 10 abv. Goryczka dobra, choć mogła by być większa. [3.5]
              Wysycenie: Niskie i odpowiednie [5]
              Opakowanie: Stonowany styl doctor brew, jest ok, ale np. Etykiete hoppy birthday lub ta limitowana Molly IPA dużo lepsze [4]
              Uwagi: Próbowane wczoraj, więc alkohol miał chyba czas się ułożyć. Podchodziłem bardzo pozytywnie do tego piwa i niestety się rozczarowałem, w słodach po prostu nic się nie dzieje. Dobre, pijalne piwo, ale nawet jako Imperial IPA jest tylko przyjemne (żeby nie napisać poprawne)

              Moja ocena: [3.9]
              Live Craft. Die Punk.

              Comment

              • kenny
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.04
                • 712

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ciemnobursztynowy, opalizujący. [4.5]
                Piana: Wysoka, jak ubite białka, ładnie oblepia szkło. [4.5]
                Zapach: Słaby, chmielowo-słodowy, lekko owocowy. [3.5]
                Smak: Słodowy, słodki, cytrusowa chmielowość, potem goryczka, dość długa, średnia i grejpfrutowa, na koniec lekka metaliczność. W tle nuty suszu kwiatowego. [4]
                Wysycenie: Średnie. [4]
                Opakowanie: Piękna, matowa etykieta, świetna kolorystyka, czerń i złoto, szkoda, że kapsel golas. [4.5]
                Uwagi: Niestety nie jest to barley wine, a imperial ipa. Słodowość jest płaska i jednowymiarowa, a wszystko i tak przykrywa chmiel. Goryczka wcale nie jest tak wysoka, ale raczej zalega. Brak mu odpowiedniego balansu, najpierw uderza słodka słodowość, a potem wyraźna goryczka. Ogólnie nie jest złe, ale gdyby je oceniać wg stylu, to trzeba by odjąć punkty.

                Moja ocena: [3.925]

                Comment

                • jerzdna
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2014.07
                  • 240

                  #23
                  rowniez nie podejmuje sie oceny. tylko stwierdze ze mi smakowalo. troche przydaloby sie faktycznie wiecej ciala slodowego ale i tak jest niezle. chmiel wcle nie dominuje. balans pomiedzy slodycza karmelowo toffi a goryczka od grejpfrutowa jest calkiem niezly. piwo geste choc mogloby byc bardziej. aromaty ziemiste i lisciasto trawiaste moze odrobine cytrusowe. alkohol dobrze ukryty. piana biorac pod uwage ekstrakt imponujaca. dlugo trwala. lacing tez ladny. summa summarum udane piwo

                  Comment

                  • Dzoshu
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2013.12
                    • 496

                    #24
                    Kolor: Miedziany, klarowne z pływającymi drobinkami (chyba chmielu).
                    Piana: Obfita, kremowa, oblepia szkło i zostaje w postaci warstwy na powierzchni.
                    Zapach: Na początku słaby ale po chwili pojawiają się rodzynki, owoce tropikalne i ostrzejsza nutka alkoholowa.
                    Smak: Wysoki ekstrakt daje o sobie znać głównie w konsystencji, piwo jest oleiste i ciężkie. W pierwszej chwili pojawia się lekka słodycz owoców tropikalnych i rodzynek ale po chwili na pierwszy plan przebija się gryzący alkohol. Wysoka goryczka i rozgrzewanie podczas przełykania.
                    Wysycenie: Średnie w stronę niskiego.
                    Opakowanie: Schludne, eleganckie z dokładnym info.
                    Uwagi: Myślę, że okres odczekany od premiery wpłynął na korzyść tego piwa. Aromaty chmielowe uleciały i wysokie chmielenie objawia się głównie w goryczce. Piwo rzeczywiście zaczęło smakować jak Barley Wine - trochę słabo wyważony ale jednak.
                    Attached Files
                    Last edited by Dzoshu; 2015-03-29, 20:41.

                    Comment

                    • Ravf
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2013.06
                      • 264

                      #25
                      Pite na premierze przypominało mi DIPA ale nie jakieś rewelacyjne. Wersja butelkowa, którą niedawno wypiłem tylko potwierdziła tamte odczucia. Pije się przyjmie ale od Barley Wine oczekuję dużo więcej, natomiast jako DIPA jest niezłe, ale tylko niezłe.

                      Comment

                      • wKar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2012.12
                        • 21

                        #26
                        Wersję butelkową można oceniać różnie, ale beczka po Jacku robi robotę! Jest genialne! Coś fantastycznego! Intensywny aromat wanilii, zupełnie inne wrażenie chmielowosci, bo w aromacie zniknęła praktycznie do zera. Goryczka została, ale miesza się obłędnie z wanilią i słodem. Najlepsze piwo pierwszego dnia festiwalu we Wrocławiu.

                        Ps. Ris też zyskał, ale barley wine kładzie je na łopatki.

                        Comment

                        • wKar
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2012.12
                          • 21

                          #27
                          Dodam jeszcze dziś na spokojnie, że aromat sprawiał wrażenie słodkiego, wanilia, karmel, jakiś drink z whiskey czy likier... Bardzo przyjemne degustacyjne piwo.

                          Comment

                          • Pancernik
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2005.09
                            • 9797

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Ciemnobusztynowy, klarowny, ew. mocnej herbaty. [4]
                            Piana: Kremowa, drobna, niewysoka i nietrwała. Ale... czy w tej kategorii "wagowej" powinno to dziwić? [3]
                            Zapach: Budzi u mnie proste skojarzenia z domowym słodkim winem, jakie niedawno dostałem w prezencie od dobrych ludzi z Ukrainy . [3.5]
                            Smak: Karmel, ślad orzechowej goryczki, oleistość, alkohol wyczuwalny jedynie śladowo. [4]
                            Wysycenie: Nisko-niskie. [4]
                            Opakowanie: W stylu "doktora", elegancka, satynowa eta, pasuje do takiego poważnego piwa. Drażni mnie lakowany kapsel, przy otwieraniu lak się kruszy i świni pół kuchni, niektóre okruchy wpadają do piwa. [4]
                            Uwagi: Smaczne, ciężkie piwo "dla dorosłych", kupione niedawno w "Źródle" przy Towarowej. Cały czas kombinuję, czy to staroć, czy była nowa warka...?

                            Moja ocena: [3.725]

                            Comment

                            • rafalek21
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2015.04
                              • 1407

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Uwagi: Smaczne, ciężkie piwo "dla dorosłych", kupione niedawno w "Źródle" przy Towarowej. Cały czas kombinuję, czy to staroć, czy była nowa warka...?
                              W sklepie którym zwykle kupuje pojawiły się chyba 14 marca - zarówno RIS(8.07.2016) jak i BW(14.07.2016), poprzednia warka miała chyba termin do kwietnia 2015, więc prawdopodobnie jest to nowa warka.
                              Last edited by rafalek21; 2016-04-06, 20:53.

                              Comment

                              • melor
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2006.04
                                • 364

                                #30
                                Pierwsza warka. Butelka kupiona pod koniec stycznia 2015.

                                aromat: Słodki zapach amerykańskich chmieli... Chociaż wydaje mi się że czuję też miodowe nuty. Ciekawe czy się utleniło przez rok stania ;p. Bardzo wyraźny jest. A może to po prostu słód karmelowy? Dopiero później zauważyłem go w składzie.
                                kolor: ciemny bursztyn, klarowne (na razie)
                                piana: tylko cienka warstwa. Lekko oblepia szkło. Więc nie jest tak źle.
                                smak: Miodowe Bardzo przyjemne Gazu nie ma w ogóle - nie wiem czy tak było od początku, czy po roku stania się odgazowało. Jest bardzo słodkie i słodowe. Goryczka jest gdzieś na drugim planie. Nie czuć mocy goryczki. Za to czuć moc alkoholu, która już po paru łykach uderza do bani . Alko tylko lekko grzeje w gardło, ale nie czuć żadnych nieprzyjemnych nut od niego. Ale daje w banię!
                                Ewidentnie miodowe w smaku, ale mnie to odpowiada.
                                8/10

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X