Browar na Jurze, Jurajskie Porter bałtycki

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • KarlPopper
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.11
    • 133

    #61
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4.5]
    Piana: Kremowo-brązowa, piękne oblepiajaca szkło, mikro-pęcherzykowa, tylko mogłaby być dłuższa... [4.5]
    Zapach: Intensywna czerwona śliwka, czerowne owoce (likier wiśniowy?), w dalszym planie kakao [4.5]
    Smak: Smak bardzo złożony, można nad nim długo posiedzieć, poczekać, aż się ociepli i wyczuć nuty: czerwonych owoców, suszonych śliwek, kakao, espresso z lekkim mlekiem, lekkiej wanili. Bardzo treściwi choć mało alkoholowy, goryczka też jest spoko, ale przy tej słodowości i stosunkowo niewielkim odfermentowaniu jest wrażenie słodyczy, co osobom lubującym się w gorzkich porterach może przeszkadzać. Dla mnie bardzo dobre, bo alkohol nie wyczuwalny a smak złożony. IMO jeden z najlepszych polskich Porterów Bałtyckich! [5]
    Wysycenie: Odpowiednie dla stylu. [5]
    Opakowanie: Nie ma cudów, nie ma jakiejś brzydoty, zaletą jest to, że mniej więcej charakterystyczna, jest ta etykieta, wiec można rozpoznać z daleka, dodatkowym plusem pełny skłd. [4.5]
    Uwagi: Miałem szczęście bo trafiam już na drug bardzo dobrą butelkę. Partia do 07.2015. To piwo wraz z Imperatorem oraz Öö - z estońskiego browaru Pohjala, udowodniły dla mnie, że Porter Bałtycki, może być tak samo złożony i smaczny (lub nawet bardziej) jak RIS.

    Moja ocena: [4.725]
    Live Craft. Die Punk.

    Comment

    • Oskaliber
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2010.05
      • 727

      #62
      Kolor: Bardzo ciemny brąz, prawie czarny, nieprzejrzysty.
      Piana: Brązowa, obfita, bardzo gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha.
      Zapach: Bardzo wyraźna wanilia i owoce, ale dosyć nietypowe, coś jakby w stronę żurawiny. Jest też mocna czekolada.
      Smak: Treściwe. Trochę słodyczy, czekolada, kakao, owoce, tutaj już zmierzające bardziej w kierunku suszonej śliwki, wanilia. Na końcu minimalna kwaskowatość. Goryczka średnia, przypalana z minimalnie alkoholowym akcentem.
      Wysycenie: Niskie.
      Ogółem: Bardzo dobre.
      BeerFreak.pl

      Comment

      • Klatak
        Porucznik Browarny Tester
        • 2014.07
        • 431

        #63
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Czarny z delikatnymi przebłyskami pod światło. [5]
        Piana: Beżowa, obfita, drobna, trwałość średnia, zdobi szkło. [4.5]
        Zapach: Średnio intensywny, pumpernikiel, czekoladowy, likierowy. [4]
        Smak: Głownie intensywna kwaskowatość ciemnych słodów połączona z dosyć wysoką słodyczą. Smak głównie czekoladowy, a ze względu na słodycz przypomina czekoladę mleczną. Posmak goryczki alkoholowej i dość długie rozgrzewanie, jednak w żadnym wypadku piwo nie jest spirytusowe. Tekstura dość oleista. [4]
        Wysycenie: Średnie. [4.5]
        Opakowanie: Śmieszne podejście do etykiety Porteru, ale całkiem udane. Jest i pełen skład i firmowy kapsel. [4.5]
        Uwagi: Warka z datą do 07.2015. Bardzo smaczne i szybko znikające piwo. Na plus zasługuje dobrze ułożony alkohol, na minus niestety nieco ubogie w smaku.

        Moja ocena: [4.15]
        Last edited by Klatak; 2015-04-20, 00:31.

        Comment

        • Piwny_Radek
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2014.08
          • 108

          #64
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Czarna, nieprzejrzysta barwa z rubinowymi przebłyskami. [5]
          Piana: Przy nalewaniu wytwarza się 5cm warstwa, niezwykle gęstej i drobno-upakowanej piany. Pęcherzyki z czasem powiększają się, a żółto-beżowa powłoka dość szybko opada do niewielkiego nalotu. Lacing jest słaby i na szkle odkładają się pojedyncze plamki z piany. [4]
          Zapach: Zapach robi pozytywne wrażenie. Czuć słodycz, karmel, mleczną czekoladę oraz suszone owoce. W tle wyczuwalna jest lekka wanilia oraz alkohol. Następnie do bukietu dochodzi kakao, kawa oraz gorzka czekolada. Aromat choć bogaty, nie jest szczególnie intensywny i przybiera subtelną dla nozdrzy woń. [4]
          Smak: Smak jest złożony i z czasem bardzo zmienny. Początek stoi pod wpływem zdecydowanej słodyczy, idealnie utrzymanej w ryzach i kontrowanej przez pozostającą daleko w tle paloność. Kompozycja złożona z karmelu, milkowej czekolady, laktozy oraz wanilii okazuje się być cholernie przyjemną i delikatną. Z czasem odczucia zmieniają się diametralnie i w drugiej części wyłania się już rasowy porter - opada słodycz, a jej miejsce zajmuje kawa z nutą ciemnego pieczywa oraz palonością w finiszu. Wyczuwalna laktoza wnosi mleczny szlif i nadaje piwu aksamitnej gładkości oraz delikatności. Goryczka krótka i średnio intensywna odpowiednia dla stylu. Porter ten jest bardzo pełny - świetne ciałko, oleista konsystencja dopełniają szlachetnego obrazu. Alkohol został świetnie zamaskowany. [4.5]
          Wysycenie: Średnio-niskie nasycenie idealnie pasujące do całości. [5]
          Opakowanie: Opakowanie wpada w oko i świetnie nawiązuje do stylu. Na plus warto zapisać podanie pełnego składu na etykiecie oraz kapsel, co prawda firmowy, ale jest. [4]
          Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...atycki-vs.html

          Moja ocena: [4.3]
          http://piwnyradek.blogspot.com/
          http://instagram.com/piwnyradek

          Comment

          • TomaszM
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2015.04
            • 45

            #65
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Czarny z lekkimi brązowymi przebłyskami [4.5]
            Piana: Całkiem przyzwoita ale niezbyt trwała [4]
            Zapach: Niezbyt intensywny lekki karmel, czekolada i palone słody [4]
            Smak: Umiarkowano słodkie, dobre skomponowane smaki karmelowe i czekoladowe ale bardzo wyraźne są słody palone. Do ideału brakuje tylko owocowych akcentów [4]
            Wysycenie: Optymalne [5]
            Opakowanie: Browarowi marzy się dostęp do morza. [4]
            Uwagi: Udane piwo, warto kupić.

            Moja ocena: [4.075]

            Comment

            • kenny
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.04
              • 712

              #66
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4.5]
              Piana: Wysoka, brązowawa, trwała. [4.5]
              Zapach: Niepokojący, przypalone mleko, a w tle bardzo kwaśne nuty. Słaby. [1.5]
              Smak: Kwaskowy, by nie rzec kwaśny, potem gorzka czekolada i kawa. Dość mocno alkoholowe. [3.5]
              Wysycenie: Wysokie. [3.5]
              Opakowanie: Bardzo ładne, stylowe, wyróżnia się na półce. Fajny ten motyw z morsem. [4.5]
              Uwagi: No niestety, miałem 50% szans i chyba trafiłem na tą złą partię Zapach odrzuca, jedyny plus, że jest dość nikły. Smak zdominowany przez silną kwasowość, na drugim planie typowe porterowe nuty, po ogrzaniu bardziej bakaliowe w smaku. Alkohol pali w gardło. Data spożycia do 11.2015, kapsel złoty. Kupione kilka tygodni temu w tesco.

              Moja ocena: [3]

              Comment

              • Petitpierre
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2014.01
                • 2566

                #67
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: ładny, nieprzejrzysty, nawet przyjemnie gęsty i mętny [5]
                Piana: coś słabo, bo była, ale znikła, bez czapowania [3]
                Zapach: Nuta górna lukrecja z czekoladą, trochę mleka z kakao, ziemista na końcu i pikantna; ładnie. Nuta dolna bardziej mleczna, piwo pachnie dość słodko, nawet trochę mdławo [4.5]
                Smak: Fajna leciutka goryczka, czysty profil, finisz palony, ale nieprzepalony. Bardzo lekkie, takie aksamitne i łagodne. Do bałtyckiego to mu brakuje, ale jako jakiś Milk foreign stout jak znalazł. Widać element hybrydowy. Mój smak [4.5]
                Wysycenie: norma [3]
                Opakowanie: Ładne, trochę w kierunku międzywojnia, marynistycznie, "Batory" itd, motyw z przekreślonym statkiem też ok, nie rozumiem tego czegoś co jest w kółku nad napisem na przedzie etykiety-co to ma przedstawiać? Cena dramatyczna [4]
                Uwagi: Kupione w Leclerc'u na promocji w cenie adekwatnej do jakości czyli 3,49zł

                Moja ocena: [4.275]
                Mały porterek-przyjaciel nerek

                Comment

                • dlugas
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2006.04
                  • 4014

                  #68
                  Czyli dobrze, "żem zakupił 6 sztuk" na tej przecenie. Choć kusiło mnie zabrać do domu całą półkę z Leclerca.
                  Jednak inwestycja poszła jeszcze w inne portery i stouty.

                  Do recenzji wyżej trzeba jeszcze dodać, że to warka 07.2015 czyli pierwszy wypust
                  Zwykła cena to 7,20zł (zarówno w Leclercu czy w naszym specjalistycznym, czyli zaporowa)
                  Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                  Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                  FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                  Comment

                  • Petitpierre
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2014.01
                    • 2566

                    #69
                    Bo jeśli butelkowanego Łódzkiego można było spokojnie dla przyjemności wypić 5 x 500ml (butelka szklana, sklepik osiedlowy na styku Zamkowej i Hetmańskiej, naście lat temu) na ławeczce nad Wisłokiem, to tego, który jest i słabszy, i lżejszy i słodszy, można wypić spokojnie o wiele więcej-raczej już na grill'u. Proszę państwa, na naszych oczach rodzi się Summer Porter ; byle był w cenie, że warto kupić więcej, ale piwo wybitnie idealne na upały-Żywiecki już wówczas troszkę męczy, a mój jest za ciężki-góra dwa można, a tutaj wypełnia się nisza.
                    Last edited by Petitpierre; 2015-07-04, 10:27.
                    Mały porterek-przyjaciel nerek

                    Comment

                    • Dukat_WSI
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2015.03
                      • 781

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre
                      Bo jeśli butelkowanego Łódzkiego można było spokojnie dla przyjemności wypić 5 x 500ml (butelka szklana, sklepik osiedlowy na styku Zamkowej i Hetmańskiej, naście lat temu) na ławeczce nad Wisłokiem, to tego, który jest i słabszy, i lżejszy i słodszy, można wypić spokojnie o wiele więcej-raczej już na grill'u. Proszę państwa, na naszych oczach rodzi się Summer Porter ; byle był w cenie, że warto kupić więcej, ale piwo wybitnie idealne na upały-Żywiecki już wówczas troszkę męczy, a mój jest za ciężki-góra dwa można, a tutaj wypełnia się nisza.
                      Akurat porter od Browaru na Jurze teoretycznie może mieć nawet 8,5%, bo chyba tolerancja co do podawania zawartości alkoholu przy takiej mocy wynosi ok. +/- 1%.

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2014.01
                        • 2566

                        #71
                        Nadal light
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        • Pendragon
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2006.03
                          • 13952

                          #72
                          Wg BJCP porter bałtycki zaczyna się już przy 14.7* Blg i 5,5% alkoholu.
                          Nadal twierdzisz, że to jest light porter?

                          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                          Comment

                          • Petitpierre
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2014.01
                            • 2566

                            #73
                            Nadal, porter bałtycki, żeby móc się nazywać bałtyckim powinien mieć minimum 18 blg. Przy 14,7 to mówimy o Town albo Country Porter.
                            Mały porterek-przyjaciel nerek

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #74
                              To tylko nasze wyobrażenie o nim, zresztą całkiem słuszne i poprawne.
                              W tym roku podniesiono w wytycznych dolną granicę alkoholu i nie jest to już 5.5, ale 6.5%
                              Last edited by Pendragon; 2015-07-04, 11:22.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              • Petitpierre
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2014.01
                                • 2566

                                #75
                                Guinness produkował oba, tzn. Country-taki do dalszej wysyłki "w kraj" i Town między 14-15,5 blg. Przy 6,5% to też malutko, ale widać, że z biegiem dziesięcioleci tumany się uczą. Lepiej się trzymać historii. Jedno, co można stwierdzić, Jurajski porterek jest ok, smaczny, fajny, porterowy, mało bałtycki i zbyt łagodny, ale nadal ok.
                                Mały porterek-przyjaciel nerek

                                Comment

                                Przetwarzanie...