Browar na Jurze, Jurajskie Porter bałtycki

[Dukat_WSI]

Ja niestety piłem go bodajże w lutym lub w marcu i niestety, wtedy był wyraźny dms.

[dlugas]

Summer Porter

Session Summer Baltic Porter :]

tylko czy nie zmuli po TRZECH? (nawet 0,33l) bo jak go piłem ostatnio to był słodkawy. Na szczęście z ciekawą kwaskową kontrą
Za kilka dni odpalę swoje buteleczki to też coś skrobnę

[Pendragon]

DMS w porterze? Bardzo dziwne. Jeszcze na dalekim planie i z trudem zauważalny to być może (sam miałem tydzień temu wątpliwości w domowym porterze), ale żeby wyraźny?

[dlugas]

Kiszoną kapustę utopioną w niezbyt czystym kiblu dość dobrze czułem w witnickim porterze, ale to tylko stało koło DMSu :]

[dlugas]

Piana: brazowawa, średnio obfita. Drobne i średnie pechęrzyki, Szybko pada do dziurawego kożuszka, ale pozostawia ślady na szkle w postaci "łezek"
Zapach: średnio intensywny, głównie owocowy czyli wiśnie i śliwki. Leciutki czarny chleb.

Smak: dość pełne w smaku, ale na szczęście owa słodycz jest przełamana kwaskowym finiszem. Lekko cierpkie i goryczkowe po przełknięciu. Wyraźnie czuć posłodzoną czarną kawę oraz czekoladę deserową. Nuta z pralin z alkoholem. Ta kwaskowatość i cierpkość jest taka troszkę wiśniowa lub lekko aroniowa (świeże owoce). Ogólnie jest pełne i gładkie w odbiorze. Alkoholu w jego brutalnej formie raczej nie wyczuwam. Bardziej idzie w posmaki, które są po nalewce wiśniowo aroniowej.
(edit ) Po skończeniu butelki czuję w ustach mocną słodkawą czarną kawę, lekko ściągającą i kwaskową na finiszu. Ciekawy posmak

Wysycenie: średnie ku niskiemu

Uwagi: Warka 07.2015
pojemność 0,33l, grube szkło
Cena: 7,20zł

Witam ponownie
Warka ta sama, cena "troszkę" bardziej życiowa czyli 3,49zł
Piana tak jak było. Aromat: więcej ciemnego chleba i kwasu razowego, mniej owoców (dziwne)
Smak: słodka czarna kawa,deserowa czekolada, delikatna goryczka jakby lekko palona, czyli taka kawowa. Może delikaana wiśniówka, ale ogólnie mało owoców a dużo chleba.
Nadal oblepia usta, choć to nie jest ulepek. Wydaje mi się, że ta kawowa kwaśnośc mocno zelżała i brakuje troszkę kontry do tego razowo kawowego posmaku

Kolejne 5 sztuk za karę za brak owoców poszło w betonowy loch.
Do zobaczenia w okolicach sezonu grzewczego.

Za 3,49zł warto kupić.
Za 7,20zł to pomyłka a nie zakup, bo w tej cenie mamy bogatszego kormorana plus kilka innych komeso-ciechanów

[laiquibe]

Witam ponownie
Warka ta sama, cena "troszkę" bardziej życiowa czyli 3,49zł
Piana tak jak było. Aromat: więcej ciemnego chleba i kwasu razowego, mniej owoców (dziwne)
Smak: słodka czarna kawa,deserowa czekolada, delikatna goryczka jakby lekko palona, czyli taka kawowa. Może delikaana wiśniówka, ale ogólnie mało owoców a dużo chleba.
Nadal oblepia usta, choć to nie jest ulepek. Wydaje mi się, że ta kawowa kwaśnośc mocno zelżała i brakuje troszkę kontry do tego razowo kawowego posmaku

Kolejne 5 sztuk za karę za brak owoców poszło w betonowy loch.
Do zobaczenia w okolicach sezonu grzewczego.

Za 3,49zł warto kupić.
Za 7,20zł to pomyłka a nie zakup, bo w tej cenie mamy bogatszego kormorana plus kilka innych komeso-ciechanów

Jesli mozna spytac - gdzie nabyles w takiej cenie? Jakas konkretna siec sklepow? Wczoraj mialem w rece w pobliskim alkoholowym i 8 zł.

[rafael52]

Jesli mozna spytac - gdzie nabyles w takiej cenie? Jakas konkretna siec sklepow? Wczoraj mialem w rece w pobliskim alkoholowym i 8 zł.

Pewnie jakaś promocja z okazji kończącego się terminu przydatności, który mija 31 lipca.

[dlugas]

Jesli mozna spytac - gdzie nabyles w takiej cenie? Jakas konkretna siec sklepow? Wczoraj mialem w rece w pobliskim alkoholowym i 8 zł.

była wyprzedaż w naszym Leclercu, bo termin gonił
W regularnej cenie 7,49zł nikt nie brał, to zostało tego kilkanaście sztuk.
W naszym specjalistyku kosztuje też 7,5zł i sobie leżą i czekają

Browar obniży cenę albo zwiększy doznania, bo w innym przypadku trzeciej warki może już nie będzie dla kogo rozlewać

[DariuszSawicki]

Termin: spożyć przed końcem 07.2015, a więc piję miesiąc po.

Czekolada aż bucha po otwarciu. W zasadzie przykryła wszystko, co prawda nie mam tak wielkiego nosa jak wokalista Rush, ale wyczułem mimo tego jeszcze trochę najpierw wiśni, a potem wędzonych śliwek. Nie ma kawy, nie ma też spirytusu.

W smaku słodko, czuć tu też coś nowego, czyli palone nuty i to zdecydowanie. Jest nawet kawa, ale bardzo słodka ze śmietanką. Brakuje tu goryczki i też, co czasami lubię w porterach , drapiącego alkoholu w smaku.

Za słodki porter, przypomina stary mdły Cornelius ( ten podobno się zmienił, pisał tu ktoś, aż sprawdzę).

[Dukat_WSI]

Ja aktualnie leżakuję nową warkę - niestety piwo dalej jest stosunkowo drogie na porter bałtycki - ponad 7 zł za 0,33l.

[dlugas]

W obecnej cenie to piwo jest nie do przyjęcia.
Ani nie powala aromatem, ani smakiem, ani nie ryje bani alkoholem :]
Ja dla zasady nie zakupię już tego piwa w regularnej cenie. No chyba, że nastąpi ogromny skok jakościowy samego płynu.

Aż tak słodki jak cornelius w starej wersji to chyba nie jest, ale tamtego już sporo czasu nie piłem, a te co mam są już po dacie.
No ale faktycznie jurajski jest po słodszej stronie mocy.
Też lubię słodkawo, palono goryczkowe lekko alkoholowe portery :]

Wczoraj poszedł w gardło "poroczny lwówek P."

[apaczu]

W obecnej cenie to piwo jest nie do przyjęcia.
Ani nie powala aromatem, ani smakiem, ani nie ryje bani alkoholem :]
Ja dla zasady nie zakupię już tego piwa w regularnej cenie. No chyba, że nastąpi ogromny skok jakościowy samego płynu.

Aż tak słodki jak cornelius w starej wersji to chyba nie jest, ale tamtego już sporo czasu nie piłem, a te co mam są już po dacie.
No ale faktycznie jurajski jest po słodszej stronie mocy.
Też lubię słodkawo, palono goryczkowe lekko alkoholowe portery :]

Wczoraj poszedł w gardło "poroczny lwówek P."

Ja tak ze dwa miesiące temu kupiłem w Tesco po promocji dwie butelki z datą 11.2015 i po wypiciu jednej, poleciałem dokupić jeszcze dwie kolejne. Nie będę się rozpisywał, bo już nie pamiętam dokładnie smaku, ale było to zupełnie inne piwo niż to do 07.2015. Przede wszystkim piwo było bardzo czekoladowe i solidnie nachmielone. W aromacie można było wyczuć cytrusy... Tak jakbym pił lżejszego brata Imperatora Bałtyckiego. Ostatnio pijąc najnowszą warkę Imperatora, odniosłem wrażenie, że... /teoria spiskowa/ ktoś wrzucił chmiele nie do tego kotła co trzeba i takim sposobem mamy fantastyczny porter z Browaru na Jurze i słabą warkę Imperatora...

[dlugas]

/teoria spiskowa/ ktoś wrzucił chmiele nie do tego kotła co trzeba i takim sposobem mamy fantastyczny porter z Browaru na Jurze i słabą warkę Imperatora...

z tym, że Imperator 0,33l kosztuje w sklepie specjalistycznym 8zł (na tą kwotę składa się: kasa dla browaru fizycznego, kasa dla Pinty, kasa dla hurtowni, kasa dla sklepu)
a Jurajski porter także 0,33l w Leclercu czy Tesco to wydatek 7,5zł. Łańcuszek po kasę mniejszy, a cena prawie identyczna :] no i samych amerykańców mniej, nie wspominając o mniejszej akcyzie (chyba, że Pinta płaci mniej, bo ma zniżkę za mniejsze wybicie, a Jura więcej odpala celnikom, nie wiem jak to formalnie wygląda, ale raczej oba podmioty płacą taką samą składkę od 1BLG)

No to ewidentnie ktoś ku kogoś doi :]

Może jak pojawi się kilka dobrych opinii o tej nowej warce i będę miał przypływ gotówki oraz chęci to zakupię w październiku jedną buteleczkę.
Może

[apaczu]

z tym, że Imperator 0,33l kosztuje w sklepie specjalistycznym 8zł (na tą kwotę składa się: kasa dla browaru fizycznego, kasa dla Pinty, kasa dla hurtowni, kasa dla sklepu)
a Jurajski porter także 0,33l w Leclercu czy Tesco to wydatek 7,5zł

Rzeczywiście Jurajski jest bardzo drogi. Ja trafiłem na jakąś promocję dla cwaniaka i kupiłem za piątaka. W każdym razie nawet w tej cenie to jeden z najdroższych porterów w kraju. Co do imperatora to we Wrocławiu poniżej 10 złotych się nie kupi. Pierwsza warka była za 8-9, każda następna powyżej dyszki, ze wskazaniem na 11...

[dlugas]

Za pińć złotych też, bym kupił:]
nawet dwa