Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Jan Olbracht] [Bednary] Thor

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Oskaliber
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2010.05
    • 727

    #16
    Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
    Piana: Brązowawa, obfita, gęsta, średnio trwała. Opada do kożucha.
    Zapach: Czekolada, lekkie suszone owoce, wanilia.
    Smak: Średnio treściwe i bardzo gładkie. Czekolada w dosyć słodkim wydaniu wraz z nutami suszonych owoców, głównie śliwek, lukrecji i wanilii, do tego taka trochę likierowa nuta. Minimalna kwaskowatość. Goryczka średnio niska, przypalana.
    Wysycenie: Niskie.
    Ogółem: Dobre. Stout w dosyć słodkim wydaniu, ale absolutnie nie ulepkowatym.
    BeerFreak.pl

    Comment

    • kordzio1
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2007.01
      • 18

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Czarne, nieprzejrzyste, klarowne [5]
      Piana: Bardzo ładna, beżowa, drobne pęcherzyki, oblepia szkło, gdyby była trochę bardziej trwałą byłaby 5 [4.5]
      Zapach: słodka czekolada, lekko kwaśnawy aromat, ale ogólnie przyjemny [3.5]
      Smak: Rozcieńczona mleczna czekolada z kwaskową nutką, jak w kwaśnych kawach. Piwo lekko wodniste jak na swój ekstrakt.
      Jak dla mnie brakuje mu czegoś, żeby było "jakieś", brakuje mi większej paloności, czekolady, aby piwo było bardziej wyraziste. [3]
      Wysycenie: Niskie, odpowiednie [4]
      Opakowanie: Spoko, przejrzysta, estetyczna, nazwę piwa bym zmniejszył, tak aby bez obracania butelki dało radę przeczytać całą nazwę. [4]
      Uwagi:

      Moja ocena: [3.525]

      Comment

      • Mars276
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2014.07
        • 134

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Czarny, nieprzejrzyste. [5]
        Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa, beżowa. Średnio trwała. Pozostawia ładny lacing. [4.5]
        Zapach: Pierwszym, co uderza w nos jest masło. Wyraźny diacetyl. Pod spodem schowana jest kawa. Poza tym nic się nie dzieje. Słabo. [2.5]
        Smak: Masło, rozpuszczalnik i odrobina kawy. Padaka. Goryczka tak niska, że prawie niezauważalna. Piwo jest raczej wytrawne. Średnio pełne. [2]
        Wysycenie: Średnie. Może być, ale w stoucie mogłoby być niższe. [4]
        Opakowanie: Etykieta jest OK, ale niczego nie urywa. Plus za pełen skład. [3.5]
        Uwagi: Słaby stout z dużą dawką diacetylu. Po Browarze Bednary spodziewałem się czegoś lepszego. Nie polecam.

        Moja ocena: [2.75]

        Comment

        • Brodzislaw
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2013.09
          • 1020

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemny brąz, zmętniony [4]
          Piana: Beżowa z drobnych i średnich pęcherzy. Początkowo obfita opada do malej warstwy. [4]
          Zapach: Najpierw diacetylowe masło, potem lekka woń palonych słodów. [2.5]
          Smak: Ciemne, palone słody z efektem spalenizny, plus kwasek. Gdzie są te dębowe płatki? [3.5]
          Wysycenie: Wysokie dające o sobie znać w czasie degustacji. [4]
          Opakowanie: Picasso w pastelowych kolorach :-) [4]
          Uwagi: Rozczarowanie!!!

          Moja ocena: [3.275]

          Comment

          • baroN1
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.08
            • 181

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: prawie czarny [4]
            Piana: przeciętna, opada szybko [3]
            Zapach: karmel, karmel , dużo karmelu, w tle gdzieś jak się ktoś wczuje to trochę paloności i trochę beczki [2]
            Smak: woda, karmel, w tle po przełknięciu czuć beczke ale bardzo delikatnie, [2.5]
            Wysycenie: niskie [3]
            Opakowanie: dziwadło jakieś [2.5]
            Uwagi: pijalne, bo da się wypić na raz, ale karmel to motyw przewodni tego piwa, i pusta słodycz

            Moja ocena: [2.475]

            Comment

            • Petitpierre
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2014.01
              • 2570

              #21
              11-e

              Kawa ze śmietanką, lekko podbita cynamonem, takie latte. Mleczny stout pełną gębą. Gorzkawe, lekko palone, niezobowiązujące.
              Mały porterek-przyjaciel nerek

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                11-e

                Kawa ze śmietanką, lekko podbita cynamonem, takie latte. Mleczny stout pełną gębą. Gorzkawe, lekko palone, niezobowiązujące.
                Podpisuję się pod tym, z drobną korektą. Dla mnie było 1-sze i solidnie podbite wanilią z karmelem.

                Warto było wydać te 3 zł na dzień przed terminem ważności

                Comment

                Przetwarzanie...
                X