Bartek, [Doctor Brew] Hoppy Birthday

[titan]

Piana beżowa, drobna, redukuje się do obwódki, delikatny lacing.
Super etykieta, odbiegająca od dotychczasowych
Zapach intensywny mocno czekoladowo waniliowy, od razu ma się ochotę spróbować tego piwa.
W smaku tez czekoladowe, wanilia jeszcze bardziej wyczuwalna, bardzo gładkie i pełne, goryczka średnia, alkohol niewyczuwalny, grzejący dopiero w przełyk.
Naprawdę wyśmienite piwo, polecam ocena 4.5

[banita12]

Może tylko ja trafiłem jakąś trefną butelkę, ale u mnie było tylko błoto błoto i jeszcze raz błoto.

[titan]

Co masz na myśli pod pojeciam błoto ?

[banita12]

Mętne tak że gryzłem podczas picia.

[titan]

No to chyba faktycznie, jakaś wpadka, moje było bez zarzutu.

[Marchi]

Kiedy będzie możliwość dodania tego piwa do dziennika piwnego?

[meszek0009]

Ciekawe piwo. Aromat to wyraźna kawa i czekolada, lekko chmielowe akcenty. Przyjemny, intensywny. W smaku jest to niemal cukierek kopiko z dodatkiem chmielu. Bardzo mocno, aż zadziwiająco mocno kawowe plus konkretna, czekoladowa słodycz, piwo jest bardzo aksamitne, treściwe ze średnią goryczką, która mogłaby być odrobinę mocniejsza, żeby lepiej kontrować tą słodycz. Lekko palone i ( tutaj kolejne zdziwienie ) bardzo subtelnie chmielone, dominują w tym piwie te ciemne smaki, a iglakowe akcenty są tylko zwieńczone. No jak nie Dr Brew. Piana świetna, beżowa, może nie jakaś super wysoka, ale za to beton, bardzo trwała, gęsta, dobry lacing - piwo prezentuje się pięknie.

Jest oryginalne, ciekawe, bez wad. Pite w Lawendowej. Smakowało.

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, z brunatnym refleksem. [4.5]
Piana: Beżowa, drobna, zwiewna i zwarta, z przyzwoitym lacingiem. [4]
Zapach: Bardzo dobra kawa zbożowa, wanilia i lekki DMS. Kolejny warzywny stout od Doktorów, kurde! Szkoda bo nuty wanilii są świetne. [3.5]
Smak: Piwo jest bardzo owsiane, waniliowe i drewniane. Co zaskakuje, obfitość nut owsianych nie przekłada się na gładkość tego piwa, co więcej, w połączeniu z niezbyt wysoką palonością mamy trunek chropowaty, kanciasty. Płytkie odfermentowanie sugeruje, że piwo będzie dość słodkie. Nic z tych rzeczy. Hoppy Birthday jest całkiem wytrawny, lekka słodycz pojawia się dopiero w posmaku. Największą bolączką jest pełnia, a raczej jej brak. I niech nie mówią, że tak miało być, bo piwo jest wodniste jak diabli. Może miało być pijalne, jednak pijalność i lekkość to nie to samo co wodnistość! Goryczka jak to u Doktorków - wyraźna, ale nieprzegięta. [3]
Wysycenie: Wyraźne, preferuję mnie nasycone stouty. [3.5]
Opakowanie: Zmieniona etykieta może budzić zainteresowanie, jednak dlaczego jest tak strasznie ciemna? [4]
Uwagi: Kolejne ciemne piwo od DB i te same problemy. Na pochwałę zasługuje bardzo dobra nuta waniliowa.

Moja ocena: [3.425]

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, z brunatnym refleksem. [4.5]
Piana: Beżowa, drobna, zwiewna i zwarta, z przyzwoitym lacingiem. [4]
Zapach: Bardzo dobra kawa zbożowa, wanilia i lekki DMS. Kolejny warzywny stout od Doktorów, kurde! Szkoda bo nuty wanilii są świetne. [3.5]
Smak: Piwo jest bardzo owsiane, waniliowe i drewniane. Co zaskakuje, obfitość nut owsianych nie przekłada się na gładkość tego piwa, co więcej, w połączeniu z niezbyt wysoką palonością mamy trunek chropowaty, kanciasty. Płytkie odfermentowanie sugeruje, że piwo będzie dość słodkie. Nic z tych rzeczy. Hoppy Birthday jest całkiem wytrawny, lekka słodycz pojawia się dopiero w posmaku. Największą bolączką jest pełnia, a raczej jej brak. I niech nie mówią, że tak miało być, bo piwo jest wodniste jak diabli. Może miało być pijalne, jednak pijalność i lekkość to nie to samo co wodnistość! Goryczka jak to u Doktorków - wyraźna, ale nieprzegięta. [3]
Wysycenie: Wyraźne, preferuję mnie nasycone stouty. [3.5]
Opakowanie: Zmieniona etykieta może budzić zainteresowanie, jednak dlaczego jest tak strasznie ciemna? [4]
Uwagi: Kolejne ciemne piwo od DB i te same problemy. Na pochwałę zasługuje bardzo dobra nuta waniliowa.

Moja ocena: [3.425]

[Mista_Pajonk]

Browar: Doctor Brew sp. z o.o z Wrocławia

Nazwa: Hoppy Birthdaydr brew double stout

Ekstrakt: 18%

Alkohol: 7,6%

Gatunek: Double Oatmeal Stout

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty

Zapach: głównie kawa i gorzka czekolada, gdzieś tam w tle trochę wanilii, całkiem intensywny

Piana: Beżowa, niska, drobna, oklejająca szkło.

Smak: Bardzo czekoladowe. Głęboki smak gorzkiej czekolady. Jest kwaśność kawowa, są palone płatki owsiane i w tle majaczy wanilia a to wszystko aksamitne, gładko pijalne. W gardle całkiem wyraźna goryczka chmielowo-czekoladowa. Fajnie, długo utrzymuje się w gardle.

Ogólne wrażenie: Piwo warzone na urodziny browaru. Piwo bardzo konkretne, głębokie i bardzo pijalne. Na prawdę warto spróbować.

[Marchi]

Również bardzo smakowało mi to piwo. Piłem w czasie dłuższego wyjścia "na miasto", więc o ocenę punktową się nie pokuszę, ale uznałem je za piwo wieczoru, podobnie jak jeszcze jeden z moich współbiesiadników. Podobała mi się głębia, podobała wanilia, którą osobiście wyczułem dość mocno. Tylko źle wymierzyłem timing, bo pitego po nim "Galaktyka Piwnix" już praktycznie nie poczułem. Moim zdaniem udany i ciekawy produkt doktorów.

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny z brunatno-wiśniowym refleksem przy dnie [4.5]
Piana: Drobna, niska, krótka, błyskawicznie zredukowała się do mikro obrączki [3.5]
Zapach: Pierwsze wrażenie to lekka kawa zbożowa, trochę mleczna i trochę waniliowa. Drugie to już uderzenie mieszaniny wanilii, drewna, skóry i wody spod kukurydzy przywołujące skojarzenie z wnętrzem pudełka po nowych butach. Bałem się, że przez tą gumową wanilię rodem z sandałów source nie dopiję szklanki [3]
Smak: Niby wydaje się pełne i jedwabiste ale w końcowym efekcie sprawia wrażenie pustego i nieco wodnistego.
Jest ciemny (ale nie palony) element słodowy, jest nieco rozwodniona gorzka czekolada ze swoją lekką kwasowością. Goryczka średnia, trochę ściągająca [3.5]
Wysycenie: Niskie, dobre [4]
Opakowanie: Sporo informacji ale etykieta jakaś wtórna, postbrewedogowa i nieładna [3.5]
Uwagi: iwo pewnie do wypicia, nawet ze smakiem. Niestety aromat przywołuje mi w pamięci zamiast dobrego stouta to górskie łazęgi, kiedy to za poduszkę służył mi wypchany np. koszulką pokrowiec z source'ów z tą ich pieprzoną wanilią

Moja ocena: [3.4]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. [5]
Piana: Przeciętnie wysoka i średnio trwała. Beżowa, drobna, zostawia na ściankach sporo śladów. [3.5]
Zapach: Przyjemny, czekoladowo-palony. Ale głównie czekoladowy. [4]
Smak: Tona gorzkiej czekolady z całkiem wyraźnie wyczuwalną chmielową goryczką. Ale jednak głównie czekoladowy. Jak starta gorzka czekolada zalana piwem. Szczerze mówiąc w ślepym teście zastanawiałbym się, czy piwo nie jest aromatyzowane. Delikatnie waniliowy. Pełne, treściwe, gęste. [4.5]
Wysycenie: Niskie, w porządku. [5]
Opakowanie: Informacji komplet, etykieta chyba trochę na wzór Brew Doga, ale fajna. [4.5]
Uwagi: Smakowało.

Moja ocena: [4.275]

[slowandstoned]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarne, nieprzejrzyste, wydaje się być dosyć klarowne (patrząc na strumień) [4]
Piana: beżowa, wymuszona, niska, średniopęcherzykowa, szybko znika do pierścienia wokół szkła i niewielkich plam na tafli. [2]
Zapach: Na początku czekolada, trochę kawy. Potem wychodzi przyjemna wanilia. Przy zamieszaniu minimalne ilości dmsu i (WTF) chmiel. [3]
Smak: lekka kwaskowość czego można oczekiwać po stoucie owsianym. Przy drugim i trzecim łyku średnia do wysokiej (jak na styl) CHMIELOWA goryczka. Poza tym może delikatnie ta wanilia, bardzo mało kawy czy czekolady. [2.5]
Wysycenie: Niskie. Jest też lekka oleistość piwa od owsa. [3]
Opakowanie: Etykieta ok, chociaż zerżnięta z brewdoga (ponoć niecelowo). Niczego nie urywa. Kapsel golas. [3]
Uwagi: Piwo mnie (po raz kolejny jeśli chodzi o DB) rozczarowało- w smaku prawie nie ma kawy, nie ma czekolady, goryczka chmielowa a nie palona w stoucie owsianym 18BLG dla mnie jest rozczarowaniem, nie ma też odpowiedniej podbudowy pod tą goryczkę. Piwo dosyć wytrawne. Jedyny plus to te płatki wanilli które ładnie zagrały (chociaż nie jest to oszałamiający aromat wanilli, intensywniej bywa w herbatach...). Teoretycznie dosyć pijalne, i nie czuć alkoholu (wg etykiety 7,6%), ale max 5/10 i więcej tego piwa nie kupię (o ile będzie).

Moja ocena: [2.75]

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Na dnie kufla prześwituje rubinowy a wyżej znacznie ciemniej. [3.5]
Piana: Piana słaba, zaraz po nalaniu następuje redukcja do niepełnej warstewki. Jest też pozostałość piany na szkle. [2.5]
Zapach: Coś kawowego, przypalonego. [3]
Smak: Słodkawe, gorzkawe, przypalone. Jest trochę z mlecznych cukierków. [3]
Wysycenie: Średnie. [3]
Opakowanie: Stylowe doktorskie, może być. [3.5]
Uwagi: Całkowicie mi nie podeszło. Jeżeli piwo to jest zgodne ze stylem to ja nie przepadam za tym stylem

Moja ocena: [3]