Zodiak, [Beer City] Krak 1

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobursztynowy, herbaciany, w szerszej części szkła nawet czerwony. [4]
Piana: średnio obfite, drobnopęcherzykowa, szybko się dziurawi i zanika o cienkiej warstwy. [3]
Zapach: zdominowany przez słody, chlebowy, karmelowy, melanoidynowy, aromaty opiekane, gdzieś w tle ukryte chmiele. [3]
Smak: dość wytrawny, tak jak aromat zdominowany przez słody, nuty melanoidynowe, opiekana bułka maślana, goryczka wyraźna o charakterze przypiekanym z lekkimi chmielowymi, ziołowymi akcentami. [3]
Wysycenie: średnie, może być. [4.5]
Opakowanie: grafika trochę jak z kiążki z bajkami, ale nawet ładna, sporo informacji o samym piwie, jednaj technicznie znacznie gorzej, butelka uwalana klejem. [3.5]
Uwagi: nie spodziewałem się wiele, ale liczyłem jednak na coś więcej, twórcy chyba powinni pomyśleć o zmianie stylu dla tego piwa, warka do 31.08.2015.

Moja ocena: [3.15]

[Marchi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo mocna herbata, lekka miedź, umiarkowanie mętne. [4]
Piana: Na początku coś niecoś wyrosło, ale zniknęło w tempie ekspresowym i nie zachowało się nic. Zero obwódki, zero brudku na szkle. [1.5]
Zapach: Bardzo słaby aromat. Naprawdę ciężko coś w tym piwie wyczuć. Na upartego delikatny powiew karmelu i suszonych owoców. [1.5]
Smak: Straszna bieda i wielki zawód. Piwo jest przede wszystkim wodniste. Wodniste do potęgi n-tej, jest to więc ogromny minus już na wstępie, bo nie tego oczekiwałem. Zasadniczo smakuje jak zimna herbata z gazem i bardzo lekkim karmelem. O, gdyby rozpuścić "Szkota w Krakowie" w dwóch litrach wody, to wyszłoby mniej więcej to. [1.5]
Wysycenie: I tutaj lipa, bo za wysokie. [3]
Opakowanie: Niby ładna jest ta etykieta, ale według mnie cały projekt jest niespójny. Bo z jednej strony mamy komiksowe logo stylizowane na Sin City, z drugiej mocno nasycone kolorem wersje średniowiecznych rycin. Nijak to ze sobą nie gra. W tę albo w tę. [2.5]
Uwagi: Jestem zawiedziony, ale i nieco smutny, bowiem z tego co widzę na etykiecie, Beer City to nie tylko browar z mojego miasta, ale wręcz z bezpośredniego sąsiedztwa. Ściskałem kciuki, piwo zakupiłem tego samego dnia, w którym wskoczyło na sklepowe półki. Ale niestety - wielki zawód. Niemniej dalej życzę powodzenia i oczywiście chętnie dam jeszcze szansę.

Moja ocena: [1.75]

EDIT: nie wiem, może miałem pecha i trafiła mi się jakaś wybrakowana butla, bowiem w porównaniu do zdjęcia kolegi powyżej, mój trunek jest znacznie ciemniejszy i bardziej mętny, a do takiej piany się nawet nie zbliżył.

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerwone z miedzianym. Lekko mętne piwo. [3.5]
Piana: Startowa to około 2-3 cm. Powolna redukcja do warstewki i małego lejsingu. [3]
Zapach: Karmel, słodki słód, potem lekka piwnica. [2.5]
Smak: Lekki karmel, było trochę cierpkie, gorzka goryczka. Ogólnie piwo słodko gorzkie Finisz to karmel w piwnicy. [3]
Wysycenie: Średnie i niżej. [3]
Opakowanie: Nie do końca "to" do mnie trafia ale mogło być sporo gorzej. Nie lubię za bardzo za dużej ilości kolorów... prostych kolorów. [3]
Uwagi: Może Krak 2 będzie bardziej dopracowany choć totalnie źle nie było. Wypite do końca.

Moja ocena: [2.85]

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobursztynowy, lekko opalizujące. [4]
Piana: Właściwie zerowa. [2]
Zapach: Słodowy, lekka siarka. Słabiutki. [2.5]
Smak: Słodowy, słodki, lekka ziołowa chmielowość i ziołowo-korzenna goryczka, niska/średnia, ale długa. [3.5]
Wysycenie: Bardzo niskie. [4.5]
Opakowanie: Piękna etykieta, podany pełen skład. Szkoda tylko, że ta ładna czcionka z etykiety nie została użyta na kontretykiecie. [5]
Uwagi: Niestety za słodkie, słodowość mało urozmaicona, plaska i nieciekawa. Zdecydowanie brakuje chmielowości i goryczki. Zapach haniebnie słaby, ledwo wyczuwalny.
Klasyczne, angielskie IPA może być piwem świetnym, pokazał to chociażby Artezan. Niestety Krakowi bardzo dużo brakuje do tego poziomu.

Moja ocena: [3.15]

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pod światło ciemnopomarańczowy, nie pod światło... Jak woda z kałuży. [2]
Piana: Niska i nietrwała. [2]
Zapach: Słaby, trochę owocowy, a także siarkowy. [2]
Smak: Gorzkawa woda z siarą. Poszłoby do zlewu, ale dałem domownikowi który stwierdził, że aż tak źle nie jest i wypił. Dlatego nie daję oceny 1. [1.5]
Wysycenie: Chyba za niskie. [4]
Opakowanie: Etykieta nawet ładna, ale co z tego? [4]
Uwagi: Bleeeeeeeee... Chyba trafiła mi się ta sama partia, co jednemu z użytkowników kilka postów wyżej.

Moja ocena: [2]

[WojciechT]

Moje wyglądało tak:

[pizmak666]

To chyba z gęstwą dostałeś
Piłem w dzień/albo przed premierą lane i było nawet fajne.
No i nie przypominało tego ze zdjęcia.

[WojciechT]

To chyba z gęstwą dostałeś
Piłem w dzień/albo przed premierą lane i było nawet fajne.
No i nie przypominało tego ze zdjęcia.

A to wersja butelkowa. I, jak wspomniałem, była właściwie niepijalna.

[Marchi]

To niebywałe, ale moje (opinia powyżej, o której wspomniałeś) było nieco mętne, ale nawet w połowie nie tak jak Twoja

[Admirador]

Jestem zaskoczony aż tak krytycznymi ocenami tego piwa. I zaskakuje mnie foto zamieszczone powyżej. Nie zrobiłem zdjęcia, ale moje bynajmniej tak nie wyglądało...
Nie żebym przeżył jakieś olśnienie, ale piwo mi smakowało. I np. na tle takiego Nelsona (z Krajana) moim zdaniem wypadło zdecydowanie na plus.
Tym bardziej jestem zdziwiony ostrą krytyką Kraka, że sam nie przepadam za "angolami"...
Piana rzeczywiście nie jest nadzwyczajna, ale czy rzeczywiście jakoś odbiega od przeciętnej?
W aromacie nie ma feerii doznań, ale przyjemny karmel był wyczuwalny, do tego coś jeszcze przyjemnego w tle (skórka od ciemnego chleba?).
W smaku piwo "gładkie", bardzo pijalne. Dość lekkie, ale absolutnie nie powiedziałbym że wodniste. To "13" przecież.
Za słodkie? Hm, ja bym powiedział że jest wytrawne. Karmelowe, ale nie słodkie.
Goryczka wyraźna, ale nie przegięta. Długa ale raczej nie zalegająca.
Oczywiście, Krak to nie jest mistrzostwo świata. Coś pewnie da się tu poprawić w recepturze, w końcu to warka oznaczona nr I.
Tyle, że English IPA (moim skromnym zdaniem, nie mam jakiejś wielkiej skali porównawczej) to taki styl gdzie zachwycić naprawdę trudno.
Reasumując, Kraka I wypiłem z przyjemnością.
Debiut ekipy Beer City uważam za udany.

[murek17]

Też jestem w szoku, bo piłem na Craft Beer Week w Krakowie, lane i mi smakowało. Wyglądało bardzo ładnie. Wiadomo nie powaliło na kolana, bo trudno żeby ten styl zrywał papę z dachu, ALE po wypiciu stwierdziłem że smakuje bardziej niż Freddie z Wąsosza. A to co tutaj czytam i przede wszystkim widzę (zdjęcie WojtkaT)...? No ktoś tu pojechał po bandzie z tym piwem. I to nieźle.

[czajak]

Piana jak na coca-coli. Po 3 sekundach całkowity zanik. Brak jakiegokolwiek aromatu i smaku. Jednym słowem piwo złe (może zepsute?). Niestety wylądowało w zlewie. Porażka za 7,3 zł.

[WojciechT]

Też jestem w szoku, bo piłem na Craft Beer Week w Krakowie, lane i mi smakowało. Wyglądało bardzo ładnie. Wiadomo nie powaliło na kolana, bo trudno żeby ten styl zrywał papę z dachu, ALE po wypiciu stwierdziłem że smakuje bardziej niż Freddie z Wąsosza. A to co tutaj czytam i przede wszystkim widzę (zdjęcie WojtkaT)...? No ktoś tu pojechał po bandzie z tym piwem. I to nieźle.

Porównywałem swoje wrażenia z kolegą z innego miasta i u niego to piwo smakowało zupełnie inaczej. Może jest kilka partii, z których jedna jest skopana, może po prostu trafił mi się wyjątkowo pechowy egzemplarz. Tego nie wiem.

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pod światło przyjemny miedziany kolor z średnim zmętnieniem. W średnim oświetleniu piwo nie prezentuje się specjalnie atrakcyjnie, szaro-miedziany. [3.5]
Piana: Średnio obfita, z początku drobno zbudowana niestety szybko się dziurawi, [3.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, słodowy, chlebowy. Zdecydowanie za mało karmelu (chociaż nie jestem jego fanem). [2.5]
Smak: Wodniste, akcenty słodowe są bardzo słabe. Goryczka średnio wysoka, ziołowa, nieco zalegająca. Słabo pijalne. [2.5]
Wysycenie: Średnie w może kierunku wysokiego. [4.5]
Opakowanie: Nieważnie jak piękna była by etykieta to naklejona w taki sposób że nie warto komentować. Do tego butelka ufajdana cała w kleju. Wyglądały tak wszystkie butelki w sklepie. [2.5]
Uwagi: Warka z datą do 31.08.2015. Wysokoodfermentowanie pale ale.

Moja ocena: [2.75]