W kolejnej degustacji, wspaniała piana, kolor raczej lagerowy niz pilsowy, zapach, tak jak reklamowany na etykiecie, zbożowy, ale jakby podpalany plus wyczuwalne lekko masełko, w smaku także nity diacetylowe, ale w granicach tolerancji i choć producent pisze o nienarzucającej się goryczce, to trzeba powiedzieć, że jest ona bardzo wyrazista, może nie aż inwazyjna, ale właśnie z taką lekko paloną nutą (nie wiem, jakich chmieli tu użyto, etykieta informuje tylko o "granulacie chmielowym").
W sumie do zaakceptowania, w starej skali ocen szkolnych, do której kiedyś przywykłem, między 4 a 4 -
W sumie do zaakceptowania, w starej skali ocen szkolnych, do której kiedyś przywykłem, między 4 a 4 -
Comment