Zarzecze, [Solipiwko] 1978 by Andrzej Miler

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Glingorth
    Porucznik Browarny Tester
    • 2014.04
    • 283

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Klarowny, bursztynowo czerwony. [5]
    Piana: Niezbyt obfita, z czasem mocno zanika. [3.5]
    Zapach: Już po pierwszym niuchu czuć solidną dymną wędzonkę. Do tego dochodzą nuty słodowe. Bardzo przyjemny i złożony aromat, można wąchać godzinami. [4.5]
    Smak: Podobnie jak w aromacie, wyraźna wędzonka, słodowość i posmaki chlebowe. Na finiszu średnio niska ziołowa goryczka. W połączeniu z aromatem aż prosi się o kolejnego łyka. [4.5]
    Wysycenie: Średnio wysokie, dla mnie idealne. [4.5]
    Opakowanie: Podoba mi się styl etykiet z tego browaru, wszystko jest czytelne i przejrzyste, do tego pełen komplet informacji. [4]
    Uwagi: Jedno z tych piw do których jeszcze nie raz wrócę, wszystko fajnie ze sobą współgra a do tego dawka sporej wędzonki.

    Moja ocena: [4.4]

    Comment

    • pavlo11111
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2014.11
      • 78

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Klarowny głęboki bursztyn [5]
      Piana: Niezbyt obfita, drobnopęcherzykowa; dosyć łatwa do pobudzenia, odrobinę zdobi szkło, szybko redukuje się do okręgu wokół tafli piwa [4]
      Zapach: Wędzonka, na drugim planie karmel, owoce suszone [4]
      Smak: Połączenie wędzonki i karmelu, do tego lekko zaznaczona ziołowa goryczka [4]
      Wysycenie: Odrobinę zbyt wysokie [4.5]
      Opakowanie: Bez szału ale również bez zarzutu, całkiem schludne i dobrze informujące [4]
      Uwagi:

      Moja ocena: [4.075]

      Comment

      • rafalek21
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2015.04
        • 1407

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Rdzawyy, klarowny [4.5]
        Piana: Beżowa, dość obfita, drobnoziarnista, mocno zbita, średnio trwała, zostawia kożuszek, delikatny lacing [4]
        Zapach: Intensywna wędzonka, słodowy, karmel, suszone śliwki [4.5]
        Smak: treściwe, wyraźnie słodowe, wędzonki jest mniej niż w aromacie, ledwie wyczuwalna kwaskowość, karmel, przyjemna lekka goryczka [4]
        Wysycenie: średnie - idealne [5]
        Opakowanie: Komplet informacji, tylko ten granat ze złotem mi nie odpowiada(jest mało czytelne), na szczęście skład jest kontrastowy do etykiety. [3.5]
        Uwagi: Nie spodziewałem się, że koźlak może być taki smaczny, ostatniego piłem chyba niecały rok temu, ponieważ bocki wydawały mi się nudne, a tu proszę niespodzianka. Brakuje mi trochę wędzonki w smaku, ale i tak polecam.

        Moja ocena: [4.225]

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12571

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafalek21 Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie spodziewałem się, że koźlak może być taki smaczny, ostatniego piłem chyba niecały rok temu, ponieważ bocki wydawały mi się nudne, a tu proszę niespodzianka. Brakuje mi trochę wędzonki w smaku, ale i tak polecam.
          Nie pij koźlaków, bo ewidentnie są nie dla ciebie.

          Wędzonych słodów tyle, że nie było potrzeba wrzucać droższych biscuitów i caraf,
          tego kompletnie nie czuć, szkoda pieniędzy. Balansu tu nie ma. Kożlakowe, treściwe aromaty zatem schowane,natomiast wędzenie przypomina Schlenkerlę (ale marcową wersję, nie Urbocka, który treścią kontruje) Dla mnie to nie jest zaleta, ale domyślam się, że to taki plan. W Polsce, gdzie wszystko jest nowe, musi być wszystko na "ostro". Więc nie może być sesyjnie [u nas sesyjny może być bałtycki porter, ale koźlak.... ]. Klient kupuje jedno piwo i leci po kolejną nowość. Zatem mamy mocne wędzenie, "leniwej" koźlakowości mało.

          Poza tym piwo uwarzone bez zarzutów. Krytycznie podchodzę bardziej do wybranego kierunku [choć rozumiem], samo wykonanie bez zarzutu, bardzo w porządku

          Comment

          • rafalek21
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2015.04
            • 1407

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie pij koźlaków, bo ewidentnie są nie dla ciebie.

            Wędzonych słodów tyle, że nie było potrzeba wrzucać droższych biscuitów i caraf,
            tego kompletnie nie czuć, szkoda pieniędzy. Balansu tu nie ma. Kożlakowe, treściwe aromaty zatem schowane,natomiast wędzenie przypomina Schlenkerlę (ale marcową wersję, nie Urbocka, który treścią kontruje) Dla mnie to nie jest zaleta, ale domyślam się, że to taki plan. W Polsce, gdzie wszystko jest nowe, musi być wszystko na "ostro". Więc nie może być sesyjnie [u nas sesyjny może być bałtycki porter, ale koźlak.... ]. Klient kupuje jedno piwo i leci po kolejną nowość. Zatem mamy mocne wędzenie, "leniwej" koźlakowości mało.

            Poza tym piwo uwarzone bez zarzutów. Krytycznie podchodzę bardziej do wybranego kierunku [choć rozumiem], samo wykonanie bez zarzutu, bardzo w porządku
            Z tymi koźlakami to taki mój skrót myślowy, rok temu zacząłem "piwną karierę" właśnie od koźlaków, IPA i Witbier'ów, i jako dla początkującego piwosza koźlaki były najnudniejsze z tych "nowości". Nie twierdzę, że koźlaki są nudne, tylko po prostu mało mam doświadczenia z bockami, bo nie robiły na mnie wrażenia.

            Co do samego piwa. Dominacja wędzonych słodów w tym piwie niekoniecznie musi być wadą, tutaj wyszło smacznie, a czy nie o to chodzi? Uważam, że takie było założenie Andrzeja Millera,w końcu to nie jego pierwszy rauchbock.

            Sesyjnie to można 6 tatr wypić :P, Niestety mamy taki specyficzny rynek, gdzie sesyjnym piwom nie jest łatwo, niewiele jest osób skłonnych wydać 20+ zł za 3 piwa, a jeszcze mniej takich którzy by kupili 3 butelki tego samego piwa.
            Last edited by rafalek21; 2015-09-09, 14:36.

            Comment

            • Petitpierre
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2014.01
              • 2566

              #21
              Wędzonka lekka, ale mocny torf, lekko i nieśmiało rumianek. W smaku zbalansowane, niezbyt przewędzone, ale wyraziste. W odniesieniu do Grand Champion'a dobry koźlak, ale bardzo ułagodzony. Za bardzo.
              Last edited by Petitpierre; 2015-09-19, 08:14.
              Mały porterek-przyjaciel nerek

              Comment

              • Pivotal
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2013.05
                • 671

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Coś pomiędzy miedzianym,a bursztynowym. Piwo z lekkim zamgleniem. [4]
                Piana: Wysoka,beżowa,drobnopęcherzykowa,ładnie oblepiała ścianki,pozostała do końca. [4.5]
                Zapach: Wyraźny i przyjemny. Na pierwszym planie nuty dymne i wędzone w typie żółtego sera "morskiego" i oscypków...na dalszym planie karmel i słody. W zatkanej butelce do dzisiaj można było wyczuć aromat dymu i lekkiej wędzonki. [4]
                Smak: Przede wszystkim wędzonka,później dopiero ujawnia się karmel,słody z mieszanką różnorakich przypraw. Goryczka była średnia i łączyła się z dymną gorzkością. [4.5]
                Wysycenie: Było duże i utrzymało się do końca w średniej ilości. Według mnie,takie nasycenie dobrze się komponuje z dymnym,wędzonym charakterem piwa. [5]
                Opakowanie: Na pewno rzuca się w oczy,etykieta samoprzylepna- sprawia wrażenie ekskluzywnej. Fajne połączenie kolorystyczne niebieskiego ze złotym i białym,dużo informacji o użytych surowcach,temperaturze spożywania i zalecanym rodzaju szkła...i oczywiście IBU,ekstrakt... Kapsel był czarny,goły. [3.5]
                Uwagi: Termin spożycia do 24.09.2015,wypiłem 20.09'15. Na pewno jedno z ciekawszych piw jakie zadebiutowały w 2015 roku w Polsce. Dominowały nuty wędzono-dymne,przyjemne i nie gryzące w przełyk,prawie idealna piana...alkohol dobrze ukryty. Ocena za smak może ciut na wyrost,ale co tam... Polecam.

                Moja ocena: [4.275]

                Comment

                • yoda79
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2013.01
                  • 861

                  #23
                  Szkoda tylko, że takie piwo zalega na półkach. Bardzo mi smakowało, wyraźna goryczka, może ciut za dużo karmelu, ale ogólnie 4,5/5.
                  Niestety jak widać tylko Ipy się sprzedają.

                  Comment

                  • domaluj
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2012.04
                    • 303

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Szkoda tylko, że takie piwo zalega na półkach. Bardzo mi smakowało, wyraźna goryczka, może ciut za dużo karmelu, ale ogólnie 4,5/5.
                    Niestety jak widać tylko Ipy się sprzedają.
                    Całkowicie się zgadzam. Ostatnio kupiłem w promocji za 4 zł kilka sztuk. Świetne piwo. Pyszna wędzonka.

                    Comment

                    • yoxik
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2012.10
                      • 427

                      #25
                      Zarzecze: [Solipiwko] 1978 by Andrzej Miler
                      Ekstrakt: 16.5% wag. | Alkohol: 6.7% obj. / 5.025% wag.

                      pite po terminie warka do 24.09.2015

                      Piana obfita trwała. Kolor bursztyn lekko zmętniony. W aromacie dominuje wędzonka ognisko. Smak również wędzonka karmel przypalona skórka od chleba,leciutko estry, wyraźna goryczka, alkohol ukryty. W odczuciu wytrawnie, trochę brakuje ciała, choć piwo nie jest puste. Pije się przyjemnie.
                      Również tutaj
                      https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X