Gościszewo, [AleBrowar] Hard Bride

[rafalek21]

Warka 30.04.16 Leżak niestety tutaj się nie sprawdził. Pamiętam, że świeża partia była świetna tutaj niestety jest tylko dobrze.

Z ciekawości wyciągnąłem tą butelkę z piwnicy i zgadzam się z tym, że to piwo nie zyskało, a wręcz straciło na leżakowaniu. Trochę szkoda, bo świeże było bardzo dobre. Chyba muszę wyczyścić piwnicę z amerykańskich BW.

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowy wpadający w miedź, klarowny [5]
Piana: écru z drobnych ziarenek, opadła do minimalnej warstwy [4]
Zapach: chmielowy: cytrusy, owoce i zioła, kontrują słody z karmelkiem, a po ociepleniu gumą do żucia i odrobiną landrynek. Nuty alkoholowej likierowości czuć na finiszu. [4]
Smak: najpierw czuć słodkawość od słodów z karmelkiem i landrynkami. Nie ma na szczęście powalającej słodyczy z klasycznego BW, bo piwo nie jest ulepkowo gęste. Goryczka średnia i powyżej, w nucie cytrusowej i ziołowej, podbitej przez alkohol. [4]
Wysycenie: średnie jak dla mnie optymalne. [5]
Opakowanie: Klasyczna dla AleBrowar-ków z b.dobrym info na kontrze. [5]
Uwagi: Piwo bardzo udane, do degustacji, trochę lekkie jak na 24-kę no i przydałoby się więcej chmielu.

Moja ocena: [4.15]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowo-brązowy, mętne [3.5]
Piana: ecru, drobna, dość szybko opada do cienkiej warstwy i obwódki wokół szkła [3]
Zapach: lekki, przefermentowanych owoców, słodu [3.5]
Smak: pełne, gęste, treściwe, owocowo-likierowy posmak, momentami zbyt mocno słodkawy, goryczka wyczuwalna w minimalnym stopniu, alkohol - moc wyczuwana w kącikach ust i bardziej w smaku po ogrzaniu piwa, słodowa baza pod koniec łyczka [3.5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: pokal w Qufel Ber park, lokalowy wafel [3]
Uwagi: Nie lubię barleyów ale ten daje radę w piciu

Moja ocena: [3.5]