Zarzecze, [Birbant] Belgian Blond Ale

[Javox]

BLG - 15,5*, alko 6,9% obj., IBU 39. Data: 27/10/2015.

Chmiele Magnum i Equinox. Drożdże: Belgian Strong Ale.

Piana - średnia, na dłużej pełna warstwa i lejsing.
Barwa - mętny blady pomarańczowy.
Gaz - poniżej średniej.
Aromat - lekki, "stary koc wojskowy" , lekka cytrusowość.
Smak - "belgijskość" ze średnią goryczką, kwaskowa, gorzkawa cytrusowość.

Kolejny milowy krok do poznania prawdziwej "Belgii"

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowo-bursztynowy, mętny. [4.5]
Piana: Biała, drobnopęcherzykowa, dość wysoka, ale szybko opada. [4]
Zapach: "Belgijskość" pełną gębą, ostry zapach drożdży, nuty przyprawowo-pieprzne i guma balonowa. Lekki susz kwiatowy (?). Niestety szybko ulatuje. [4.5]
Smak: Słodowy, lekko biszkoptowy, dość mocno kwaskowy, cytrusowa chmielowość, goryczka średnia/wysoka, dość ostra, na koniec kwasek, szorstka goryczka i dziwny posmak. [4]
Wysycenie: Dość wysokie. [4]
Opakowanie: Ładne, spójne graficznie z nową serią. Ja jednak wolałem te stare ety. [4]
Uwagi: Zaskakująco nierówne piwo, pięknie pachnie, zapach zapowiada w smaku "belgijską" ucztę, a tam IPA Smak zdominowany przez chmiel i goryczkę, głównie cytrusowy. Końcówka jednak pestkowo-gnilna. Zupełnie nie podchodzi mi ten Equinox, w Kinky Ale też wyczuwałem nuty popsutych owoców.

Moja ocena: [4.2]

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnozłoty, w szerszej części szkła pomarańczowy, lekko zmętniony. [4.5]
Piana: dość obfita, drobnopęcherzykowa, średnio trwała, zostawia dużo śladów na szkle. [4]
Zapach: intensywny aromat belgijski, sporo fenoli, przypraw, goździków, wyczuwalne są również aromaty chmielowe, delikatne cytrusy i owoce tropikalne. [4.5]
Smak: tak jak w aromacie wyczuwalne sporo nut belgijskich, przypraw, goździków, goryczka średnia w kierunku wysokiej o charakterze cytrusowym i przyprawowym, niestety alkohol też dość wyraźnie wyczuwalny. [4]
Wysycenie: średnie, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: etykieta dopracowana, całkiem ładna grafika, komplet informacji na swoim miejscu. [4]
Uwagi: waka do 27.10.2015.

Moja ocena: [4.225]

[rgrzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, opalizujący. [4.5]
Piana: Biała, drobno i średnio pęcherzykowa, średnio obfita, szybko opada i nie zdobi szkła. [3]
Zapach: Słodkie estry; morele i winogrona, goździk oraz siarka - DMS i kanaliza. [2.5]
Smak: Owocowy: jasne winogrona, oraz białe, wytrawne wino. Goryczka średnia, grejpfrutowa i pieprzowa, długa i bardzo nieprzyjemnie zalegająca. Na finiszu czuć alkoholowe pieczenie. Piwo jest kanciaste i ostre, co przekłada się na niską pijalność. [3]
Wysycenie: Średnie, w kierunku niskiego; stylowe. [4]
Opakowanie: Nuda. [3.5]
Uwagi: Niezbalansowane, kanciaste, wadliwe i słabo pijalne. Wypicie całej butelki było nie lada wyczynem. Oceniana wersja butelkowa.

Moja ocena: [2.975]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, klarowny. [5]
Piana: Niska, biała, nietrwała, nie zostawia śladów. [2.5]
Zapach: Nieprzyjemna nuta od kanalizacji, do tego chyba autoliza(nie jestem w 100% pewien), belgijska drożdżowość, słodowy, morele. Na szczęście niezbyt intensywny. [2.5]
Smak: Drożdżowe(Belgia), owocowe estry, goździk, wytrawne, lekko pieprzne, troszkę cytrusów, średnia goryczka. Alkohol dobrze ukryty. [3.5]
Wysycenie: Umiarkowanie wysokie - pasuje. [4]
Opakowanie: Całkiem ładna etykieta z kompletem informacji, jedynie czcionka niespecjalnie mi się podoba. [4]
Uwagi: Warka 04.09.2016.Wadliwe piwo pod względem zapachu, w smaku jest co najwyżej przeciętne, ale pijalne, choć wcześniej wspomniany zapach psuje odbiór tego piwa.

Moja ocena: [3.175]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy, lekko zmętnione. [4]
Piana: Biała, średnio wysoka, średnio pęcherzykowa, zostawia trochę śladów na szkle. Końcowy kożuszek jest dosyć trwały. [3.5]
Zapach: Mokra, gnijąca trawa na łące. Nic mi więcej do głowy nie przychodzi. No, może też jest jakiś biszkopt i gruszka. Na finiszu ten gnijący zapach trochę ustępuję, ale za to pojawia się coś od konia i nie jest to niestety końska derka. [2]
Smak: Owocowy, głównie jasne owoce. Piwo jest lekko cierpkie i pikantne z niską goryczką o charakterze ziołowym. Pojawiają się nuty apteczne, później zaczyna trochę mdlić, a na samym końcu jestem zadowolony, że to już koniec. Alkohol jest całkowicie ukryty, pije się to jak rozwodnione Leffe Blond. [2.5]
Wysycenie: Średnie. [3.5]
Opakowanie: Etykieta jak na zdjęciu Javoxa, tylko kapsel jest firmowy. Informacje rozmieszczone są czytelnie, skład jest pełny a papier dobrej jakości. [4]
Uwagi: Moim zdaniem to najsłabsza propozycja Birbanta. Inne piwka są całkiem zacne.
Warka 04.09.2016.

Moja ocena: [2.625]