Zarzecze, [Kingpin] Mandarin

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty mętny. Średnio mnie zachęca obraz ten... [3.5]
Piana: Brudnobiała, dość wysoka ale nietrwała, dobrze, że chociaż ładnie brudzi szkło. [3]
Zapach: Całkiem konkretny, ziołowo-chmielowy. Jest też ślad owoców słodkich. [4]
Smak: Chmielowa goryczka, skontrowana lekką tropikalną słodyczą. Delikatnie oleisty. [3.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie. [4]
Opakowanie: Klasyczna świnia, choć tym razem w stylu mandaryna lub starego mistrza kung-fu. Plus za dowcip . [4]
Uwagi: IPA, jak IPA, całkiem smaczna. To coraz popularniejsze piwo się robi i trzeba się będzie pogimnastykować, jak przy rozgrzewce przed treningiem kung-fu... .

Moja ocena: [3.675]

[rgrzech]

Próbowałem Mandarina na WFDP. Piwo dawało ordynarnie masłem, więc przy tak ogromnej konkurencji uznałem że nie ma sensu się katować i piwo wylądowało w stadionowej umywalce. Bardzo słabe IPA.

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnozłoty, pomarańczowy, solidnie zmętniony. [4]
Piana: niezbyt obfita, drobno i średnio pęcherzykowa, średnio trwała, redukuje się do cienkiej warstwy. [3.5]
Zapach: solidna dawka chmieli, sporo cytrusów, owoców tropikalnych, wyraźne aromaty ziołowe, możliwe że od herbaty. [4.5]
Smak: piwo zdecydowanie wytrawne, słodowość dość niska, tak jak w aromacie wyczuwalne sporo nut cytrusowych, owoców tropikalnych, nuty herbaty wyraźnie wyczuwalne, goryczka solidna, w kierunku wysokiej, zarówno cytrusowa, jak i herbaciana, ziołowa. [5]
Wysycenie: średnie, nie zapycha, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: nawet zaczyna mi się podobać oprawa graficzna, pełen skład na swoim miejscu [4]
Uwagi: warka do 21.10.2015, bardzo udane piwo, z przyjemnością powtórzę.

Moja ocena: [4.55]

[GreenFox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, piwo zmętnione [4]
Piana: Średniopęcherzykowa, wysoka, całkiem długo się utrzymuje, ładnie osiada na szkle [4.5]
Zapach: Przyjemny, chociaż niestety niezbyt intensywny zapach mandarynki, cytrusów, lekko ziołowy, możliwe nawet, że pojawia się zielona herbata (ale może to sugestia?) [4]
Smak: W smaku po raz kolejny akcenty owoców cytrusowych, skórka z cytryny, całkiem przyjemna ziołowo-cytrusowa goryczka, znowu wyczuwalne akcenty zielonej herbaty, alkohol dobrze ukryty, piwo raczej wytrawne, chociaż słodowość jest wyczuwalna, goryczka wyraźna ale niezalegająca [4.5]
Wysycenie: Na średnim poziomie, pasuje bardzo dobrze, czyni piwo orzeźwiającym, dobrze pijalnym [5]
Opakowanie: Etykieta bardzo fajna, z pomysłem, pite jednak w multitapie z beczki więc więcej się nie wypowiem [4.5]
Uwagi: Całkiem przyjemna, bardzo dobrze pijalna IPA. Akcenty herbaty zielonej chyba faktycznie są wyczuwalne i nie jest to tylko sugestia, jedyny minus to to, że piwo nie jest jakoś szczególnie intensywne w aromacie i niczego "nie urywa" w smaku - niemniej jest bardzo porządnie wykonane

Moja ocena: [4.325]

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, mętny. [4]
Piana: Średnia, opada dość szybko, ale ładnie koronkuje. [4]
Zapach: Ziołowo-kwiatowy, wyczuwalne masło. [2.5]
Smak: Lekko słodowy, dość silna chmielowa cytrusowość, goryczka cytrusowo-pestkowa, średnia/wysoka, lekko zalegająca. Wytrawne. Dziwny posmak na koniec. [4]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Stylowe, plus za pełen skład, pod etykietą spore bąble powietrza. [4]
Uwagi: IPA jak to IPA Lubię ten styl, ale akurat Mandarin niczym szczególnym się nie wyróżnia. Poza dość silnym diacetylem... Smak mało urozmaicony, w dodatku na koniec jakiś metaliczno-rybny posmak??? Nie wiem co to, ale właśnie zauważyłem napis Equinox na etykiecie i przeszły mnie ciarki Zawsze coś mi nie przypasuje z tym chmielem... Herbata niewyczuwalna. Choć tak po prawdzie, to nie mam pojęcia, jak Sencha powinna smakować.

Moja ocena: [3.475]

[Piwny_Radek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocista barwa, o dość mocnym zmętnieniu. [4]
Piana: Nad cieczą spoczywa obfita, drobno- i średniopęcherzykowa piana, która w ładny sposób osiada także na szkle. Jej objętość z czasem redukuje się do kilkumilimetrowej warstwy, która pozostaje do końca degustacji. [4.5]
Zapach: Po zdjęciu kapsla z butelki wydobywa się słodkawy aromat cytrusów i owoców tropikalnych (grejpfrut, mandarynki, pomarańcze). Po przelaniu do szkła chmielowo-owocowa woń mocno przygasa ustępując miejsca trawiasto-herbacianej nutce. [3]
Smak: Powielają się owoce z zapachu, lecz pozbawione słodyczy, a w gorzko-cierpkim smaku. Wyraźnie wyczuwalny jest wpływ herbaty, która pozostawia przyjemne uczucie na języku oraz wywiera znaczny wpływ na goryczkę. Ta została bardzo zgrabnie ułożona, lekko ściągająca, aczkolwiek niezalegająca. Piwo jest wytrawne, a przy tym bardzo lekkie i orzeźwiające. Alkohol został świetnie zamaskowany i po kilku takich piwach, może zaskoczyć. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4]
Opakowanie: Kingpinowe prosie w chińskich szatach. Komplet informacji o piwie, smuci tylko brak firmowego kapsla. [3]
Uwagi: http://piwnyradek.blogspot.com/2015/...n-kingpin.html

Moja ocena: [3.45]

[Mars276]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, piwo jest mocno zmętnione. [4]
Piana: Drobnopęcherzykowa, dość obfita, mało trwała. pozostawia niezły lacing. [3.5]
Zapach: Słodki, cytrusowy, intensywny i bardzo przyjemny. W tle nuty herbaciane. Odrobina diacetylu (na szczęście nie w ilości która mogłaby przeszkadzać). Jest nieźle [4]
Smak: Goryczka średnia do wysokiej, odrobinę zalegająca. Piwo jest w smaku mocno chmielowe, zielone, ziołowe, łodygowe. Nawet ten lekki diacetyl mi tu nie przeszkadza. Jest naprawdę nieźle. Piwo jest wytrawne, średnio pełne. [4]
Wysycenie: Niskie do średniego. Idealne. [5]
Opakowanie: Kingpinowa świnka przerobiona na Mandaryna :-) Fajne. Pełen skład na plus. [4.5]
Uwagi: Solidne IPA. Jedynym mankamentem jest lekki diacetyl - myślę, że do wyeliminowania w kolejnych warkach. Piwo już w tej chwili jest co najmniej dobre. Po wyeliminowaniu tej wady ma szansę dołączyć do polskiej czołówki tego stylu. Jestem mile zaskoczony.

Moja ocena: [4.025]

[Klatak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy z dość dużym zmętnieniem bardziej w stylu wita. [3.5]
Piana: Dość obfita, drobno zbudowana, trwałość poniżej średniej jednak bardzo ładnie zdobi szkło. [4.5]
Zapach: Intensywny, zdecydowanie chmielowy, owocowy z nutą ziołową. Przyjemny. [4.5]
Smak: Wyraźnie chmielowe (owocowe), herbaciana nuta w posmaku. Goryczka mniej więcej średnia. [4]
Wysycenie: Dość niskie, ale może być. [4.5]
Opakowanie: Kingpinowe, dobry papier, komplet informacji. Całkiem fajne. [4.5]
Uwagi: Smaczne wyraźnie chmielowe w smaku i aromacie, herbata jest na dalszym planie.

Moja ocena: [4.25]

[cyoorka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brudny pomarańcz, bardzo mętne. [2.5]
Piana: Niska, nietrwała, lekko osiada na szkle. [3]
Zapach: Przy pierwszym wąchaniu siarka (lekka kiszonka), później lekki cytrus, żywica. [3]
Smak: Wytrawne, dosyć gęste, lekko słodowe, z lekką słodyczą tropikalnych owoców. Goryczka wyraźna, intensywna, herbaciana i grejpfrutowa w odczuciu, lekko ściągająca i pozostająca. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Dopracowane, spójne, komplet informacji. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.5]

[bukszpan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno złoty. Bardzo, bardzo mętne to piwo jest. [2.5]
Piana: Biała, szybko znika, trochę zostaje na szkle. [3]
Zapach: Jak na AIPA to niezbyt intensywny, ziołowo cytrusowy.
Ja herbaty nie wyczuwam niestety. [3]
Smak: Cytrusowy, ziołowy i trochę nawet jakby herbaciany.
Goryczka spora, ale bardzo fajna. [3.5]
Wysycenie: Spore, ale pasujące do tego piwa. [4]
Opakowanie: Typowe Kingpinowe.
Mnie ich styl się podoba bardzo. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.3]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, mocno zmętniony [3]
Piana: Średnio obfita, drobnopęcherzykowa, mocno zbita, niespecjalnie trwała, ładny lacing [3.5]
Zapach: Cytrusy, liście zielonej herbaty, lekka żywica; subtelna nuta słodu żytniego, która tutaj trochę nie pasuję, a nawet trochę przypomina mi sos sojowy. [4]
Smak: Zielona herbata, średnia słodowość, wytrawne, gładkie, średnia, lekka cytrusowość, liściasto-łodygowa goryczka, lekko ściągająca(czego nie uważam za wadę w tym piwie), nawet w posmaku zostaje zielona herbata. Piwo bardzo orzeźwiające sprawia wrażenie lekkiego, alkohol jest niewyczuwalny. [5]
Wysycenie: Średnie w lekko kierunku wysokiego, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładne opakowanie z kompletem informacji. [5]
Uwagi: Oryginalne i smaczne piwo, choć na pierwszy rzut oka nie wygląda atrakcyjnie, za to w smaku przypomina zieloną herbatę z świeżych liści, aż zatęskniłem za Wietnamem. Ocena za smak 5/5 ponieważ nie wyobrażam sobie, żeby mogło smakować lepiej, tj. niczego mi nie brakuje, nic mi nie przeszkadza.Tylko w aromacie niepokoi mnie subtelny zapach sosu sojowego, przez co wydaje mi się, że to piwo szybko się zepsuje, jeszcze przed datą. Piwo wypite ok. godzinę po wyjęciu z lodówki, czyli mniej więcej w temperaturze 17-18*C. Na pewno nie raz powtórzę, nawet mimo niesesyjnej ceny.

Moja ocena: [4.375]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zmętniony pomiędzy pomarańczą a bursztynem. [4]
Piana: Jasna z drobnych pęcherzy, opadła pozostawiając ślad na szkle [4]
Zapach: Mieszanina słodów (zbożowych głownie) z silnym aromatem chmieli cytrusowo-sosnowo-tropikalno-ziołowych plus trawiastość od herbaty. [4]
Smak: Słody zbożowe i karmelowe kontrują silną goryczkę ziołowo-cytrusowo-grejpfrutowej z dodatkiem herbacianym. Alkohol ukryty. [4]
Wysycenie: Średnie - optymalne [4.5]
Opakowanie: Typowe dla Kingpina - ciekawe, czytelne i sporo info. [4.5]
Uwagi: Dobry mikst imperial IPA z herbatą.

Moja ocena: [4.05]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Średnio zmętnione. Kolor złoty w kierunku do bursztynu. [4]
Piana: Po nalaniu wysoka, po szybkim wyskoku do toalety już jej nie było. Został jedynie niezły osad na ściance. [3]
Zapach: Intensywny aromat słodkich cytrusów i owoców tropikalnych jest ładnie połączony z zieloną herbatą. Po odstaniu bardziej ze szklanki niż butelki wydobywa się zapach trawy cytrusowej. [4.5]
Smak: Słód nie wychodzi na pierwszy front. Dominuje odczucie picia zielonej herbaty z alkoholowym wsadem. Goryczka jest długa, ale przyjemna, gdyż do głosu/smaku dochodzą też orzeźwiające cytrusy i łodyga. Piwo jest zdecydowanie wytrawne. [4.5]
Wysycenie: Trochę za wysokie. [3.5]
Opakowanie: Na etykiecie mandaryński prosiak i chińskie krzaczki. Pełny skład i firmowy kapsel. [4.5]
Uwagi: Bardzo dobre herbaciane IPA.
Warka 24.05.2016.

Moja ocena: [4.275]

[dlugas]

.
Warka: 28/11/2017 pite 13/08/2017

Piwo z dodatkiem zielonej herbaty sencha.
W aromacie głownie słodkie owoce znane z "często spotykanej u nas Double IPA".
W smaku także przypomina podwójną IPA, lecz bez popularnego karmelu. Dużo mango, cytrusów, ananasa. Goryczka w miarę wysoka, taniczna lekko ściągająca i zalegająca. Troszku piołunowa. Tak jak w mocnej zielonej herbacie.
Jest słodko i gorzko. Do tego tekstura lekko "kisielowata" (zasługa słodu żytniego) Interesujące piwo. Przyciężkawe lecz złożone i piję się bez oporów

fotka

https://www.instagram.com/p/BXtWPUYFgiu/?taken-by=stok_tom