Grodzisk Wielkopolski, Piwo z Grodziska

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Admirador
    Porucznik Browarny Tester
    • 2015.03
    • 431

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika borat1979 Wyświetlenie odpowiedzi
    Mam świetny slogan do reklamy Grodziskiego: "Pierwsze piwo po smaku wody!"

    Po za tym, że zalatuje wędzonką jest kompletnie bezsmakowe jak barwiona woda gazowana. Byle jaki koncernowy premium lager to przy tym bogactwo smaków. Nie wiem po co coś takiego kupować gdy w sklepach są setki smacznych idealnych na lato piw pszenicznych w różnych odmianach.
    Cóż, każdy pije to co lubi (ewent. na co go stać). Nie będę przekonywał do Grodzisza, nie mam "misjonarskich" inklinacji.
    No ale z tym "koncernowym premium lagerem", co to podobno bije na głowę Grodziskie, to już pojechałeś po bandzie...
    Piszesz też, że "smacznych, idealnych na lato piw pszenicznych" i do tego "w różnych odmianach", "setki"? Ciekawe...

    Comment

    • jacekan
      Porucznik Browarny Tester
      • 2011.05
      • 388

      #77
      Ostatnio narzekałem na pianę. Dzisiaj kupiłem po raz kolejny. Takiej piany w życiu nie widziałem. Żadna infekcja, nic z tych rzeczy. Schłodzone do 2-5°. Po otwarciu syknięcie w sumie niezbyt wielkie. Ale przy próbie wlania totalny szok, leciała tylko piana. Wlałem ją do szklanki i dupa, ani wlać więcej nie mogę, ani zamienić w piwo ona się nie chce. Sztywna jak bita śmietana i trwała jak beton . Trochę musiałem jej wyjeść żeby dolać piwa, ale i tak 90% z butelki wypiłem. Po prostu genialna. Zdjęcie zrobiłem 5 minut po wlaniu i wyjedzeniu części tej piany.
      Attached Files
      Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

      Comment

      • Ravf
        Porucznik Browarny Tester
        • 2013.06
        • 264

        #78
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Słomkowy, klarowny. [4.5]
        Piana: Obfita, drobna, opada do krążka, zdobi ścianki szkła. [4.5]
        Zapach: Dość intensywny, słodowo-wędzony. Z czasem nuta wędzona się ulatnia. [3.5]
        Smak: Smak nie jest wyrazisty ale pojawia się subtelna wędzoność i słodkawa słodowa nuta. Goryczka niska. Piwo jest bardzo lekkie i orzeźwiające, a dzięki dużemu wysyceniu nie sprawia wrażenia wodnistego. [4]
        Wysycenie: Wysokie, lekko zapychające ale pasuje. [5]
        Opakowanie: Brązowa, bezzwrotna butelka ze zdobieniami. Etykieta nawiązuje do tradycyjnych, jest opis piwa, dokładny skład i temperatura podawania. Kapsel również stylizowany. [5]
        Uwagi: Warka do 30.01.2016. Ogólnie smak mógłby być bardziej intensywny ale w takiej formie jest to idealne piwo na letnie upały, przy czym tanie. Wielkie brawa dla Fortuny za wskrzeszenie browaru i nawiązanie do tradycji.

        Moja ocena: [4]

        Comment

        • Wujas
          Gość
          • 2014.11
          • 267

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
          Jest lekkie, można sobie je wypić na wycieczce rowerowej i do tego nadaje się świetnie
          Mi by jednak było żal tracić pieniążki na ewentualny mandat za jazdę rowerem pod wpływem.

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika borat1979 Wyświetlenie odpowiedzi
          Mam świetny slogan do reklamy Grodziskiego: "Pierwsze piwo po smaku wody!"

          Po za tym, że zalatuje wędzonką jest kompletnie bezsmakowe jak barwiona woda gazowana. Byle jaki koncernowy premium lager to przy tym bogactwo smaków. Nie wiem po co coś takiego kupować gdy w sklepach są setki smacznych idealnych na lato piw pszenicznych w różnych odmianach.
          I to jest 100% prawdy. Gdyby nie rzekoma polskość grodziskiego, nikt by tej słodowej, lekko i nieszlachetnie podwędzanej wody nie kupował. Nawet za 2 PLN za 400 ml (co byłoby ceną 2x niższą, niż obecna).
          Nie ma w tym stylu piwnym absolutnie nic godnego uwagi. Poza betonową pianą, o ile to kogoś kręci. Pinta nie uczyniła z grodziskiego ciekawego piwa (co najmniej czterokrotnie), Olimp też nie...teraz wersja warzona w samym Grodzisku Wlkp.... też niczego nie urywa.

          Po spróbowaniu kilku grodziskich dziwię się, że ktoś się dziwi, że ten styl piwa zmarł śmiercią naturalną.

          Nie ma lepszego piwa na lato niż weizen, który bije grodziskie w bentos jeziora Bajkał.

          Aaaaaaa, fajny papier etykietowy. Tyle.
          Last edited by Wujas; 2015-06-24, 18:15.

          Comment

          • borat1979
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2014.12
            • 39

            #80
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujas Wyświetlenie odpowiedzi
            Mi by jednak było żal tracić pieniążki na ewentualny mandat za jazdę rowerem pod wpływem.
            To ma zawartość alkoholu na poziomie podpiwka. Żeby być pod wpływem po Grodziskim to trzeba skrzynkę wypić
            Last edited by borat1979; 2015-06-24, 22:17.
            https://instagram.com/norbertmaksymiuk.pl/

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10768

              #81
              Polecam Wam Sarmackie 3zł/l a wali w beret solidnie
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • Wujas
                Gość
                • 2014.11
                • 267

                #82
                Jeśli nie ma za dużo zbędnej goryczki, to rzeczywiście musi być lepsze od poddymianej wody grodziskiej.
                Spróbuję jak gdzieś znajdę

                Comment

                • dlugas
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2006.04
                  • 4014

                  #83
                  Ja też jestem zdania, że jeśli to piwo wypuściłby Żywiec pod nazwą "bialutkie-leciutkie z nutą góralskiego kominka" i w dodatku za 0,33l chciałby 4zł to bbiz hejtem zjadłby całe GŻ aż po siedzibę Heinekena.
                  Takie jest moje zdanie.
                  W tym piwie 95% sukcesu to jest tzw. otoczka (historyczno-blogerska) (abstrahując od jakości wykonania i użytych surowców)
                  Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                  Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                  FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                  Comment

                  • VanPurRz
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2008.09
                    • 4229

                    #84
                    Pozwolę się z częścią z Was nie zgodzić. Piwo jest naprawdę dobre. uważam, że problem w tkwi, że nie bierzecie pod uwagę tego, że to jest 7,7 ekstraktu. To ma być bardzo lekkie (wodniste?) piwo orzeźwiające (mocne nagazowanie) z delikatnym dymieniem. I takie jest. Może trochę za dużo słodkowości wychodzi ale ogólnie to świetne leciutkie piwo ciężkie do ocenienia dla przyzwyczajonych do picia co najmniej 12% ekstraktu piw.
                    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                    Comment

                    • franekf
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.06
                      • 944

                      #85
                      Jak dla mnie to świetne piwo, przy swoim ekstrakcie odpowiednio treściwe.
                      Obawiam się tylko, czy przetrwa na rynku dłużej, niż jeden sezon. Bo popyt na niskoalkoholowe piwa jest, ale nasycają go paskudne radlery, pustkę smakową nadganiające dodatkiem cukru i słodzików. A ludzie przyzwyczajają się do takich smaków, a później pijąc "uczciwe" piwo z 3% alkoholu mówią o gazowanej wodzie.
                      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                      Piwny Janusz bez Teku

                      Comment

                      • Admirador
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2015.03
                        • 431

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ja też jestem zdania, że jeśli to piwo wypuściłby Żywiec pod nazwą "bialutkie-leciutkie z nutą góralskiego kominka" i w dodatku za 0,33l chciałby 4zł to bbiz hejtem zjadłby całe GŻ aż po siedzibę Heinekena.
                        Takie jest moje zdanie.
                        W tym piwie 95% sukcesu to jest tzw. otoczka (historyczno-blogerska) (abstrahując od jakości wykonania i użytych surowców)
                        No to odbiję piłeczkę. Czy otoczka, jak piszesz, pomaga tylko Grodziskiemu?
                        W Polsce jest taka - mam wrażenie rozpowszechniona - opinia, że "u nas portery wychodzą". I owszem jest kilka dobrych, bardzo dobrych, a nawet świetnych rodzimych piw w tym stylu. Ale jest też druga (trzecia?) liga, która bywa oceniana (czytam nie tylko to forum) zadziwiająco łaskawie. W każdym razie niejednokrotnie miałem wrażenie, że piję zupełnie inne piwo niż to, które ktoś opisał...
                        Pewnie, że otoczka się liczy. I oczywiście, że kontekst historyczny raczej Grodziszowi pomaga niż szkodzi. Ale jednak bez przesady, że ten wpływ jest na poziomie 95 %.
                        Piwo z Grodziska - moim skromnym zdaniem rzecz jasna - jest naprawdę dobre. Nie wybitne (zaliczyłem dwa podejścia, ale to była ta sama warka), ale jak najbardziej udane.
                        A że nie wszystkim będzie smakować? To jasne, rzecz gustu.
                        Jest też tak, jak napisał jeden z kolegów, że ten styl (Grodziskie) jest specyficzny. I część piwoszy po prostu nigdy nie zaakceptuje tak lekkiego piwa.
                        Jak akurat mam tak, że w zależności od pogody/nastroju/okoliczności/pory dnia szukam portera, "Belgii" albo czegoś zupełnie innego. Wita na przykład albo rzeczonego Grodzisza.

                        Comment

                        • jacekan
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2011.05
                          • 388

                          #87
                          Cała dyskusja nad tym piwem jest trochę nie na miejscu. Gdyby browarowi się nie udało, to rzeczywiście, krytyka się należy. Jednak Grodziskie jest dobrym piwem, jest piwem które jest takie jak być powinno. Nie ważne, że do dzisiejszych czasów nie pasuje. Należy się cieszyć i wspierać producenta jak tylko można. Nie wiem, kompletnie nic nie przychodzi mi do głowy z wielu poprzednich lat, co byłoby tak bardzo ukierunkowane na tradycję, a nie zysk. Wciąż narzekamy na zalew zachodnich zwyczajów, na zanik tradycji, a gdy ktoś w końcu się odważy, to go krytykujemy. Przecież 0,4 l za tą cenę nigdy nie stanie się przebojem rynku, browar o tym wie, pomimo tego zaryzykował i wprowadził do sprzedaży produkt, który nie przyniesie zysków. Przychodzi mi na myśl typowa dla naszego narodu zawiść i kompleksy.
                          Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                          Comment

                          • jaw7
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2012.10
                            • 173

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedzi
                            Cała dyskusja nad tym piwem jest trochę nie na miejscu. Gdyby browarowi się nie udało, to rzeczywiście, krytyka się należy. Jednak Grodziskie jest dobrym piwem, jest piwem które jest takie jak być powinno. Nie ważne, że do dzisiejszych czasów nie pasuje. Należy się cieszyć i wspierać producenta jak tylko można. Nie wiem, kompletnie nic nie przychodzi mi do głowy z wielu poprzednich lat, co byłoby tak bardzo ukierunkowane na tradycję, a nie zysk. Wciąż narzekamy na zalew zachodnich zwyczajów, na zanik tradycji, a gdy ktoś w końcu się odważy, to go krytykujemy. Przecież 0,4 l za tą cenę nigdy nie stanie się przebojem rynku, browar o tym wie, pomimo tego zaryzykował i wprowadził do sprzedaży produkt, który nie przyniesie zysków. Przychodzi mi na myśl typowa dla naszego narodu zawiść i kompleksy.
                            Jestem za Grodziskim ,ale nie zgadzam się z twierdzeniem ,że ok.3,50zł jest ceną która nie przyniesie zysku.To ile kosztuje uwarzenie butelki grodzisza? Przecież to nie jest towarzystwo charytatywne.

                            Comment

                            • Wujas
                              Gość
                              • 2014.11
                              • 267

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekan Wyświetlenie odpowiedzi
                              ...produkt, który nie przyniesie zysków. Przychodzi mi na myśl typowa dla naszego narodu zawiść i kompleksy.
                              Typowa dla narodu polskiego jest także wiara, że ktokolwiek robi cokolwiek za friko. Gdyby te piwa w zamyśle nie miały, a teraz nie przynosiłyby zysków, nigdy byś nawet projektu ich etykiet w .jpg nie zobaczył. Darujmy sobie takie bzdury przed łikendem. Kasa musi się zgadzać, choćby i po trupach do celu - takie życie.

                              Comment

                              • borat1979
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2014.12
                                • 39

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                                Pozwolę się z częścią z Was nie zgodzić. Piwo jest naprawdę dobre. uważam, że problem w tkwi, że nie bierzecie pod uwagę tego, że to jest 7,7 ekstraktu. To ma być bardzo lekkie (wodniste?) piwo orzeźwiające (mocne nagazowanie) z delikatnym dymieniem. I takie jest. Może trochę za dużo słodkowości wychodzi ale ogólnie to świetne leciutkie piwo ciężkie do ocenienia dla przyzwyczajonych do picia co najmniej 12% ekstraktu piw.
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
                                Jak dla mnie to świetne piwo, przy swoim ekstrakcie odpowiednio treściwe.
                                Obawiam się tylko, czy przetrwa na rynku dłużej, niż jeden sezon. Bo popyt na niskoalkoholowe piwa jest, ale nasycają go paskudne radlery, pustkę smakową nadganiające dodatkiem cukru i słodzików. A ludzie przyzwyczajają się do takich smaków, a później pijąc "uczciwe" piwo z 3% alkoholu mówią o gazowanej wodzie.
                                Pytanie po co warzyć to "uczciwe" piwo mające 7,7 blg skoro wiadmo, że będzie nijakie? Po co później udawać, że to piwo ma jakikolwiek smak jak go nie ma? Jak chcę wypić lekkie piwo to idę do sklepu i kupuję sobie Krzyż Południa z Redena ewentualnie jakiegoś Witbiera czy belgijskie blonde. Po co pić coś co jest beznadziejne tylko dlatego, że jest tradycyjne i zgodne ze stylem?
                                https://instagram.com/norbertmaksymiuk.pl/

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X