Z Bloń jeszcze nie piłem (do dizs). Ładny aromat czekolady i wszystko co trzeba w smaku. Dobry stout.
Artezan (Błonie), Czarna Wołga
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Praktycznie czarny. [5]
Piana: Koloru cappuccino, niska, znika w kilka sekund zostawiając cienki pierścień. [1.5]
Zapach: Palone słody: czekolada, kawa, zbożowy, niezbyt intensywny, ale przyjemny. [3.5]
Smak: Czekolada, kawa, paloność, lekka słodycz, delikatny kwasek, średnia pełnia, niewysoka goryczka, bardzo delikatny ziołowo-popiołowy finisz. [4]
Wysycenie: Troszkę za wysokie, lekko szczypie na języku. [3]
Opakowanie: Ładna estetycznie i graficznie etykieta, czytelnie, prosty skład. [4.5]
Uwagi: Piwo samo w sobie jest całkiem smaczne, ale nie bez wad. Jakby ująć trochę gazu, to nadałoby temu piwo gładkości. Piana rozczarowuje mimo stosunkowo wysokiego wysycenia.
Warka do 26.03.2016.
Moja ocena: [3.6]Last edited by rafalek21; 2016-02-09, 19:50.
Comment
-
-
Wczoraj degustowane, w warunkach nie najbardziej optymalnych, i trochę już "pod datę" (26.03.16), więc pomijam ART-omat.
Piana: słaba, szybko znikała.
Aromat: przyjemny, ale nie powala, głównie kawa i melanoidyny: ciemne pieczywo, skórka od chleba.
Smak: dobre! Raczej wytrawne, kawowe, czekoladowe, palone. Wszystko jak trzeba. Lekko kwaskowe. Goryczka niska oczywiście, ale odczuwalna. Piwo bardzo gładkie, aksamitne wręcz.
Wysycenie: średnie, jak na styl to dość wysokie. Nie przeszkadza specjalnie, ale mogłoby być niższe.
Etykieta: nie porywa...
Ogólne wrażenie: zdecydowanie powyżej średniej, może nie aż tak żebym się bardzo zachwycił. Ale z chęcią powtórzę to piwo.
Comment
-
-
stouty..to nie moja działka..czasem,ale nie codziennie..nie za często..muszę mieć odpowiedni humor..
tymczasem wołga wchodzi pięknie..kupiona trochę z przekory - jako wielki fan pacifika 2016 byłem ciekawe jak sie sprawdzi "czarny artezan".. i muszę przyznać, że "usiadło" jak ta lala.
żadnego zalegającego "kapcia na słodko"..żadnego kwasu "razowego" wywracającego rano trzewia - naprawdę "trafione" piwo - idealnie wysycona "coffee-cola", alk nie wyczuwalny praktycznie w ogóle..
jutro poprawiny i "standardowa" ocena, ale nawet na upartego nie sposób się tu do czegokolwiek przyczepić.
artezan znów górą.Last edited by mozaic; 2016-09-28, 21:27.
Comment
-
-
Warka 13.05.2017
Piana tym razem obfita, z drobnych pęcherzy, dość trwała.
Zapach jak wcześniej" czekoladowo-kawowo-zbożowy.
Smak w sumie też się pokrywa z moją wcześniejszą oceną.
Wysycenie poniżej średniego - w porządku.
W sumie smakuje podobnie do warki 26.03.2016.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafalek21 Wyświetlenie odpowiedziWarka 13.05.2017
Piana tym razem obfita, z drobnych pęcherzy, dość trwała.
Zapach jak wcześniej" czekoladowo-kawowo-zbożowy.
Smak w sumie też się pokrywa z moją wcześniejszą oceną.
Wysycenie poniżej średniego - w porządku.
W sumie smakuje podobnie do warki 26.03.2016.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnobrązowy, nieprzejrzysty, ciepły [5]
Piana: niewielka, szybko znika [3]
Zapach: intensywny, palony, nieco czekoladowy, zachęcający [4.5]
Smak: wyraziste, palono-wytrawne ale zarazem troszkę słodkie, czuć czekoladę, rzeczywiście aksamitne [4.5]
Wysycenie: Akuratne [4.5]
Opakowanie: ciemna etykietka się nieco zlewa [3.5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.325]Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobrunatny, jakiś potężny farfocel pod żarówkę wyłapałem. [4]
Piana: Za duża, trzeba długo czekać żeby opadła. Kolor jasnobrązowy, pęcherzyki drobne, przeciętnie znaczy szkło. [3.5]
Zapach: Głównie czekolada i owies, bardzo sympatycznie dla kulfona. Mało palonych nut i chmielu, ale to tutaj nie przeszkadza. [4.5]
Smak: Lekka kawa i mleczna czekolada, trochę słodkie. Goryczka obecna, ale też odrobinę. Wyraźniejsze za to są palone nuty, finisz jest nawet cierpki. [3.5]
Wysycenie: Średnie w stronę niskiego. [4]
Opakowanie: Prosta samochodowa etykieta, brak pełnego składu, firmowy kapsel. [3.5]
Uwagi: Jakoś mało aksamitne to piwo, przy świetnym zapachu smak mnie odrobinę zawiódł. Warka 29.11.2017.
Moja ocena: [3.9]
Comment
-
-
To zawsze był oatmeal stout?
5,5% alk.
W aromacie tony kawowo-czekoladowe, jest paloność, ale po przelaniu większość aromatu znika. Również piana szybko znika i po jakimś czasie nic nie zostaje.
W smaku czekolada i kawa zbożowa z mlekiem. Łagodna palona goryczka Paloność jest łagodna, bo zmiękczona przez płatki owsiane, zostaje trochę palonego kwasku w posmaku i mniej odsłodowej goryczki. Owies dał przyjemną miękkość, nawet "mleczne" tony. Ogólnie przyzwoite piwo,
Comment
-
Comment