Zarzecze, [Pinta] Niedobity

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Chmielnicki
    Porucznik Browarny Tester
    • 2012.07
    • 324

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
    Uznam to za rekomendację i po tych wszystkich niepochlebnych opiniach jednak kupię. Ja swoją młodość spędziłem w okolicy kolei i zapach podkładów kolejowych jest mi bliski. Pytanie czy współgra z piwem.
    Jest takie norweskie piwo, które pachnie niemal wyłącznie rozgrzanymi w słońcu podkładami kolejowymi: HaandBryggeriet Sundland Kreosot.

    W tej chwili wygląda tak (na Ratebeerze jest nieaktualne zdjęcie):


    Dosyć ekstremalne doznania - chociaż samo piwo całkiem smaczne!

    Comment

    • Wujas
      Gość
      • 2014.11
      • 267

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
      Artezan robi je w miarę regularnie.
      Najwyraźniej w ilościach homeopatycznych, bo jeszcze nie udało się zakupić

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        #48
        Super-premium.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • esdeka
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.07
          • 18

          #49
          Co do RiSów to już kilka było, więc nie wiem po co to tanie waflowanie.

          Niedobity to dobre piwo. Inne ale dobre. Co prawda nie wyczułem ani w aromacie, ani w smaku pkp intercity, jednak tak czy inaczej nuty palonych słodów z tym wszystkim co wrzucili, robią robotę skrajnie niszową. Piwo ani sesyjne, ani pijalne, ani nawet smaczne. Ale zdecydowanie warte sprawdzenia.

          Comment

          • jaw7
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2012.10
            • 173

            #50
            "esdeka " napisał ,że piwo jest "ani smaczne,ani pijalne "lecz uważa je za dobre. Ciekawa ocena.

            Comment

            • esdeka
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2010.07
              • 18

              #51
              Ciekawa, bo innych nie zamieszczam. Nie napisałem, że jest dobre, ale że jest warte spróbowania. Rozumiem, że jesteś jednym z tych troglodytów którzy sprawdzają tylko rzeczy które sprawią im przyjemność.

              Comment

              • jaw7
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2012.10
                • 173

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika esdeka Wyświetlenie odpowiedzi
                Ciekawa, bo innych nie zamieszczam. Nie napisałem, że jest dobre, ale że jest warte spróbowania. Rozumiem, że jesteś jednym z tych troglodytów którzy sprawdzają tylko rzeczy które sprawią im przyjemność.
                cytat z postu"Niedobity to dobre piwo.".Bez komentarza.

                Comment

                • duvel88
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2012.12
                  • 134

                  #53
                  pierwsze piwo z Pinty, które poszło do zlewu (po dwóch łykach), jak dla mnie piwo o smaku plasteliny to nowość, ale nie kręci mnie taki wynalazek

                  Comment

                  • dyczkin
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2011.05
                    • 3657

                    #54
                    Pite wczoraj jako czwarte weszło gładko, niesamowicie pijalne i zupełnie nie rozumiem Waszych hejtowskich opinii , zakupię ponownie
                    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                    Moje warzenie // Piwny Wojownik

                    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                    Comment

                    • jacekwerner
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2004.05
                      • 2853

                      #55
                      Tak jest Jarku ! Stara gwardia się nie poddaje. Nastawiałem się na jakiś totalny hardkor - a tu solidne piwo z wyraźnymi smaczkami drewniano-ebonitowo-whisky-torfowymi. Poszło szybko
                      Ochotnicza Straż Piwna
                      BAZA = 7446

                      Comment

                      • Javox
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2009.11
                        • 6460

                        #56
                        Ciężko było ale w końcu weszło całe...

                        Trudno silić się na oryginalną ocenę sensoryczną...
                        Sporo trafionych określeń już padło...
                        Piwo jest niecodzienne i oryginalne ale ciężko się pije.
                        Ten zapach anyżowej plasteliny ciągnie trochę na wymioty.
                        Smak bez udziału nosa jest faktycznie drewniany i trochę kwaskowy.
                        Słodkość jest też specyficzna ale ta oryginalność nie jest raczej plusem.

                        Nie poleciłbym znajomemu chyba że jest już w tej branży ebonitowej

                        A może zaproponuje Niedobitego komuś kto był dłużej na prawdziwym froncie albo w szpitalu polowym?

                        Attached Files

                        Comment

                        • GreenFox
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2013.12
                          • 273

                          #57
                          Trochę podszedłem do tego piwa w stylu: fala hejtu się na nie wylewa - spróbujmy doszukać się pozytywów - ot tak na przekór Na wstępie trzeba potwierdzić, że nie dziwi mnie większość komentarzy i jak najbardziej można zrozumieć, że piwo to nie podeszło wielu odbiorcom. Z drugiej strony liczyłem tutaj na mocne uderzenie torfowe, whisky i dymne, o którym pisało kilka osób, a niestety troszkę się przeliczyłem. Z charakteru torfowego pozostały praktycznie tylko bandaże w dużej ilości, no i jeszcze anyż. Akcenty te czynią to piwo jednym z najbardziej specyficznych na naszym rynku - pewnie znajdą się koneserzy, mi jednak nie podeszło (choć zaznaczam, że z tematem torfowości zarówno w piwach, jak i whisky jestem dość mocno obyty). Z drugiej strony nie odrzuca na tyle, żeby je wylewać - ot, ewidentnie nie jest to piwo sesyjne i dobrze pijalne - dla niektórych może być degustacyjne Uważam, że dobrze, że powstają takie wynalazki w zalewie tworów opartych tylko na amerykańskim chmielu.

                          Comment

                          • Petitpierre
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2014.01
                            • 2570

                            #58
                            10-te piwo podczas dzisiejszej degustacji.
                            Zapach płynu do czyszczenia naczyń. Zapach dziwny, ale przyjazny, z czasem ujawnia się emalia. Whisky, wanilia, idąca w kierunku bourbon'a. Skórka z pomarańczy. Alkohol wyczuwalny na granicy 3-5%. Mimo całej otoczki, dobre i smaczne.
                            Mały porterek-przyjaciel nerek

                            Comment

                            • Mars276
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2014.07
                              • 134

                              #59
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Mocnej herbaty. Ciemny bursztyn, wpadający w miedź. Piwo jest idealnie klarowne. [5]
                              Piana: Drobno i średniopęcherzykowa. Średnio obfita. Mało trwała. Pozostawia niewielką ilość lacingu. [3]
                              Zapach: W zapachu dominuje karmel i wanilia. Nie czuję w ogóle imbiru ani amerykańskich chmieli. Belgijskość piwa również nie jest wyczuwalna. Po jakimś czasie dochodzą nuty drewniane i wiśniowe. Pojawia się aromat czerwonego wina. Dziwne, ale fajne. Aromat jest bardzo złożony. To jest piwo do długiego wąchania. [5]
                              Smak: Drewniany :-) Ciężko to inaczej opisać. Drewno, odrobina wiśni i niewiele poza tym. Goryczka niska. Alkohol lekko grzeje w przełyk, ale poza tym jest niewyczuwalny. Piwo jest wytrawne. Dość pełne. Z tyłu pojawiają się aromaty waniliowe i winne. Bardzo ciekawe piwo. Karmel, który był obecny w aromacie, tu jest niewyczuwalny. Bardzo złożone, świetne piwo. [4.5]
                              Wysycenie: Średnie. Mogłoby być jeszcze niższe. [4]
                              Opakowanie: Dziwna, charakterystyczna etykieta - odpowiada charakterowi piwa :-) Do tego, jak zwykle u Pinty, full informacji. [4.5]
                              Uwagi: Nie bardzo wiem, co o tym piwie napisać. Jestem zachwycony! Nigdy czegoś takiego nie piłem. W piwie szukam właśnie nowych doznać i tego właśnie dostarcza Niedobity. Piwo klasy światowej o nieznanym stylu :-) Brawo!

                              Moja ocena: [4.525]

                              Comment

                              • Javox
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.11
                                • 6460

                                #60
                                2 minuty do północy, kosmici lądują, porywają twórców, recepturę ale masa krytyczna rozwala całą spoconą, krwawą i ebonitową rewolucje...

                                Budzę się ... świat istnieje... speed info... Kopyr znów nadał swoje NEWS

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X