Tarczyn, [Doctor Brew] Hoppy Queen

[Crim44]

Piłem lane na hevelce i nie było to nic specjalnego, przerost formy nad treścią

[bart3q]

Ekonomia raczej.

Zgoda bodajże kopyr mówił o tej zasadzie, więc wiesz, prawda objawiona.

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoto pomarańczowy, delikatnie jak na Doktorów zmętnione. [4]
Piana: Gęsta, jogurtowa, trzyma się długo, zostawia sporo śladów na szkle. [4.5]
Zapach: Chmielowa maślanka. Czuć trochę cytrusów i iglaków nad którymi dominuje jednak aromat znany z niektórych czeskich pilsów. [3]
Smak: Goryczka średnia, rzeczywiście chyba 45 IBU, słód wyraźnie zaznaczony, co sprawia, że pije się szybko, ale bez żadnych oszałamiających doznań. [3.5]
Wysycenie: Trochę za niskie. [3]
Opakowanie: Ładna etykieta na której można odnaleźć wszystkie chmiele, również kolory odpowiednie, jest dużo zieleni. [4]
Uwagi: Diacetyl w tym piwie z lekka przeszkadza, ale w sumie piło się całkiem dobrze.
Warka do 13.12.2015.

Moja ocena: [3.45]

[zgoda]

A to przepraszam, ja jestem z innej kurii.

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemne złoto, jasny bursztyn, lekko zmętniony. [4.5]
Piana: obfita, drobnopęcherzykowa, szybko się dziurawi, również dość szybko opada. [3.5]
Zapach: średnio intensywny, ale przyjemny, dominują aromaty cytrusowe, owocowe, całość dość słodka, lekkie aromaty słodowe, karmelowe. [4]
Smak: spora słodowość, lekka słodycz, wyczuwalne lekkie nuty chmielowe, goryczka średnia, w kierunku niskiej, mogła by być wyższa, aby skontrować trochę słodycz. [3.5]
Wysycenie: średnie, dobre. [4.5]
Opakowanie: grafika w stylu browaru, zmiana formy konieczna, ale nawet ładnie się prezentuje, kontra trochę mniej czytelna niż normalnie, jest jednak nadal pełen skład oraz komplet informacji o piwie. [4]
Uwagi: arka do 13.12.2015, piwo w porządku, po ostatnich warkach z dominującym DMSem długo zastanawiałem się nad zakupem, nic nie urywa, ale spokojnie można wypić.

Moja ocena: [3.8]

[Wujas]

Jakaś nieswoja ta butelka...a w niej widać dno. Nie jest zawalone mułem, wskazującym na fuszerkę (jak większość piw doktorów brwi). Aż dziw bierze. Czyta człek, co tam na etykiecie, a tam...Tarczyn. I wszystko jasne.
DMSu nie wyczułem (może jest leciutki, a może zwyczajnie miałem dobry dzień, z racji otrzymania w swym urzędzie nagrody specjalnej). Poza tym słód, chmiele...bliżej nieokreślone. I tyle. Nuda.
Etykieta spoko, ale widać rozbieżność pomiędzy poprzednimi, a Tarczynowymi.

Reasumując - wysycenie spoko, etykieta ujdzie, 21 chmieli znalazło się w tym piwie tylko z tego powodu, że takie resztki im zostały; kolejna zwyczajna APA.
Oczko od doktorów brwi słabiutkie, tak jak ten ich filmik reklamowy.
Czekam na kolejną warkę DIPA.

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote, klarowne. [5]
Piana: Ładna, biała, wysoka. raczej trwała. Opadając zostawia na szkle grube wąsy. [4.5]
Zapach: Zaskakująco słaby. Niby przyjemny, chmielowy, ale mało intensywny, a spod chmielowego aromaty wydobywa się lekkie masełko. [3.5]
Smak: Mocna, ale krótka, niepozostająca w ustach goryczka. Posmak słodowy, estrów owocowych raczej mało. Ale pojawił się też jakiś nie do końca przyjemny posmak landrynkowy, znany raczej z mocnych lagerów. [4]
Wysycenie: Nieco wyższe proszę. [4.5]
Opakowanie: Jak to Dr Brew. [4.5]
Uwagi: Miałem nadzieję, że wywali mnie z butów. Tak jednak nie było.

Moja ocena: [3.975]

[SteamPunker]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnożółte, dość mętne - nieprześwitujące. Po odstaniu doby w lodówce, dalej widoczne drobinki ekstraktu. [4]
Piana: Średnio-trwała. Piwo nalane prawie natychmiast po wyjęciu z lodówki. Bardzo ładnie się prezentowała, perlista, drobnopęcherzykowa. Pod koniec picia zredukowała do pierścienia wokół szkła. [4]
Zapach: Absolutny majstersztyk jeśli chodzi o Aromat. Fakt, że tych 21 chmielów raczej nie sypnięto po równo, a niektóre są bardziej aromatyczne nie powinien nikogo dziwić.

Mocne nuty estrowo-owocowe, w tle przewija się jakaś trawa cytrynowa i symboliczny karmel. No i dominująca woń chmielu. [5]
Smak: Nie mam pojęcia jak jedna warka (wszyscy piliśmy 13.12.15, tak?) może wywoływać tak skrajne emocje. Jak dla mnie zero masła, czy jakichś gotowanych warzyw. Może lekki, na granicy wyczuwalności adehyd octowy, ale nie na tyle by była to wada (poza tym dopiero dokształcam się sensorycznie ).

Goryczka delikatna, w kierunku do średniej. Niezalegająca. W sam raz do piwa na takiej pogody, jaką mamy za oknem. [4.5]
Wysycenie: W punkt. Drobne, nieco mniejsze niż w średnionasyconej wodzie mineralnej, czyli tak jak lubię. [5]
Opakowanie: Bardzo stylowe, 21 gatunków ciekawie wkomponowane we front etykiety. Z tyłu informacja o ekstrakcie, użytych słodach i goryczce (IBU) Jak dla mnie brakuje informacji co to za styl i w jakiej temperaturze podawać. [4]
Uwagi: Moje pierwsze piwo u doktorków. Coś czuję, że się zaprzyjaźnimy. Zastanawiam się tylko co tak naprawdę piłem. Summer IPA? Dochmielone APA? Mam świadomość że był to ekonomiczny "skok w bok". Nie obraziłbym się na podobne eksperymenty w przyszłości i z pewnością do piwa wrócę.

Moja ocena: [4.6]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: orzechowo-pomarańczowy, mętne [5]
Piana: jasny beż, drobna, treściwa, zostaje w szkle nawet po wypiciu piwa, osadza się na szkle drobnymi kępkami [4.5]
Zapach: miły ale słaby, typowa cytrusowa chmielowa woń dla tego typu piw [3.5]
Smak: pełne, treściwe, smak to dość mocno goryczka, lekko cytrusowa, dobra słodowa podstawa, całość nawet nieźle zbalansowana, wypite z przyjemnością ale bez rewelacyjnych zachwytów, ot jedno z wielu z typu super goryczek, całe szczęście, że tu nie zalegała [4]
Wysycenie: odrobinę za duże [4.5]
Opakowanie: średniej urody etykiety na której z dość dużym trudem można doczytać się wszystkich chmieli, czarny kapsel [3.5]
Uwagi: Piwo wypite ze smakiem i tyle, nie powaliła mnie ani nie zaskoczyła ta kosmiczna ilość 21 chmieli bo który to niby miałem wyczuć? Wątpię aby kontraktowcy zamawiali specjalnie pod te piwo aż tyle chmieli więc wniosek może być tylko jeden, stworzyć taki bigos, zupę dnia z resztek z zeszłego tygodnia. Smak takich potraw zależy tylko od ilości użytych przypraw aby nie czuć innych smaków, tu się udało jedno, nie osiągnięto ani hiper 21-smakowego piwa tylko kolejne piwo z grupy goryczkowej, której przynajmniej mi - nawet smakowało. Same hasła o ilości chmielu to przerost formy nad treścią, a potrawa wyszła smaczna, całe szczęście, bo mógł to być bigos rodem z "Wesela" Smarzowskiego. Tu ryzyko wyszło na dobre.

Moja ocena: [3.925]

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, zamglone. [4]
Piana: Obfita, średnie pęcherzyki, dziurawi się ale jest trwała i oblepia szkło. [4]
Zapach: Nikły. Może trochę winogronowy? Po ogrzaniu dochodzą warzywa. [2.5]
Smak: Nietypowy, słodkawe ale nie w karmelowy sposób. Mdławe owoce. Goryczka średnia. Sprawia wrażenie pustego. [3]
Wysycenie: Średnie, OK. [4.5]
Opakowanie: Ciekawsza od standardu etykieta, niedokładny skład. [3.5]
Uwagi: Warka 13.12.15 Nie jest strasznie wadliwe i dopiłem do końca ale piwo jest słabe, nudne i do tego w (stosunkowo do jakości) wysokiej cenie.

Moja ocena: [3.075]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, mętny [4]
Piana: Beżowa, obfita, drobnopęcherzykowa, trwała, ładna, gęsta konsystencja, piękny lacing [5]
Zapach: Chmielowy - ziemisty, DMS pod postacią gotowanych warzyw, chyba trochę masła(jestem mało wrażliwy na ten aromat), średnio intensywny, niezbyt przyjemny. [2]
Smak: Słodkie, średnia goryczka(ale wciąż niższa od słodyczy), niezbyt pełne, ale nawet pijalne. [3]
Wysycenie: Średnie - może być [4]
Opakowanie: Może być, na pewno lepsze od starszych etykiet, "skład" rozpisany jest na całej etykiecie, co w tym przypadku nawet pasuje. [4.5]
Uwagi: Warka 13.12.2015. Piwo wadliwe i przekombinowane, użycie 21 chmieli(prawdopodobnie w celu pozbycia się resztek) nie dało ciekawego efektu ani w aromacie ani w smaku. Póki co najgorszy wypust z Doctor Brew.

Moja ocena: [3.025]

[Nietoperz23]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny żółty, mętny, sporo drobinek [4]
Piana: Wysoka, drobno pęcherzykowa, schodzi do dosyć grubego kożuszka, ładnie oblepia szkło, trwała [4.5]
Zapach: Nie zbyt intensywny, mimo że piwo nie schłodzone, zdecydowana mieszkanka chmieli, delikatne nuty owoców, delikatnie Sosnowo, najlepiej odczuwalny zapach naftowy - ta mieszkanka sprawia wręcz czasami wrażenie alkoholowego zapachu [3.5]
Smak: Wyraźna podbudowa słodowa, goryczka wyczuwalna po chwili, nie zbyt intensywna ale za to dosyć agresywna, treściwe i bardzo pijalne [4]
Wysycenie: Wystarczające, [4.5]
Opakowanie: Jak u Doktorków - prosto i treściwie, w etykietę wpisane wszystkie użyte chmiele, info o parametrach, kolory "chmielowe", jest ok [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.925]

[Nietoperz23]

Update

Update po przeczytaniu innych recenzji: zdecydowanie tak długi termin ważności nie służy temu piwu. Aromaty dosyć mocno zredukowane w październiku w warce z wiosny....