Browar na Jurze, [Pinta] Kwas Beta

[cyoorka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Blade złoto, zamglone. [4]
Piana: Średnioobfita, drobna, zbita, powoli opada. [4]
Zapach: Połączenie kwaśnych nut kwasu mlekowego i delikatnej wędzonki. [4.5]
Smak: Wytrawne, pełne, sycące, nawet lekko zapychające, wyraźnie kwaśne, dopełnione serową wędzonką. Goryczka niska. [4]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: OK. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.175]

[grejwi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno zamglone. Żółte. [4.5]
Piana: Piana niska, niestabilna - póki się utrzymuje jest drobnopęcherzykowa. Dość wyraźnie koronkuje. [2.5]
Zapach: Po otwarciu butelki na pierwszy plan wychodzi średnio intensywny aromat wędzony (dym z drewna) oraz lekko bananowe nuty. Po przelaniu zasadniczo zanika wędzoność, a pierwsze skrzypce gra przyjemny jabłkowy aromat. Przykre, że tego dymu brak. Po ogrzaniu wydaje się, iż minimalnie uwalnia się aromat chmielowy. [3.5]
Smak: Umiarkowanie wyraźna kwaśność w połączeniu z jabłkowym posmakiem zdecydowanie przywodzi na myśl smak cydru. Jest to zdecydowanie najprzyjemniejszy akcent tego piwa! Goryczka niska i odczuwalna niemal wyłącznie na finiszu. Całkiem pełne jak na tak niski ekstrakt. Generalnie, to jedynym minusem jest brak (lub znikomość) wędzonych akcentów (choć zaczynam się zastanawiać, czy to czasem nie ja jestem upośledzony w ich wyczuwaniu :/ ). [4.5]
Wysycenie: Wysokie i odpowiednie. [5]
Opakowanie: Standardowo wysoki poziom jeśli chodzi o ogólną estetykę, wykonanie etykiety i szczegółowość opisów. Zasadniczo nie jest to najbardziej zachwycająca z etykiet PINTY, ale czepiać się jej zbytnio nie ma za co. Kapsel firmowy. [5]
Uwagi: Warka do 20.02.2016.

Moja ocena: [4]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bladożółty, lekko zamglony. [4]
Piana: Biała, bardzo drobna, średniowysoka, nietrwała. [3]
Zapach: Słód, owoce i zioła, wędzonki nie stwierdzono. [3]
Smak: Kwasek, jakieś zioła, lekko przebijające się przez kwas. O, kurde... [3]
Wysycenie: Wysokie. [4]
Opakowanie: Wysoki standard, jest też pintowy kapsel. [4]
Uwagi: Uch... Po raz pierwszy w życiu (chyba) piłem lichtenheinera. Jakoś nie żałuję... Poszerzyłem piwne horyzonty poznawcze. I wystarczy!

Moja ocena: [3.15]

[melor]

aromat: brak
kolor: jasnozłoty, słomkowy, lekko mętny
smak: lekko kwaśny, mało wyraźny. Kwas alfa był bardziej wyraźny. Goryczki prawie brak. Innych smaków poza lekkim kwaskiem nie czuć. Żadnych akcentów wędzonych nie czuć, chociaż wg stylu powinny tam jakieś być. Mimo to, piwo jest niesamowicie pijalne. Pierwsze wypiłem w 10 minut i poszedłem po drugie.
8/10

[dlugas]

Piana: słaba i nietrwała. Znika do maleńkiego kożuszka
Zapach: niezbyt intensywny, lecz bez problemu można wyczuć lekką kwaśność, lekkie mokre ziarna. Wędzonka na granicy percepcji. Mniej niż w grodziskim

Smak: lekkie, ale nie wodniste. Średnio kwaskowe w stylu cytrynowym. Leciutka pszenica, wędzonka na granicy wmawiania sobie że tam jest. Bardzo gładkie i kremowe. Niby cytrynowe i lekko piekące, ale nadal gładkie.

Wysycenie: średnio wysokie, ale nie kolosalne jak w grodziszu


Uwagi: Warka 16.01.2016 pite 23.01.2016 czyli jak zwykle lekko po terminie
W ogólnym rozrachunku piwo smaczne, leciutkie w sam raz na szybkie ugaszenie pragnienia.
Nie jest strasznie kwaśne, nie odrzuca kiszonymi posmakami. Mnie smakował jak rozwodniony ciechan pszeniczny, który jest z 2 tygodnie po terminie. Bardzo podobne cytrynowo pszeniczne smaki.
Lub
Taki lager z dodatkiem słodów pszenicznych i cytryny.
Niezłe, ale czy warto za to tyle płacić ? Nie wiem ile dokładnie kosztuje w regularnej cenie, ale pewnie ok 5-6zł
Przeterminowane fajno cytrynowe pszeniczne ciechany kupuje za 2zł :] a ten kwasik od pinty za 2,99zł
Jakby zawsze było po te 3-3,50zł nawet w hipermarketach to byłaby to jakaś alternatywa dla grodziskiego w kategorii: "lekkie nie drogie piwo"

[wojtekfeduni]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółty nieklarowny [5]
Piana: W moim egzemplażu piany brak [1]
Zapach: Mocny cytrusowy [4]
Smak: Kwaskowaty z lekka goryczka [4]
Wysycenie: Bardzo niskie powinno być mocniejsze [2.5]
Opakowanie: Jak piąta wszystko na wysokim poziomie [4.5]
Uwagi: Dobre ale nie powtórzę

Moja ocena: [3.7]

[rafalek21]

Warka 05.07.2016 ma kolor słomkowy, nie jest tak mocno zmętnione.
W aromacie lekka wędzonka, kwasek i słód pszeniczny. W smaku właściwie to samo, kwasek jest niezbyt wysoki(ale wyższy niż w warce z sierpnia), delikatna goryczka. Smaczne, lekkie i orzeźwiające piwo. Wypiłem jedno do kolacji, lecę jeszcze po 2 butelki.

[yoxik]

Piana bialutka drobna. Kolor soku z cytryny mętny. Aromat kwaskowy lekko słodowy. W smaku lekka słodowośc i kwasek taka rozcieńczona woda po kapuście kiszonej, homeopatyczne nuty wędzone, goryczka szorstka dająca pełnię piwu. Do wypicia bez szalu

[GSE]

klasyczny kwas Pinty, ale udało mi się wypić dopiero niedawno jak szukałem w barowej lodówce czegoś z niską zawartością alkoholu. piwo jest OK, choć z butów mnie nie wyrwało. może inaczej byłoby gdybym wcześniej nie miał styczności z grodziskim i chociebuskim, czyli bardzo podobnymi aromatami wędzonymi i kwaśnymi. można wypić żeby dowiedzieć się jak smakuje lichtenhainer, choć nie jest to must have