W zapachu dużo Sybilii, w smaku już mniej. Dość goryczkowe, rześkie, pijalne, poprawne, ponad 4zł, bliżej do "perfect lager" niż komu innemu. Rozczarowanie na plus, bo miałem duże obawy, że będzie bardzo źle.
Jagiełło, Chmielak
Collapse
X
-
Powrót po latach.
Parametry bez zmian.
Piana - spora, na dłużej grubsza warstwa.
Lacing - trochę było.
Barwa - złoty bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - żywiczny chmiel i oczywiście skunks ale nie ekstremalnie.
Smak - goryczkowe, trochę żywicznie, trochę trawiaste i ściągające, Goryczka w miara wyraźna.
Szału nie było... tylko poziom "obleci".
Ciekawe jak to piwo smakuje w browarze, świeże?
Comment
-
Comment