Zamość, Zamojski stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Zamość, Zamojski stout

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Czarne jak smoła, zupełnie nieprzejrzyste. [4.5]
    Piana: Brązowa, gęsta o równomiernych drobniutkich oczkach. W trakcie picia redukuje się do dziurawej mgiełki na powierzchni z grubą obręczą i nieregularnymi plamami na ściankach. [3.5]
    Zapach: Przyjemny, wyraźna paloność i karmel. [4]
    Smak: Tu również palona słodowość, mocna zbożowa kawa i karmel w dobrych proporcjach, w tle leciutka nuta kwaskowa. Przyjemne piwo. [4]
    Wysycenie: Dość niskie ale pasujące. [4]
    Opakowanie: Przysadzisty kufel firmowy, brak podkładek. [4]
    Uwagi: Pite 21.08.15 w browarze w cenie 8 zł/0,5 l.
    W karcie podany dokładny skład: słody - pilzneński, monachijski, karmelowy ciemny, carafa typ III, chmiele: Magnum, Sybilla, drożdże S-04.

    Moja ocena: [3.975]

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4702

      #3
      Fotka (już trochę upite)
      Attached Files

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #4
        W browarze od dłuższego czasu ciemne piwo (jedyne) nazywa się Stout więc pozostałe wersje: Ciemne od... i Ciemne są już raczej historyczne.

        A piwo? No jest to stout ale zmasakrowany (przynajmniej ostatnio) diacetylem. Na pierwszy nos można by pomyśleć, że dostaliśmy milk stouta. Aromat kawy, mlecznej czekolady i kilograma krówek-mordoklejek Smak palony i mocno kwaskowy podparty wyraźną goryczką.

        Zatem mamy pomieszanie z poplątaniem, bo raz atakuje nas słodki a raz dry stout. Mimo to, jeśli odłożymy sensoryczny czekizm na bok, piwo jest niezłe i nie męczące. Bez obrzydzenia wydałem 8 zł na tego mylnego stouta

        Comment

        Przetwarzanie...
        X