Z&Z Wojkówka, Malinowe

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[dadek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładnie pomarańczowy z lekkim różowym przyblaskiem, piwo całkowicie mętne. [4.5]
Piana: Tylko na kilka milimetrów, zaistniała jedynie przy nalewaniu a znikła przed zrobieniem fotki. Jedynie przy ściance pozostała nikła, dziurawa obrączka, poza tym nic. [1.5]
Zapach: Zapach przyjemnie słodowy z wyczuwalną przy głębszym niuchu leciutką nutką malinową. [4]
Smak: Jak można się było spodziewać króluje owocowość ale na dobrej słodowej podstawie. Jednak pośród owocowych smaków maliny nie są przeszarżowane (choć bardzo świeże jak prosto z krzaka na górskiej wędrówce), występuje także śliwka, arbuz i brzoskwinia a wszystkie te nuty ładnie się harmonizują. Piwo absolutnie nie jest słodkie, nie ma w nim grama sztuczności, owoce smakują naturalnie są pełne rześkości, a w tle występuje przyjemna goryczka. Piwo bardzo pijalne, świetne na upał. [5]
Wysycenie: Niskie, ale moim zdaniem wyższe nie jest potrzebne. [4]
Opakowanie: Ciekawa kuflo-szklanka z grubego szkła ale bez logo, podkładek brak. [3.5]
Uwagi: Jak nie jestem zwolennikiem piw owocowych tak te mi bardzo smakowało. Jak dowiedziałem się od piwowara jest ono warzone jako Amber Ale a malin dodaje się przy chmieleniu. Próbowaliśmy 27.08.15 w browarze, cena równie dobra - 5 zł/0,5 l.

Moja ocena: [4.15]

[dadek]

Tak się przedstawia: