Browar Spółdzielczy, Cumowe

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Winterstorm]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrunatny. [4]
Piana: Wysoka, całkiem zbita, beżowa. Redukuje się do niewielkiej obwódki i kilku smużek na powierzchni, zostawia nieco ciapek na szkle. [3.5]
Zapach: Nie jest zbyt wyraźny, a z czasem jeszcze maleje. Delikatne nuty chmielowe przeplatają się z kawą i odrobiną czekolady. [3]
Smak: Piwo całkiem gładkie, niezbyt pełne. Goryczka dość wyraźna, ale nie dominująca, taka kawowa. Jest odrobina delikatnej kwaskowatości stoutowej. [3.5]
Wysycenie: Duże. Nawet rzekłbym, iż za duże. I to nie tylko w tym stoucie, bo przy ichniej APA również było wysokie. Szybko się ulatnia, ale na początku tuż po nalaniu może nieco przestraszyć, bo bąbelki ostro pracują. [3.5]
Opakowanie: Niby w marynarskim klimacie, ale w sumie takie bez wyrazu. No i nie wiem czy zatrudnianie niepełnosprawnych jest tak ważnym punktem, że trzeba to wyróżnić na etykiecie. Kapsel goły, opis składu ograniczony do minimum. [2.5]
Uwagi: Przeciętny stout, do wypicia, ale na razie nie ma się zbytnio czym zachwycać.

Moja ocena: [3.3]

[Pancernik]

No i nie wiem czy zatrudnianie niepełnosprawnych jest tak ważnym punktem, że trzeba to wyróżnić na etykiecie.

Skoro wielu forumowiczów jara się tym, że na ecie mają podane sugerowane do piwa potrawy, to chyba wskazanie faktu zatrudniania osób niepełnosprawnych jest istotne .

[rafael52]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemnobrunatny, zmętniony. [4]
Piana: dość obfita, drobnopęcherzykowa, strzela, szybko się dziurawi. [3.5]
Zapach: sporo aromatów ciemnych słodów, kakao, gorzkiej czekolady, paloności, są również akcenty melanoidynowe, opiekane. [3.5]
Smak: smukłe, zdecydowanie w kierunku wytrawnego, również sporo ciemnych słodów, wyraźna paloność, goryczka, średnia, zdecydowanie brakuje pełni oraz aksamitności owsa. [3.5]
Wysycenie: średnie. [4]
Opakowanie: grafika może nie jakaś powalająca, ale trzyma się jakiejś przemyślanej koncepcji, brakuje pełnego składu. [3.5]
Uwagi: warka do 28.12.2015, najmniej udany wypust z dotychczasowych piw z Pucka, bardziej pasuje na dry stout.

Moja ocena: [3.55]

[e-prezes]

Piwo jest solidne, treściwe, z właściwym sobie profilem czekolady. Owies łagodzi palone nuty słodów palonych, przez to i wyższy baling jest łagodniejszy niż dry stout. Niestety piana bidna i widać gdzieś poszło nie tak z zacieraniem. Smaczny, choć nie bez potknięć stout.

[yassmen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zmętniona brunatność typu kawa parzonka z dolewką. [4]
Piana: Było 3/4 szklanki, syczało i pieniło się, a po minucie zostało jasnokawowe nic. [3.5]
Zapach: Kwaskowa czarna kawa i alkohol nienajwyższych lotów. [3]
Smak: Za gładkie na dry stout, zbyt wytrawne na owsianego. Bardziej cierpkawe, niż palone nuty, sporo czarnej kawy i trochę kakao. Umiarkowanie pijalne. [3.5]
Wysycenie: Od zdecydowanie za wysokiego do średniego. [3.5]
Opakowanie: O składzie niewiele się można dowiedzieć; pomysł z węzłami - IMHO - taki sobie. Epatowanie faktem zatrudniania niepełnosprawnych - kompletnie nietrafione, bo piwo jest słabe, a konsumentowi raczej nie robi, czy przy taśmie pracuje beznogi Eskimos, czy Kaszub z trisomią 21 chromosomu. [3]
Uwagi: Warka z nalepką 25.12.2015. Raczej error w świecie kraftowych stoutów.

Moja ocena: [3.325]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatnoczarny nieprzejrzysty. [4]
Piana: Beżowa i drobna, niewysoka i nietrwała. [3]
Zapach: Kawa, czekolada, śladowe nuty winne... [4]
Smak: Klasyczny kwasek, kawa, gorzka czekolada, ślad popiołu i ziemi. [4]
Wysycenie: Niskie, OK. [4]
Opakowanie: Prosta eta, oryginalna nazwa, ech, gdyby jeszcze kapsel z (bardzo fajnym) logo browaru... [4]
Uwagi: Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał, że ta wersja z butelki jest lepsza, niż "zlotowa"... .

Moja ocena: [3.9]

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, prawie nieprzejrzyste. [4]
Piana: Obfita, duże pęcherzyki, szybko opada nie zostawiając śladu na szkle. [3]
Zapach: Kwaśnawy, kawowy, ciemny słód. Bardzo wyczuwalna jak na styl, ziołowa nutka chmielowa. [4]
Smak: Cierpkawe, mocno czekoladowe. Dość mocno chmielowe co objawia się też w raczej chmielowej niż popiołowej goryczce. [3.5]
Wysycenie: Szczypiące, za wysokie. [2.5]
Opakowanie: Etykieta pustawa z niedokładnym składem. [3.5]
Uwagi: Warka 28.12.15 Nie do końca stylowe ale do wypicia mimo wad.

Moja ocena: [3.6]

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny brąz wpadający w czerń. Piwo nieprzezroczyste, zmętnione [4.5]
Piana: Początkowo bardzo obfita. Potem szybko się dziurawi i to lekko przy tym hałasując Opada szybko, oblepia szkło, ale nie jednolitą warstwą, takim grupkami [4]
Zapach: Jest kawa, są palone nuty, trochę suszonej śliwki, subtelna nuta torfowa też gdzieś tam majaczy. Nieco za mało intensywny ten aromat [3.5]
Smak: Smak nawet fajny - wytrawna kawa, nuty palone, lekka śliwka (wszystko to co w zapachu), na finiszu chmielowa goryczka, ziołowa, nie za głęboka i dość krótka. Wszystko OK, ale jak na stouta to piwo jest za mało treściwe, tekstura taka nieco lagerowata, płaska, brakuje mi tu pełni, jakiejś cięższej konsystencji, aksamitności jakiejś [3.5]
Wysycenie: Moim zdaniem nieco za wysokie, aż trochę musuje w ustach [3.5]
Opakowanie: Dość prosta etykieta, mało dokładny skład [3.5]
Uwagi: Pod świąteczne obżarstwo miałem ochotę na treściwego stouta. Piwo poprawne, ale czegoś zabrakło, większej głębi. Jednak lekko się rozczarowałem

Moja ocena: [3.6]

[Prusak]

Bardzo wyrazisty wytrawny stout: czekoladowy, chmielowy i goryczkowy, za średnio obfitą pianą. Dominuje wspomniana wytrawność, giną tu łagodniejsze nuty, brakuje elementu lekkiej kwaskowości, a dla amatorów łagodniejszych nut w stylu jedwabistości.
Nawet jak na dry stouta wydaje się zbyt mocno podkręcone.