W Płocku chyba dali lepszą partię, albo jestem tak zdezelowany przez Petrochemię, że nie wyczuwam tych wszystkich oczywistych niedoskonałości tego piwa...
No właśnie , mam to samo. Nie dostrzegam absolutnie oczywistych niedoskonałości tego piwa. Dopiłem, nie wylałem w połowie puszki, smakuje mi. Chyba coś nie tak ze mną...
Żebyście razem z Pinio chociaż podali datę pitej partii...
Z recenzji/opinii w których podana jest partia produkcyjna, jedyna pozytywna opisuje puszkę z datą 9.9.16, te negatywne mówią o 23.09.16. Najwyraźniej puszka puszce nierówna.
Wczoraj wypiłem dwa Argusy z datą 23.09-bardzo dobre, niemęczące. Potem poszedłem po nowe do Lidl'a, nie patrzyłem z jaką datą-trzeba będzie sprawdzić jutro i datę i smak.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot
Żebyście razem z Pinio chociaż podali datę pitej partii...
Z recenzji/opinii w których podana jest partia produkcyjna, jedyna pozytywna opisuje puszkę z datą 9.9.16, te negatywne mówią o 23.09.16. Najwyraźniej puszka puszce nierówna.
Mój był z datą 23.09 i był ok
Ostatnia zmiana dokonana przez gramak; 2015-10-08, 11:39.
Moje też miały datę 23.09.2016, ale miały na dnie 2 i 3 kropki, więc były już kilka razy zwracane, przelewane i rozlewane, więc smak zdążył się dobrze ułożyć
Coś mi nie gra, widziałem opinię o za małym wysyceniu. Mój naparzał jak pepsi, czyżby była aż tak straszna różnicy między partiami? Może zjechały się z przeróżnych miejsc?
moja warka 23.09
Ostatnia zmiana dokonana przez Sim666; 2015-10-08, 20:38.
Warka do 23.09.16, dwie kropy na spodzie.
Ma charakterystyczny łódzki aromat wiśniówki, taka rozwodniona wersja ich flagowego portera, bez obcych posmaków. Za te grosze jest naprawdę ok.
Kolor: Ciemnobrunatny. [4.5] Piana: Taka se. Niezbyt wysoka, niezbyt trwała. [2.5] Zapach: Delikatny sos sojowy (czyli chyba jednak Łódzkie), czekolada, trochę paloności, ale szczerze mówiąc tak mało intensywnie pachnącego porteru chyba jeszcze nie wąchałem. [3] Smak: Nie jest przesadnie wyraziste w smaku, chociaż na podniebieniu zostaje czekoladowy posmak. Przeciętnie treściwe. Dzieje się właściwie niewiele. Alkohol raczej grzeczny, nie narzuca się. Piwo pije się ze względną przyjemnością, ale i świadomością, że jest sporo lepszych porterów. [3.5] Wysycenie: Ktoś wyżej skonstatował, że jak w Pepsi, ale u mnie - z tej samej partii - jest raczej niskie, w porządku. [5] Opakowanie: Brak pełnego składu, miejsce uwarzenia, a całość stwarza wrażenie robionego na kolanie. [2.5] Uwagi: Kupione za 2,22 zł. Warka do 23.06.2016. Jeśli to jest ta lepsza warka, to ciekawe, jak smakuje ta gorsza... Albo nie. To piwo było w porządku. Jak bardzo ciężki, ciemny lager. Schwarzbier. Ale porter bałtycki?
alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach
Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...
Porter wyspiarski o zawartości alkoholu, 4,9%
Kolor ciemnomiedziowy z nutami bordowymi przechodzącymi w brąz.
Piwo klarowne.
Zapach: paloność, elementy słodowe i lekko maślane.
Piana drobna, początkowo gęsta, opada do średniej grubości obrączki, zostawia nieregularnie...
Aromat: stonowane, spodziewane nuty czekoladowe na granicy sugestii - ale w miarę ogrzewania uwydatnia się znacznie, nutka kokosa, trochę sosu sojowego,...
7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.
E: 24 Blg
A: 10, 5%
Jak na porter o takiej mocy dość pieniste, z utrzymującą się lekko ponad obrączką piany.
Kolor ciemny, nieprzezroczysty.
W aromacie niewiele, głównie czekolada, choć na ecie rekalmują kawę z pralinami, śilwkę, wiśnie i ciemny miód. Albo mnie...
Comment