Artezan (Błonie), Samiec Alfa Barrel Aged

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • seblop
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2015.03
    • 35

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bardzo ciemne wręcz czarne z lekkimi refleksami. [4.5]
    Piana: Ciemny brąz ale słaba szybka redukcja do małych plamek. [4.5]
    Zapach: Likierowy śliwki i wiśnie w likierze. do tego przyjemna czekolada i wanilia. [5]
    Smak: To samo co w zapachu. Brak alkoholu w smaku tylko rozgrzewa co jest bardzo zdradliwe [5]
    Wysycenie: Odpowiednie choć jak by było troszkę mniejsze nic by się nie stało. [4.5]
    Opakowanie: Bardzo miła buteleczka i etykieta niczego sobie. [4.5]
    Uwagi:

    Moja ocena: [4.875]

    Comment

    • yassmen
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2012.11
      • 288

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Czarny basior. [5]
      Piana: Barwa kawowa; rozstrzelone wysepki i delikatna obrączka oraz brak koronkowania na szkle. [4]
      Zapach: Słodkie, ciężkie stare wino, drewniana beczka przesiąknięta szlachetnym destylatem, owoce z likieru, czekoladki, naturalna słodycz. [5]
      Smak: Przebogaty. Praliny, madera, nuta bourbonowa, scukrzone czerwone owoce, cierpkawe drewno na finiszu. Wrażenie musowania w ustach. Alkohol jest jeszcze nieco nieułożony - lekko drapie i rozgrzewa przełyk. Słodycz, po pewnym czasie, aż zalepia. Niezwykle intensywny napitek. [5]
      Wysycenie: Bardzo niskie. Przy tym ballingu i słodyczy, wolałbym ciut wyższe. [4.5]
      Opakowanie: Handcraft. Nie przyćmiewa zawartości. I jest kapsel z jeżykiem. [4.5]
      Uwagi: Wybór noworoczny nieprzypadkowy. Druga beczułka w lochu i mam nadzieję na bardziej ułożony alkohol za pół roku. Kaliber większy niż duży. Jeżeli miałbym smakowo porównywać na krajowym podwórku, to przychodzi mi na myśl tylko Mr Hard.

      Moja ocena: [4.85]

      Comment

      • Derbeth
        Porucznik Browarny Tester
        • 2013.04
        • 337

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: czarny, pod światło brązowy [5]
        Piana: nikła, jasnobrązowa, zostawia ślady na szkle [4]
        Zapach: bardzo intensywny burbon, trochę gorzkiej czekolady [5]
        Smak: pełny, intensywny, burbon, likier czekoladowy, na finiszu wanilia; początkowo alkohol wydawał mi się zbyt wyraźny, po jakimś czasie nie budził zastrzeżeń [5]
        Wysycenie: niskie, dobrze pasuje [5]
        Opakowanie: ładna etykieta, podoba mi się wykonanie [4.5]
        Uwagi: Samiec Alfa kojarzył mi się ze świetnymi RIS-ami Haandbrygeriet i Amagera, do których trochę brakuje (mimo wszystko wychodzący alkohol), ale i tak takie skojarzenie to pochwała. Bogate, intensywne piwo, cieszę się, że mamy w Polsce takie.

        Moja ocena: [4.875]

        Comment

        • thesamethis
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2011.04
          • 29

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Derbeth Wyświetlenie odpowiedzi
          Kolor: czarny, pod światło brązowy [5]
          Piana: nikła, jasnobrązowa, zostawia ślady na szkle [4]
          Zapach: bardzo intensywny burbon, trochę gorzkiej czekolady [5]
          Smak: pełny, intensywny, burbon, likier czekoladowy, na finiszu wanilia; początkowo alkohol wydawał mi się zbyt wyraźny, po jakimś czasie nie budził zastrzeżeń [5]
          Wysycenie: niskie, dobrze pasuje [5]
          Opakowanie: ładna etykieta, podoba mi się wykonanie [4.5]
          Uwagi: Samiec Alfa kojarzył mi się ze świetnymi RIS-ami Haandbrygeriet i Amagera, do których trochę brakuje (mimo wszystko wychodzący alkohol), ale i tak takie skojarzenie to pochwała. Bogate, intensywne piwo, cieszę się, że mamy w Polsce takie.

          Moja ocena: [4.875]

          Wyszła druga warka, a tu nikt i nic nie pisze. Kwestia tego całego zamieszania, czy nikt nawet nie spróbował?

          Od siebie dodam, iż tegoroczny z pewnością ustępuje zeszłorocznemu. Próbowane w degustacji bezpośredniej. Aczkolwiek dwa zupełnie inne piwa. Świeże, ordynarne, alkoholowe, dużo tanin, nut drewna ale i popiołu.

          Comment

          • rafalek21
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2015.04
            • 1407

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika thesamethis Wyświetlenie odpowiedzi
            Wyszła druga warka, a tu nikt i nic nie pisze. Kwestia tego całego zamieszania, czy nikt nawet nie spróbował?

            Od siebie dodam, iż tegoroczny z pewnością ustępuje zeszłorocznemu. Próbowane w degustacji bezpośredniej. Aczkolwiek dwa zupełnie inne piwa. Świeże, ordynarne, alkoholowe, dużo tanin, nut drewna ale i popiołu.
            Jakoś cicho było o tym piwie, o tegorocznej warce dowiedziałem się z tego posta, a w sklepie podobne wszystkie wyprzedały się tego samego dnia, mi sprzedawca wyciągnął jedną z zaplecza. Sytuacja cenowo/dostępnościowa wygląda jak z tegorocznym Imperium Prunum, ale o ile mogłem sobie odpuścić to pierwsze, to obiecałem sobie, że w końcu spróbuję tak zachwalanego Samca Alfa. Ocenę wystawię za kilka dni, bo mam inne piwa do spóbowania.
            Last edited by rafalek21; 2017-02-16, 22:01.

            Comment

            • slamigo
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2015.04
              • 12

              #21
              Ja zauważyłem w odwiedzanym dziś sklepie piwnym w Krakowie Samca. Pytany o cenę sprzedawca odpalił że 55 ale trzeba do tego zakupić inne piwa za min. 100 PLN. Żenada... Tak się zastanawiałem co by było jakby wpadł na kontrolę ktoś związany z kontrolą handlu. Czy to jest zgodne z prawem?

              Comment

              • yoda79
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2013.01
                • 861

                #22
                Kup 20 pacyfików a będziesz mógł kupić barelejdża samca. Kiedyś bym w taki absurd nie uwierzył, ale jak widać rewolucja ma rozmach
                Z tego co się orientuję ponoć Artezan wyraził zgodę na takie chore akcje, ale być moze to plota i jeże nie mają pojęcia co się wyczynia.

                Comment

                • Jimmy_jb
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.11
                  • 911

                  #23
                  To w takim razie piwo musi być pyszne skoro trzeba się tak ostro narypać żeby go spróbować.
                  Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                  Comment

                  • Rogerson
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2012.08
                    • 421

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Kup 20 pacyfików a będziesz mógł kupić barelejdża samca. Kiedyś bym w taki absurd nie uwierzył, ale jak widać rewolucja ma rozmach
                    Z tego co się orientuję ponoć Artezan wyraził zgodę na takie chore akcje, ale być moze to plota i jeże nie mają pojęcia co się wyczynia.
                    Na oficjalnym profilu na fb ktoś im napisał, że stosowane są takie praktyki w uzgodnieniu z browarem - Browar Artezan temu zaprzeczył.

                    Comment

                    • Jimmy_jb
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.11
                      • 911

                      #25
                      Paranoja co się wyrabia. To jest jeszcze wolny rynek czy już reglamentacja? Jak tak dalej pójdzie to będzie piwo na kartki.
                      Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                      Comment

                      • Dukat_WSI
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2015.03
                        • 781

                        #26
                        Póki będą łosie, co to będą łykać jak młode pelikany i na klatę wszystko przyjmować, to będzie to stosowane. A Kopyr mówił, że znajdą się zapewne i tacy co dla możliwości nabycia Samca kupią 20 "zwykłych" Artezanów i wyrzucą je do najbliższego śmietnika, żeby ich nie targać ze sobą.

                        Comment

                        • Lhunbleidd
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2014.06
                          • 196

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
                          Paranoja co się wyrabia. To jest jeszcze wolny rynek czy już reglamentacja? Jak tak dalej pójdzie to będzie piwo na kartki.
                          To jest właśnie wolny rynek w pełnej krasie. Niczym nieskrępowany, wolny i szczęśliwy a jak się nie podoba biedaku to nie kupuj, bo i tak zejdzie. Byłoby na kartki to każdy by mógł kupić po kieliszku.

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lhunbleidd Wyświetlenie odpowiedzi
                            To jest właśnie wolny rynek w pełnej krasie. Niczym nieskrępowany, wolny i szczęśliwy a jak się nie podoba biedaku to nie kupuj, bo i tak zejdzie. Byłoby na kartki to każdy by mógł kupić po kieliszku.
                            Dopóki są łosie co dają się wrabiać, dopóty takie towary nie warte swojej ceny będą schodzić.
                            Na tym polega wolny rynek. Rżnięcie frajerów w całej krasie
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • Petitpierre
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2014.01
                              • 2566

                              #29
                              Skoro trzeba się znieczulić piwem "takim o" (Pacific to przecież nie wyżyny piwowarstwa czy choćby taki Cymbopogon ni pies ni wydra) w ilości większej, żeby posmakować tego cuda, to musi to być wyjątkowe gówno.

                              W języku angielskim funkcjonuje pojęcie "profiteer." Nie jest to bynajmniej komplement. Wielu wielkich z taką łatką upadło szybciej niż się im wydawało.
                              Mały porterek-przyjaciel nerek

                              Comment

                              • Jimmy_jb
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.11
                                • 911

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lhunbleidd Wyświetlenie odpowiedzi
                                To jest właśnie wolny rynek w pełnej krasie. Niczym nieskrępowany, wolny i szczęśliwy a jak się nie podoba biedaku to nie kupuj, bo i tak zejdzie. Byłoby na kartki to każdy by mógł kupić po kieliszku.
                                A moim zdaniem opisana praktyka sprzedawców podpada pod oligopol. Nie wiem co to ma wspólnego z wolnym rynkiem ale wiem że w zdrowych gospodarkach się coś takiego zwalcza. To czy rynek piwa "sztosowego" w Polsce jest zdrowy to już temat na inna dyskusję. Tylko dziwne że piwa jak np. Rodenbach Grand Cru jakoś można kupić bez specjalnych warunków w stylu: "kup 20 Leffe to sprzedam ci Rodenbacha".
                                Last edited by Jimmy_jb; 2017-02-17, 15:16.
                                Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X