Browar na Jurze, [Pinta] Maibock Grand Prix
Collapse
X
-
-
Widocznie najlepszym powinąć się może noga, cena dramat 8zł za liche parametry. Pierwsza kwestia bardzo blada barwa, jak jakiś lagerek dla dzieci, a nie piwo. Zapach bardzo nikły, trzeba chwilę poczekać na przyprawy, ale jeśli są różne korzenie, troszkę owoców, to niestety nie ma chlebowej nuty znanej z dobrych koźlaków. W smaku jest, ale jest słodycz chleba żytniego znana z wódek albo z Warki Strong (R.I.P). De facto, smakuje jak niezły, ale jednak strong lager, a kosztuje troszkę więcej. Kto zawinił? Receptura? Pinta? Temat? Piłem masę koźlaków majowych i jednak miały profil i miały ciało.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty klarowny, ot, taki maibockowy/strongowy. [4]
Piana: Brudnobiała, dość drobna, niezbyt wysoka i niezbyt trwała. [3.5]
Zapach: Słodowy z landrynkowym powiewem, nic ciekawego. [3]
Smak: Ciekawa, wytrawna goryczka, karmel z posmakiem słodu palonego, lekki sygnał mocy (przy 6%?). [3.5]
Wysycenie: Średnie, choć na oko wysokie. Na granicy akceptacji. [4]
Opakowanie: Wysoki standard "Pinty", choć dla takiego białego kruka, jakim jest polski koźlak majowy przydałoby się coś bardziej WOW (albo MEGA ). [4]
Uwagi: Trochę majboków wypiłem, trudno je uznać za wielkie piwa. Ten jest całkiem przyzwoity.
Moja ocena: [3.4]
Comment
-
-
Browar na Jurze: [Pinta] Maibock Grand Prix
Ekstrakt: 15.5% wag. | Alkohol: 6.0% obj. / 4.5% wag.
Piana szybko znika do zera. Kolor złoto zmętnione. W aromacie zbożowe nuty, lekko owoce przyjemny ale mało intensywny. Smak karmel, słodowośc zauważalna goryczka na średnio niskim poziomie. Alkohol już ułożony ale wyczuwalne jest ze wcześniej był z tym problem. Nigdy bym nie powiedział ze to koźlak, bardziej pasuje tu na ciachane mocnego bez wad. Piwo oczywiście do wypicia i to z przyjemnością ale od pinty i koźlaka oczekiwałem więcej.Również tutaj
https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/
Comment
-
Comment