Podgórz, 652 m n.p.m.

[Dukat_WSI]

Piłem wczoraj z kranu i piwo pomimo, że to tylko "dwudziestka", to piwo naprawdę ma dużo ciała, jest "mięsiste". Bardzo fajnie ułożone, mocno czekoladowe, jak na bałtyka za bardzo. Do tego bardzo ciemne.
Smakowało bardziej jak RIS, niż bałtyk, ale bardzo przyjemne.

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Przy nalewaniu - ciemnobrązowe; w szkle czarne, nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Tworzy się bardzo niemrawo. To co się utworzyło, utrzymuje się niezbyt długo. Redukuje się do cienkiej obrączki. [3.5]
Zapach: Trochę sosu sojowego, sporo przyjemnej czekolady. Na drugim planie pojawia się coś w stylu wanilii. Alkoholu nie czuć wcale. [4]
Smak: Piwo jest umiarkowanie słodkie, bardzo czekoladowe, aksamitne i treściwe, ale nie zaklejające. Pojawia się też przyjemna wanilia pochodząca z długiego wyleżakowania. W tle wyczułem też trochę owoców - głównie wiśnie, ale obecne są też subtelne nuty śliwkowe. Goryczka świetnie wkomponowana - dzięki czemu piwo nie jest mdłe, choć do wyrazistości trochę mu brakuje. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: W pierwszej chwili rzuca się w oczy niezbyt staranne przyklejenie etykiety. Niestety poza ekstraktem i zawartością alkoholu Podgórz poskąpił nam informacji - pod tym kątem etykieta porteru jest bardzo uboga. [3.5]
Uwagi: Data przydatności: 28.02.2016 r.

Moja ocena: [4.15]

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Bardzo obfita, wylata z butelki, długo się utrzymuje. [3.5]
Zapach: Sos sojowy, czekolada, lukrecja, suszona śliwka. Bardzo intensywny, mocno utleniony. [4]
Smak: Cierpkawe na wstępie, zaraz potem słodkie. Suszone owoce, słodkie wino. Goryczka klasyczna, niezbyt wysoka. [4]
Wysycenie: Wysokie, szczypiące. [3.5]
Opakowanie: Charakterystyczny artwork, niedokładny skład. [3.5]
Uwagi: Warka 31.01.16 Przegazowanie z racji terminu zrozumiałe. Szczerze, świeże smakowało lepiej - było wypuszczone na rynek w optymalnej formie co jest raczej rzadkością jeśli chodzi o temat porterów w Polsce. Do pary sernik z nadzieniem z dodatkiem porteru

Moja ocena: [3.925]

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny brąz, prawie czarny. Piwo nieprzejrzyste. [4.5]
Piana: Mała, beżowa (jasna jak na porter), dużo dużych bąbli. Niestety krótkotrwała. Szybko znika. [2.5]
Zapach: Ciemne słody, skórka ciemnego chleba, śliwka, karmel. Zapach ładny, porterowy, ale dla mnie za gładki, zbyt łagodny. Umiarkowanie intensywny. [4]
Smak: Na pierwszym planie skórka ciemnego chleba, słody melanoidynowe, nuty ciemnych słodów (nie paloność), karmel, śliwka. Pod spodem czasem da się wyczuć nutę alkoholową. W posmaku brak kontry goryczki. Posmak średnio długi. Piwo umiarkowanie słodkie, lepkie, wargi się lepią. W stylu wszystko, ale bardzo delikatnie i łagodnie. [4]
Wysycenie: Do połowy ok. Niskie. Potem odrobinę za niskie. [3.5]
Opakowanie: Nazwa fajna, ale nie za bardzo przekonuje mnie grafika, ale niech będzie. Parametry podane. Niestety tylko czarny kapsel. Wykonanie staranne. [4]
Uwagi: Piwo mnie rozczarowało, bo pite z pierwszej warki w Strefie-Piwa było doskonałe. Teraz z butelki jest strasznie łagodne, bez charakteru. Do tego piana słaba.

Moja ocena: [3.85]

[nietzschee]

Zapach: mleczna czekolada, kawa, raczej zbożowa, wyraźna paloność, bardzo pikantne i pieprzowe, delikatny likier wiśniowy.
Wygląd: kolor ciemny brunatny, nieprzejrzyste, piękna bezowa piana, spora, drobna, ładny lacing, grube nieregularne płaty.
Smak: Termin miało do 28 lutego, ale ile miało tego terminu nie wiem, mogli dać krótki, bo jest niepasteryzowane i niefiltrowane, u mnie leży koło pół roku. Piwo potężnie pełne, i potężnie gładkie, aksamitne, nieagresywne, miłe, tak miłe jak porter z Kormorana, ale on nie jest tak pełny, to jest wręcz słodkie. Alkoholu nie czuć w ogóle, ani grzania w gardło, w ciemno bym mu dał 6%. Bardzo ułożone. Strasznie kremowe, puszyste, mleczna czekolada, kawa ze śmietanką, rzekłbym, że mało porterowe, co nie znaczy, że złe, wyraźnie orzechowe, goryczka wyraźna, orzechowa właśnie. Odrobina, karmelu i spieczonej skórki chleba, coś jakby wiśnie w rumie, takie w czekoladzie. Ale różnicę przy każdym innym porterze bałtyckim robi korzenność, pieprzność. Niby nie oszałamia paletą smaków, ale ta kremowość i korzenność jest wow. Strasznie zwodnicze, wchodzi jak woda,
Ekstrakt: 22%
Alkohol: 8%