Zarzecze, [Pinta] Modern Drinking

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Lhunbleidd]

Piłem w zeszłym tygodniu u szwagra, więc z pamięci jadę
Powiem szczerze, ze jak przejadły mi się amerykańce to jednak Modern Drinking to dla mnie najlepsza Pinta 2015. IMO piwo lepsze nawet od kwasów. Piękny aromat cytrusów, świetna goryczka. I jeśli dobrze pamiętam to chyba jest single hop mosaic? Bardzo pijalne i rześkie choć ekstrakt i woltaż jest już niebanalny. Przywraca wiarę w Pintę i amerykański chmiel.

BTW, to nie APA tylko AIPA.

[yassmen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Lekko mętny żółtawy bursztyn. [4]
Piana: Biała, wyraźna. Pęcherz średnio-grubawy. Nieźle firankuje. [4]
Zapach: Korzenne tropiki i żywica. [4]
Smak: Korzenne mango i subtelna czerwona pomarańcza w tle. Goryczka wyrazista, ale przyjemna. Posiada lekko ziemisty posmak. Jeżeli chodzi o moje osobiste alkopreferencje - jest za dużo. Ale pewnie znajdą się osoby zachwycone z tej przyczyny. Bardzo pijalne. [4.5]
Wysycenie: Optymalne. [5]
Opakowanie: Obrazek sugeruje, że niby szery, szery lejdi. Papier nieco bardziej szorstki w obyciu, sporo info, kulinaria. Wysoki standard. [4.5]
Uwagi: Powszechnie wiadomym jest, że Atak Chmielu to legenda. Jako, że legenda pokryła się ostatnio karmelem, zostaje jej nowoczesny substytut - Modern Drinking.

Moja ocena: [4.275]

[Pess09]

Przed modern drinking piłem punk ipa z brew doga i piwa są bardzo do siebie podobne z tym że wytwór pinty jest zdyecydowanie mocniej nachmielowy, piwo dobre, tropikalne mimo wszystko nie piło się go lekko, goryczka troche zalegająca.

[Pess09]

I oczywiście dużo bardziej słodowy.

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, bardzo delikatnie zamglony, prawie klarowne. [4.5]
Piana: Biała, całkiem obfita, średnie i drobne pęcherzyki, średnio trwała, ładny lacing, [4]
Zapach: Intensywny aromat Mosaica: mango, marakuja, białe winogrona(pestki), lekka nafta, cytrusowość. [5]
Smak: Cytrusowe, lekka słodycz na początku, lepkie, średnie ciało, dość wysoka(ale nie przesadzona) ziołowa goryczka, pozostaje chwilę w posmaku, na finiszu wytrawne. [4.5]
Wysycenie: Średnie, może delikatnie w kierunku wysokiego, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta, zarówno pod względem wzornictwa, jak i kolorystyki, do tego standardowo dla Pinty komplet informacji o piwie. [5]
Uwagi: Bardzo smaczne i pijalne piwo, chyba najlepszy single hop na Mosaicu jaki piłem. Bardzo przyjemny i złożony aromat. W smaku niewiele gorsze(albo i równie dobre, subiektywnie daje mały minus za słodycz i lepkość), intensywnie chmielowe, całkiem długim wytrawnym finiszem, czyli tak jak lubię. Po napisaniu recenzji idę do sklepu dokupić ze 2 butelki zanim się rozejdzie.

Moja ocena: [4.65]

[rafalek21]

Obrazek sugeruje, że niby szery, szery lejdi.

Mi też etykieta pierwsze co przynosi na myśl to Modern Talking, myślę jednak, że nazwa bardziej pasowałaby do Pintowego Das Ipa. Ale z drugiej strony nazwa nawiązuje do nowofalowych stylów takich jak AIPA(m. in. West Coast IPA).

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złota, bardzo delikatnie opalizujące. [5]
Piana: Na początku dość spora, przy drugim dolaniu już niższa. Jednak w IPA glass utrzymuje się do końca półcentymetrową warstewką. [4.5]
Zapach: Multiwitamina, marakuja ze słodkimi cytrusami. Intensywny. [4.5]
Smak: Na pierwszym planie marakuja, pod nią skryte są słodkie cytrusy, z silną, delikatnie zalegającą, grejpfrutową goryczką. Piwo jest wytrawne, podbudowa słodowa gra bardzo niewielką rolę, piwo wydaje się bardzo smukłe i przez to jest bardzo pijalne. [5]
Wysycenie: Nagazowanie jest dość wysokie, wzmagające i tak bardzo wysoką pijalność. [4.5]
Opakowanie: Jedna z lepszych etykiet PINTY, czytelna, z ciekawą kolorystyką. Wszystkie informacje zostały na niej podane. Kapsel firmowy. [5]
Uwagi: Świetne, bardzo pijalne piwo.

Data przydatności do spożycia do: 30.05.2016

Moja ocena: [4.75]

[rzodny]

Goryczka troszkę zalega, a w zapachu pałęta się DMS. Poza tym trudno cokolwiek zarzucić i jest to IPA, jakiego mi brakowało. Wytrawne, dosyć lekkie, pijalne, ale jednocześnie wyraziste i zapadające w pamięć.

Brawo, Pinta

[GreenFox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, mętny [4]
Piana: Średnie pęcherze, niezbyt wysoka [4]
Zapach: Bardzo intensywne nuty cytrusów, lekko korzenne, ziołowe, jest wyczuwalna delikatna nafta, słodowa podbudowa, również (na minus) delikatny diacetyl, jednak zupełnie nie przeszkadza on w odbiorze całości [4.5]
Smak: Typowy west-coast, bardzo podobny do flagowych produktów producentów z Kalifornii (m. in. Stone). Piwo jest wytrawne, lecz nie wodniste, pozostaje lekka podbudowa słodowa, na pierwszym planie ostre i wyraziste akcenty chmielowe, skórki cytrynowej, lekko pieprzne, motywy owoców egzotycznych, goryczka wyraźna, delikatnie zalegająca, jednak bardzo przyjemna, piwo zachowując zdecydowany chmielowy charakter, jednocześnie jest nieprzegięte i wysoce pijalne - może służyć jako wzór dla stylu podanego na etykiecie (co nie tak często zdarza się u naszych rzemieślników). [4.5]
Wysycenie: Piwo wysycone dość nisko, pasuje jednak idealnie wzmacniając pijalność [5]
Opakowanie: Komplet informacji, typowa Pintowa etykieta - jest ok. [4.5]
Uwagi: Bardzo przyjemne, pijalne, wyraziste, a jednocześnie dobrze zbalansowane piwo. Pinta ostatnimi poczynaniami pokazuje, że trzyma poziom , który odpowiada jej renomie na rynku polskiego kraftu. Wydawać się może, że nic już nie zaskoczy w tak przejedzonym temacie jakim jest AIPA na naszym rynku - Pinta udowadnia, że czasem może nie trzeba zaskakiwać, ale po prostu zaoferować produkt solidny i dobrze pijalny - i przez to właśnie zasłuży on na uwagę odbiorców.

Moja ocena: [4.45]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: przybrudzony pomarańcz z ciemnożółtymi refleksami [3.5]
Piana: biała, drobna, dłuższy czas się utrzymuje, opada powoli, osadza się na szkle drobnymi plackami, do końca zostaje kożuszek na piwie [4]
Zapach: miły ale zbyt owocowy, cytrusowo-słodowy [3]
Smak: pełne, treściwe, dominuje posmak cytrusów, wytrawny, momentami słodkawy, trochę niemrawo przedziera się goryczka chmielowa na solidnej słodowej podstawie [4]
Wysycenie: jak dla mnie trochę za duże [3.5]
Opakowanie: typowo pintowy, podoba mi się [5]
Uwagi: Pewnie sięgałbym częściej ale niestety jest to dla mnie bardziej napój cytrusowy na bazie piwa niż samo konkretne piwo, co nie znaczy, że innym nie posmakuje bo posmakuje

Moja ocena: [3.65]

[Dzoshu]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn, klarowne. [4.5]
Piana: Oblepia szkło, dość długo się utrzymuje. [4.5]
Zapach: Na pierwszym planie naftowy smrodek mosaica na drugim cytrusy. Może i ma swoich amatorów, mi to trochę zalatuje szatnią/starym potem. [3.5]
Smak: Gładkie, słodowo - cytrusowe, raczej wytrawne. Goryczka średnio intensywna, grejpfrutowa, długa. W posmaku nafta. [4]
Wysycenie: Średnie, OK. [4.5]
Opakowanie: Ciekawsza niż standard etykieta, dokładny skład. [4.5]
Uwagi: Warka 30.05.16 Nie mogę powiedzieć, że piwo jest wadliwe ale średnio trafia w moje gusta. Dla tych tolerujących aromaty naftowe.

Moja ocena: [3.95]

[jerzdna]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote. Przejrzyste [5]
Piana: Średnio - wysoka i średnio-trwala, biała, drobne i średnie pęcherze. Lacing b.ładny [4.5]
Zapach: Intensywny. Multiwitamina i kapka nafty [4.5]
Smak: Bardzo smakowite. Świetny balans słodowo-goryczkowy. Wytrawne. Goryczka długa, grejpfrutowa, odświeżająca. Owocowy i lekki przy tym ballingu i vol napitek [4.5]
Wysycenie: Średnie - ok [5]
Opakowanie: Jedna z ładniejszych Pint. Jak zwykle full informacji na ecie [5]
Uwagi: Warka do 30.05. Podsumuję: papa Ataku, witaj Modern Drinking

Moja ocena: [4.575]

[Puszek_72]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny bursztyn , lekko zamglony [4.5]
Piana: Piana ładna drobniutka, ładnie osadza się na szkle, średnio obfita i dość szybko się redukuje ale cieka warstwa zostaje do konca [4]
Zapach: Cytrus owoce egzotyczne może marakuja, żywice, przyjemny [4]
Smak: Wytrawne, wyraźna goryczka lekko zalegająca na języku, zostaje taki cytrynowy posmak. Smak jest pełny jest mocna podbudowa słodowa która się absolutnie nie przebija alkohol zamaskowany ale przyjemnie grzeje w przełyku. [4]
Wysycenie: Odpowiednie [4.5]
Opakowanie: Profesjonalna grafika staranie wykonane, pełna informacja - wysoki standard do którego nas Pinta przyzwyczaiła [4.5]
Uwagi: Fajne piwko, dość dobry balans, goryczka wyraźna może ciut za cytrynowa ale ogólnie dobre piwo

Moja ocena: [4.075]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, lekkie zmętnienie. [4.5]
Piana: Obfita, długo utrzymuje się po nalaniu, pęcherzyki grubieją powoli. Na uwagę zasługuje świetny i długotrwały osad na szkle. [5]
Zapach: Bardzo intensywny, cytrusowy z wyraźną naftą. Można doszukać się też owoców tropikalnych i kapkę korzennych ziół. [4.5]
Smak: Właściwie pozbawiony słodowych nut, balans wyraźnie w stronę goryczki, która jest grejpfrutowa, pestkowa, pod koniec lekko pieprzna. Samego odczucia nafty w smaku już mniej niż w aromacie. Goryczka nie zalega, jest wysoka, gdyby słodu było więcej byłaby mniej odczuwalna. Piwo jest wytrawne, wyraźnie pobudziło mi apetyt i chęć na jakieś mięsko. [4.5]
Wysycenie: Średnie w kierunku do niskiego. [4.5]
Opakowanie: Choćbym chciał to nie mam się do czego przyczepić. Etykieta z pomysłem, papier świetnej jakości, informacji full wypas, kapsel firmowy, czyli po prostu klasa światowa. [5]
Uwagi: Od czasu pojawienia się na rynku piwa Atak Chmielu aż dotąd, Pinta jest dla mnie numerem jeden wśród rzemieślników. Modern Drinking tylko to potwierdza. Warka 30.05.2016.

Moja ocena: [4.575]