Piwo gotowe do oceny
Haust, Porter
Collapse
X
-
Haust, Porter
Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
Moje warzenie // Piwny Wojownik
Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń
Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820Tagi: brak
-
-
Haust: Porter
Ekstrakt: 20.0% wag. | Alkohol: 8.5% obj. / 6.375% wag.
Pite po terminie kilka miesięcy data przydatności nie wybita.
Piana średnie i drobne oczka po chwili sie redukuje do krążka, zdobi szkło. Kolor ciemny z czerwonymi prześwitami, zmętniony. Aromat kwaskowy, owocowy powiedział bym że lambikowy. Smak ciemne słody, gorzka czekolada, dębina, suszone owoce oraz nuta kwaskowa. Piwo w odczuciu gładki oleiste alkohol ułożony goryczka wyraźna średnia do wysokiej. Piwo złożone smaki grają Bardzo dobre. Dostaje porterowe WAWRównież tutaj
https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Po światło rubinowowbrązowy, w zasadzie klarowny. [4]
Piana: Beżowa, dość drobna, średniowysoka, ale nietrwała. To pewnie "zasługa" zbyt niskiej temperatury serwowania... [3]
Zapach: Niezbyt intensywny, w zasadzie niewiele wyczuwam, to również pewnie przez tę zbyt niską temperaturę... . [3.5]
Smak: Słodowy, ślad dymu, popiołu i kawy, mlecznej czekolady i suszonych owoców. Dla mnie ciut za słodki. [3.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Nota uśredniona, lane na WFP. [3.5]
Uwagi: Odkopałem w czeluściach telefonu/chmury ocenę z WFP z 16.10.2015.
Na imprezie dla pasjonatów/freaków piwa akurat to piwo lane było stanowczo zbyt zimne.
Teraz wychodzi, że to taka ocena "pogrobowiec"... .
Moja ocena: [3.5]
Comment
-
Comment