Piwo gotowe do oceny
Wąsosz, [Kraftwerk][Piwoteka] Double Trouble
Collapse
X
-
Wąsosz, [Kraftwerk][Piwoteka] Double Trouble
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny z rubinowymi refleksami. Ok. [4]
Piana: Średnio-pęcherzykowa, kolor kremowy, dość szybko opada. Lekki lacing. [3.5]
Zapach: Słodkawy i dość alkoholowy, jednak nie można zapominać, że mamy do czynienia z 10%. W tym wszystkim można doszukać się chmielu co przy takiej mocy jest zdecydowanie na plus, jednak ogólnie wrażenia są średnie. [3]
Smak: Przy ekstrakcie 25% spodziewałbym się zaklejającego, oleistego piwa, jednak nic takiego nie ma miejsca. Czuć, że ekstrakt jest sztucznie podbity cukrem kandyzowanym, niestety. Tym bardziej miły jest bardzo wyraźny aromat chmielowy z Columbusa, który właściwie określa całe to piwo (kto by pomyślał). Świetnie komponuje się ze słodkim tłem pochodzącym od cukru. Mimo że jestem zdecydowanym przeciwnikiem sztucznego podbijania ekstraktu jestem zmuszony dać stosunkowo wysoką ocenę, jako że całość jako kompozycja wypada dobrze. [4]
Wysycenie: Praktycznie brak, czyli tak jak ma być. [4]
Opakowanie: Ocena na zachętę, ponieważ dotychczasowe etykiety Kraftwerku nie trafił w mój gust (to za mało powiedziane), natomiast ta jest BARDZO ok. Widać wpływ kooperacyjnego browaru na koncept. [4.5]
Uwagi: Spodziewałem się przesłodzonego ulepka, i połowicznie przypuszczenia się sprawdziły, jednak Columbus w tym piwie robi robotę w sposób, jakiego bym się nigdy nie spodziewał. Nie jest to wybitne dzieło sztuki piwowarskiej, natomiast zdecydowanie nie jest to piwo złe czy nieudane. Dodatkowy plus za dość zabwny styl Imperial Milk Stout
Moja ocena: [3.625]
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zohan666 Wyświetlenie odpowiedziMasakryczny ulep, bardzo ciężko wypić więcej niż 0,2.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brązowe, raczej klarowne. [4]
Piana: Obfita, drobna, trwała. [4.5]
Zapach: Kawa z mlekiem, laktoza, lekki alkohol. Ogólnie niezbyt intensywny. [3.5]
Smak: Słodkie, bardzo słodkie, jakby jeść laktozę łyżką. Po chwili lekka goryczka, która nie jest niestety w stanie zbalansować słodyczy. Piwo jest ściągające i lekko piekące w gardle. Dosyć dobrze ukryty alkohol, daje o sobie znać dopiero pod koniec. [3]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Spoko [4]
Uwagi: Ekstremalnie słodkie, laktozowe.
Moja ocena: [3.475]
Comment
-
-
Kawowy ulepek zamulający ... co kto lubi - znałem kiedyś kolesia który lubił wódeczkę "pod torcika", zatem dla wielbicieli słodyczy pozycja obowiązkowa. Wolę smaki bardziej wytrawne, więc pewnie będę nieobiektywny - nie moja bajka, choć "temu piwu" żadnych wad zarzucić nie można.Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446
Comment
-
-
Wygląd: kolor ciemny brunatny, mętne, spora piana, nie najładniejsza, ale śliczny lacing.
Zapach: paloność, laktoza, piernik, rodzynka, śliwka, kawa zbożowa, mocna wanilia, lekka lukrecja
Smak: Obawy niepotwierdzone, owszem, jest imperialnie mleczne, ale nie jest tak słodkie jak np. mleczny RIS z Pracowni Piwa, niemniej słodkie jest, nie jest jednak zbyt pełne, raczej wodniste, alkoholu nie czuć, czuć za to jakieś fajne sherry w tle, sporo karmelu, bardzo palone, spora goryczka, palona, popiołowa właśnie, w smaku już kawa naturalna, mocno palone espresso ze śmietanką, trochę zbożówki też jest, gorzka czekolada, rodzynka, śliwka, też suszona (trochę i innych owoców), znów piernik, lukrecja, jakaś melasa, wanilia tylko w zapachu. Całkiem ok., ale niczego mi nie urwało (choć sporo się tu dzieje), bo jest zbyt wodniste (konsystencja jak Lwówek Porter 18).
Termin do lipca 2016, bałem się go, więc leżało, miało być okrutnie słodkie i alkoholowe.
Comment
-
Comment