Gryf, [Piwojad] Suska

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Fenix]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy, nieprzejrzysty. Piwo dość mętne stąd niższa ocena. [3]
Piana: Dość słaba, szybko zanika. [3]
Zapach: Wędzonka, lekki karmel, paloność, lekka nuta alkoholowa. [4]
Smak: Wędzonka i charakterystyczna nuta wędzonej śliwki. Piwo delikatnie kwaśne (zapewne z racji obecności tytułowej suski). Niska goryczka. [4]
Wysycenie: W normie. Dziwi lekki gushing na początku. [4]
Opakowanie: Przezroczysta naklejka daje złudne wrażenie malowanej butelki. Styl raczej minimalistyczny. [5]
Uwagi: Suska chciała mi uciec z butelki, pomimo tego że po zakupie dwa dni stała na półce. Aczkolwiek nie była to fontanna i sytuację udało się opanować bez większych strat.

Moja ocena: [3.9]

[jacekwerner]

Jest wędzona śliwka w aromacie ( niezbyt intensywna ) i w smaku. Niestety, poza tym jest pusto i wodniście ... liczyłem na więcej "ciemnego mięcha". Powrotu nie będzie.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brunatny, nieprzejrzysty-błotnisty. [3.5]
Piana: Jasnobrązowa, drobna, niewysoka, nietrwała. [3]
Zapach: Czekolada, ślad wędzonki daleki. Sus(z)one owoce, może to ta "suska"? [4]
Smak: Oj, za dużo tej suszonej śliwki... Więcej, niż w wigilijnym kompocie. Ślad popiołu i czekolady, ale susz dominuje. [3]
Wysycenie: Niskie, OK. [4]
Opakowanie: Kalkomania. Mrówkojad. Mrówkojad, to prawie, jak Pancernik . [4]
Uwagi: Fajnie, że ktoś dodaje do piwa regionalne (ale i nowomodne) dodatki, jak np. suska sechlońska. Ale czy to poprawia smak piwa?
Górale powinni teraz dodać oscypki (albo bundz), Kaszubi - śledzie/sielawki, a hipsterzy - puree z topinamburu...

Moja ocena: [3.475]

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Chyba ciemny brąz, na dnie pokala lekki prześwit [4]
Piana: Nie za wysoka i nie najbardziej trwała, drobna. [3.5]
Zapach: Wędzonka, dym z ogniska na pierwszym planie, trochę czekolady, kawy, śliwka też. Zachęcająco. [4]
Smak: Śliwka wędzona, kompot z suszu wigilijny. Ależ to jest wyraźne w tym piwie. Pierwsze wrażenie ciekawe, ale tak od połowy butelki coraz trudniej się pije. Przesadzone z tą śliwką, niestety. Piwo wytrawne, trochę paloności, czekolada na gorzko. 330 ml oceniłbym wyżej, ale z półlitrową butelką trochę się męczyłem. [3.5]
Wysycenie: Średnie, spodziewałem się nieco niższego. [4]
Opakowanie: Ok, z jakimś pomysłem to jest. Informacji mogłoby być więcej. [4]
Uwagi: 7/09/2017
Dla miłośników śliwki wędzonej, jak dla mnie przegięte w tym kierunku. Jako eksperyment ciekawe, ale się nie zachwyciłem.

Moja ocena: [3.75]