Zarzecze, [Pinta] Hoplaaga

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23928

    Zarzecze, [Pinta] Hoplaaga

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • rafalek21
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2015.04
    • 1407

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Słomkowy, mętny [4]
    Piana: Biała, średnio obfita, dość szybko opada, drobne i średnie pęcherzyki, ładnie oblepiając szkło. [3.5]
    Zapach: Dużo Mosaica, multiwitamina, cytrusy, średnio intensywny, przyjemny. [4]
    Smak: Potężna cytrusowość, średnio-wysoka goryczka skórek cytrusowych, lekko ściągająca i zalegająca, średnia pełnia, wytrawne. [3.5]
    Wysycenie: Wysokie - może być. [4]
    Opakowanie: Ciekawa etykieta z kompletem informacji [4.5]
    Uwagi: Piwo nie było złe, szczególnie w aromacie, w smaku spodziewałem się czegoś lepszego, mam wrażenie jakby przesadzili przy chmieleniu na zimno.

    Moja ocena: [3.775]

    Comment

    • WojciechT
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2012.09
      • 2546

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Jasnożółty, zmętniony. [4.5]
      Piana: Ładna i nawet wysoka, biała, drobna, ale dosyć nietrwała. [3]
      Zapach: Mocny aromat hamerykańców. Przyjemny, cytrusowo-tropikalny. [4]
      Smak: Piwo mocno goryczkowe i chmielowe, cytrusowe, przyjemne w odbiorze. Jako że jest to lager, to owocków próżno się doszukiwać, chociaż zmysły nawykłe do amerykańskich chmieli chcą je poczuć. Lekkie, przyjemne, bardzo orzeźwiające, aż szkoda, że nie trwa właśnie upalne lato. [4]
      Wysycenie: Jak na styl dosyć niskie, ale nie szkodzi. [5]
      Opakowanie: Pintowe. [4]
      Uwagi: Wypite do sobotniego obiadu bardzo fajnie podkreśliło smak dziwnej, hipsterskiej potrawy i małży.

      Moja ocena: [3.975]

      Comment

      • yassmen
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2012.11
        • 288

        #4
        Taka mniej mętna, mocniejsza, za to słabiej nachmielona wersja Pan IPAni.

        Comment

        • Glingorth
          Porucznik Browarny Tester
          • 2014.04
          • 283

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Złoty, klarowny. [4.5]
          Piana: Niezbyt długo się trzyma, pozostawia delikatne ślady na szkle. [3.5]
          Zapach: Już po otwarciu z butelki unoszą się przyjemne chmielowo cytrusowe akcenty. Od ejli odróżnia go to, że praktycznie niewyczuwalne są estrym [4]
          Smak: Wyraźna słodowość dobrze skontrowana cytrusową dość intensywną goryczką. [4.5]
          Wysycenie: Odpowiednie. [4]
          Opakowanie: Komplet informacji, ładna kolorystyka [4.5]
          Uwagi: Bardzo dobry, orzeźwiający i mocno pijalny lager.

          Moja ocena: [4.2]

          Comment

          • DariuszSawicki
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2012.08
            • 2869

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Słomkowy, lekko opalizuje. Drożdże zostały w butelce, a nie w szklance. [4.5]
            Piana: Biała, średnio pęcherzykowa, bardzo ładnie zdobi szkło. [4]
            Zapach: Bardziej Amerykaniec niż Niemiec. Multiwitamina, lekkie tropiki i niestety trochę kociego moczu z kuwety. [3.5]
            Smak: Ziołowe, lekko trawiaste i przyjemne piwo, dużo lepsze niż w zapachu. Czuć też cytrusy i skromne iglaki. Słodowa baza solidna, goryczka również. Piwo nie jest słodkie, raczej wytrawne.
            Tu już Niemiec bardziej odczuwalny niż Amerykaniec. [4.5]
            Wysycenie: Niskie i odpowiednie. [4.5]
            Opakowanie: Dużo zieleni i ładna nazwa. Jak zwykle Pinta trzyma wysoki poziom. [4.5]
            Uwagi: Bardzo smaczne. Na szczęście w amerykańsko niemiecki sojusz nie wierzę. Pozostawiając politykę piwo jest świetne.
            Warka 18.10.2016.

            Moja ocena: [4.1]

            Comment

            • kaczka116
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2015.10
              • 1351

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Metny po wlaniu osadu drozdzowego, jasny. Bardziej pasuje na IPA niz Lagera [3.5]
              Piana: Ladnie oblepia szklo, dosc dlugo utrzymuje sie na tafli piwa [3.5]
              Zapach: Cytrusowy, slodowy, swierkowy. Brak mi slodyczy, owocow znanych z mocno nachmielonych piw amerykanskimi chmielami, ale to Lager w koncu, a nie IPA [4]
              Smak: Wytrawny, cytrusowy ale w taki delikatny sposob, gdzies na drugim planie las iglasty. Dosc mocna goryczka jak na lagera ale tych 70 IBU nie wyczulem. [4]
              Wysycenie: W sam raz na IPL [4]
              Opakowanie: Prawie kazda etykieta Pinty mi sie podoba, ta swietnie pasuje do niemieckiej morskiej opowiesci. Pelny sklad i firmowy kapsel [4.5]
              Uwagi: Dlugo sie do tego piwa przymierzalem i nie wiedzialem czego sie spodziewac. Chyba jeden z najciekawszych jak nie najciekawszy z Amerydzanskich Lagerow na rynku (wspomniany wyzej Warminskie rewolucje mimo, ze chmielili tylko Sybilla i Marynka i Toporek, ktory tez mial amerykanski chmiel). Nie mialem okazji porownac tego piwa z Pinta miesiaca (zmienili recepture z tego co patrzylem, chmielenie i dluzsze lezakowanie) ale mysle, ze mimo to wyszlo to na dobre. Piwo bardzo dobre na grilla, ognisko do takiego napicia sie bez zbednych odczuc sensorycznych. Piwo, ktore nie zabije aromatem ani smakiem, ale ktore fajnie wypic wieczorkiem przed telewizorem.

              Warka: 26.07.2016

              Moja ocena: [3.95]
              Nie mów hop zanim nie nachmielisz
              Untappd

              Comment

              • rafalek21
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2015.04
                • 1407

                #8
                Nie zgłębiając się w szczegóły, warka 18.10.2016 smakowała mi bardziej niż ta pierwsza, goryczka tym razem nie była zalegająca i ściągająca. Smaczne i orzeźwiające piwo, Zdecydowanie czołówka polskich lagerów.

                Comment

                • NightHawk
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2008.08
                  • 108

                  #9
                  Świetny lager, choć pierwsza warka pita w świętej pamięci Pintej Klepce smakowała mi bardziej. Ta, w wersji butelkowej, wydaje się bardziej muląca, mdła. Na pewno czołówka piw dolnej fermentacji w tym kraju.

                  Comment

                  • DonZ
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2013.03
                    • 303

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Słomkowy wpadający w jasny żółty. Nie jest klarowne, trochę zamglone. [4]
                    Piana: Drobna,zbita, średnio wysoka. Biała i w miarę trwała. Dopiero z czasem znika do wianuszka. Ładnie zdobi szkło. [4]
                    Zapach: Dominują nuty chmielowe głownie cytrusowe przy akompaniamencie nut słodowych. Nie jest wybitnie intensywny co daje do zrozumienia że nie mamy tu do czynienia z mocną intensywną ipą a raczej dobrze nachmielonym lagerem. [4.5]
                    Smak: Piwo wytrawne, z przyjemną średnią do wysokiej goryczką. Głownie chmielowa ziołowość i zielone trawiaste nuty. Strona słodowa objawia się raczej w pełni tego piwa. Jest treściwe. [4.5]
                    Wysycenie: Nie wysokie, do średniego. Przyjemne. [4]
                    Opakowanie: Pinta etykiety zawsze miała fajne, choć wolałem te bliżej nieokreślone zamiast jakiś obrazków i samochodzików. [3.5]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [4.35]

                    Comment

                    • cejot
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2014.11
                      • 64

                      #11
                      Zacznę od etykiety. Coraz lepsze motywy graficzne, dzięki czemu od razu rzucają się w oczy (lepiej). Za to zawartośc buteleczki mnie nawet zaskoczyła. Fajne piwko, może nie rzuca na kolana, ale ładnie wywarzone i ogólnie spoko. Pite po Hop sa sa Alebrowaru w celu porównania...i wypadła Pinta lepiej.

                      Comment

                      • klucha710
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2016.05
                        • 35

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Żółte, opalizujące. [5]
                        Piana: Piana biała, drobnoziarnista, średniej wielkości. Świetnie się utrzymuje i doskonale oblepia szkło. [5]
                        Zapach: CHmielowy(cytrusy, trawa, przyprawy, żywica). Słodowość (zbożowa) oraz karmelowa słodycz. Delikatny diacetyl. [4]
                        Smak: Chmielowy (cytrusy, owoce trpikalne, żywica). Delikatna podbudowa słodowa wraz z karmelem. Wyczuwalny lekki alkohol. Goryczka średnio-wysoka, pozostająca na jezyku. [4.5]
                        Wysycenie: Wysycenie wysokie. Piwo gładkie, lekkie, pijalne. Wytrawny finisz. [5]
                        Opakowanie: Pełne dane, bez tajemnic, super sprawa. [5]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.45]
                        Attached Files
                        Last edited by klucha710; 2016-08-17, 13:11. Powód: Dodanie zdjęcia.

                        Comment

                        • Admirador
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2015.03
                          • 431

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Trochę ciemniejsze niż słomkowe, jasnozłote chyba, opalizujące [4.5]
                          Piana: Ładnie się prezentuje, drobna i gęsta, oblepia szkło, względnie trwała [4]
                          Zapach: Chmielowy, nowofalowy, dość intensywny, przede wszystkim nuta cytrusowa, ale też trochę żywicy i słodu. Przyjemnie. [4]
                          Smak: Goryczka solidna, ale krótka, przyjemna, grapefruitowa (może trochę z domieszką żywicy), strona słodowa też odczuwalna, 15.5 blg, więc nic dziwnego. Nie wyrywa z butów, ale to dobre piwo. [4]
                          Wysycenie: Chyba jednak za niskie, co najwyżej średnie. [3.5]
                          Opakowanie: Mnie się podoba ten motyw z samochodem. Strona informacyjna jak zawsze wzorowo (choć faszerowanej cebuli bym do tego piwa nie jadł ) [5]
                          Uwagi: 24/11/2016
                          Jak na strong lagera świetne, a ogólnie rzecz biorąc naprawdę dobre. Pinta trzyma poziom.

                          Moja ocena: [4.05]

                          Comment

                          • GSE
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2002.10
                            • 424

                            #14
                            baardzo fajne piwo. po roku od premiery i wielu przeczytanych pozytywnych opiniach, w końcu miałem okazję się napić. amerykańskie chmiele od początku atakują nozdrza i kubki smakowe. świetnie zbalansowane: nie za słodkie, niezbyt gorzkie. przeważają tropiki oraz grejpfrut, który bryluje na tle dolniaków - India Pale Lager to jednak świetny gatunek, gdzie intensywny chmiel może grać pierwsze skrzypce (takie 70 IBU jest zupełnie czym innym niż 111 IBU w IIPA). sugerowana temperatura serwowania do 7°C jest optymalna - ostatni łyk ciepłego i gęstego piwa (od olejków eterycznych, które opadły na dno) był trudny do przełknięcia

                            Comment

                            • Rogerson
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2012.08
                              • 421

                              #15
                              Do tej pory nie miałem okazji wypić, bo wydawało mi się, że to jakiś lekko chmielony amerykańcami lager i omijałem szerokim łukiem. W sumie to wziąłem w sklepie, bo miałem ochotę na coś "lekkiego", dopiero w momencie jak otwierałem zauważyłem, że ten mały potworek ma prawie 7% alko i 70 IBU

                              Warka do października 2017 świetna. Tak jak kolega wyżej napisał, doskonale zbalanowana, aż chce się brać kolejny łyk. Wysycenie w sam raz, piana się trzyma. Bardzo miłe zaskoczenie. Chyba najlepsze obecnie piwo Pinty.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X