U mnie piana zredukowała się do cieniutkiej obrączki, brudząc nieco przy okazji szkło. Piwo zdominował smak drożdżowy, któremu nieśmiało towarzyszą nutki karmelowo-owocowe, jest też niska, acz wyczuwalna goryczka. Kurcze - nieźle się to pije ( pomimo 7,5% ), jest dobrze, choć nie ma tu feerii aromatów i smaków, ale przecież to nie jest IPA
Kolor: brudno brązowy, średnio mi podszedł [3.5] Piana: marność, po nalaniu beż, drobna, błyskawicznie zniknęła [2] Zapach: słabiutki i dość przeciętny, słodowo-krówkowy [3] Smak: mogłoby być pełne ale nie było, momentsmi wręcz wodniste, lekka gorycz, karmel, delikatne owocowe, drożdże [2] Wysycenie: zdecydowanie za mało gazu [3] Opakowanie: z serii Pinotywch, firmowy kapsel [5] Uwagi: Całkowita wtopa, coś chłopakom nie wyszło, wylana połowa bo męczyć i piwa i siebie nie miałem już więcej zamiaru
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Brązowy, zmętnione [4] Piana: Jak w przypadku poprzednich wersji, brak piany, przy wymuszeniu na chwile się pojawiła i znikła [3.5] Zapach: Tutaj już ciekawiej niż przy Blonde i Ambree, czekolada, karmel [4] Smak: W smaku słodowość, czekolada lekka, trochę karmelowe, lekka goryczka, większa niż w poprzednich wersjach [4] Wysycenie: Niskie [4] Opakowanie: Chyba lepsza od Blonde i Ambree kolorystyka (chociaż wiadomo, że ma odwzorowywać odcień piwa). Firmowy kapsel, pełny skład [4.5] Uwagi: Najlepsza wersja "senepek" jaka wyszła. Coś się zaczyna dziać. Ale jednak Biere de garde to nie styl, który piłbym namiętnie, ale raz na jakiś czas, odskocznia od IPA w sam raz. Tylko martwi mnie brak piany we wszystkich piwach, coś tutaj jest nie tak.
Kolor: czarny, pod światło rubinowe refleksy [5] Piana: szybko redukuje się do cienkiej warstewki, zostawia trochę śladów na szkle [2.5] Zapach: intensywny, ciekawy, karmel, suszone owoce... i chyba te kasztany [4.5] Smak: karmel, suszone owoce, dziwny smak - kasztany? lekka cierpkość, lekki alkohol, nie jest słodkie; naprawdę ciekawe [4.5] Wysycenie: lekko musuje w ustach, fajnie gra to z piwem [4.5] Opakowanie: jak to Pinta - dużo informacji, wszystko na poziomie, ale mnie nie zachwyca oprawa graficzna [4.5] Uwagi: Bardzo ciekawe piwo, mocno kojarzy mi się z belgijskimi dubblami, a nie jest tak słodkie. Wersję blonde bardzo lubię, ambree było dla mnie raczej nudne, bruin chętnie jeszcze spróbuję.
Kolor: Ciemno miedziany z rubinowymi refleksami u dołu szkła. [4] Piana: Szybko opadła do krótkiej obrączki. Jakieś dwa krzaczki na szkle. [2.5] Zapach: Owoce, drożdże, karmel, trochę spalonych przewodów. Musiałem wyjątkowo wytężyć kulfona żeby to poczuć. Aromaty są bardzo delikatne. [3] Smak: Chyba największa goryczka ze wszystkich wersji : ziołowa, lekko popiołowa. Słód głęboko w tle, lekki karmel, trochę większe suszone owoce. Na finiszu cierpkie, atoli przyjemnie. Alkoholu zupełnie nie czuć. [4] Wysycenie: Średnie, raczej w kierunku do niskiego. Wytrawna, orzeźwiająca końcówka utrudnia ocenić. [4] Opakowanie: Więcej brązu niż w innych Ce n'est pas IPA, czyli jak ma być. Pod względem wykonania jak zwykle klasa światowa. [5] Uwagi: Warka 22.07.2016. Kurcze, pomimo mnogości w składzie, jak na Pintę to jest przeciętnie. Muszę sprawdzić następną warkę...
Kolor: Rubinowe, przejrzyste. [4.5] Piana: Całkiem ładna, choć bardzo szybko zanika i redukuje się do cienkiej warstwy. [3.5] Zapach: Karmel, czerwone owoce. Zapach przypomina mi troszkę kwas chlebowy z Van Pura. Po ogrzaniu ujawnia się delikatna pomarańcza. [4] Smak: Czekoladowe, karmelowe, na drugim planie przyjemne czerwone owoce. Piwo w smaku bardzo przypomina koźlaka. Finisz wytrawny i delikatnie cierpki. Alkohol bardzo dobrze ukryty. Goryczka niska. [4] Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego. [4] Opakowanie: Bardzo ładna etykieta z kompletem informacji. [5] Uwagi: Data przydatności: 22.07.2016 r.
aromat: czekolada. Chociaż później ze szkła ten aromat nie jest przyjemny. kolor: bruin ;-). Ciemnorubinowy piana: średnia i szybko opada smak: Dziwny. Nie umiem nazwać tego co tam jest ;p. Dębowe nuty plus w tle czekolada.
Oryginalne ce ne pas bylo dużo lepsze.
Niepijalne jest to piwo :/ Nie dopiłem do końca :/
3/10
Comment