Marysia, [Tattooed Beer] Black Witch

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarno-brązowy...o ile może być taki kolor ale całkowita czerń to to na pewno nie jest [4]
Piana: bezowa, drobna, miernota, sierotka, po nalaniu coś było ale w ciągu minuty została tylko mizerna obwódka wokół szkła [2]
Zapach: słaby, słabej kawy i odrobiny czekolady [3]
Smak: treściwośc w czasie picia zanika na rzecz wodnistość, a smak to głównie rozwodniona kawa, nuta gorzkiej czekolady, może coś co mogło przypominać suszoną śliwkę, w tle do tego lekka paloność [2.5]
Wysycenie: zdecydowanie za mało [2.5]
Opakowanie: etykieta to najładniejsza rzecz w piwie, gładki kapsel [4.5]
Uwagi: Nie chce mi się komentować czegoś na co szkoda czasu na komentarz, miernota i tyle w temacie

Moja ocena: [2.8]

[becik]

Wot i ciekawostka.

Podczas odklejania etykiety okazało się, że są na butelce naklejone dwie.
Pod spodem, z datą przydatności do spożycia do stycznia, na nią równo naklejona z terminem przydatności do połowy marca.

Nowy sposób na pozbycia się piw, które nie zeszły?

Dla mnie jest to najzwyczajniejsze oszustwo