Fortuna, Czarne
Collapse
X
-
Narzekacie, jak dla mnie całkiem wypijalne. Nr 4 w Fortunie po smokach złotym, czerwonym i czarnym. Na pewno lepsze od srebrnego , miodowego i portera.Last edited by biermann; 2007-08-23, 14:02."Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.Comment
-
wszystko jasne, ale jakby takie piwo wypuściło np. KP to po pierwszym łyku pewnie byśmy wylali i stwierdzili, że tego pić się nie da
Albo inaczej, CO i Palone- dużo mniej słodsze od fortuny, a od razu pojawiły się głosy obrzydzenia ,że jednak jest to piwo za słodkie i jak w ogóle można dosładzać - fuj
Rozumiem, że wasz sprzeciw budzi dosładzanie. To powiedzcie mi czym różni się dosładzanie laktozą, które wielu z piwowarów praktykuje, albo chociaż dopuszcza, od słodzenia sacharozą.
Co do KP, czy innego koncernu to sprawa wygląda tak, że jak Karmi Malinowa Pasja jest IMO całkiem wypijalne, to tak napisałem, mimo, że uwarzyło to CP, a jak Karmi Selua czy Lamai były syntetycznym syfem, to też nie zawahałem się tego napisać. Uważam więc, że zarzuty o brak obiektywizmu są nietrafione..
Nie no, Miodowe Czarne jest dużo lepsze niż Czarne. Portera nie piłem. Jeżeli chodzi o Srebrnego smoka, to chyba o włos jednak postawiłbym go przed Czarnym. Co do Czerwonego i Czarnego Smoka to się zgadzam. Złoty o włos przed Srebrnym (chodzi o tego z ostatniej warki, bo wcześniej był zdecydowanie lepszy).Comment
-
Nie no, Miodowe Czarne jest dużo lepsze niż Czarne. Portera nie piłem. Jeżeli chodzi o Srebrnego smoka, to chyba o włos jednak postawiłbym go przed Czarnym. Co do Czerwonego i Czarnego Smoka to się zgadzam. Złoty o włos przed Srebrnym (chodzi o tego z ostatniej warki, bo wcześniej był zdecydowanie lepszy)."Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.Comment
-
To co mówisz to jakieś brednie.
Wszystkie ciemne piwa produkowane przez browar Fortuna są specyficzne. Nie każdy musi je lubić!! Twierdzenie, że to zepsuta Polo-Cokta to bzdura totalna. To tak jakbyś powiedział, że belgijski Kriek to zepsute wino wiśniowe.
Co zatem wg Ciebie jest piwem?Comment
-
To co mówisz to jakieś brednie.
Wszystkie ciemne piwa produkowane przez browar Fortuna są specyficzne. Nie każdy musi je lubić!! Twierdzenie, że to zepsuta Polo-Cokta to bzdura totalna. To tak jakbyś powiedział, że belgijski Kriek to zepsute wino wiśniowe.
Co zatem wg Ciebie jest piwem?
Jednym smakuje, a drugim nie ))))Last edited by major_bien; 2007-12-03, 17:17.Comment
-
No zgadzam się, że jednym smakuje a innym nie. Jest to piwo specyficzne, słodkie, podobne w smaku do coca-coli. Ale twierdzić, że to zepsuta polo-cokta a nie piwo to przegięcie
faktem jest, że po 2, 3 piwach już dalej się nie da pić bo się robi słodko i może zemdlić
polecam dodać plasterek cytryny do tego piwa i lekko rozgnieść efekt bardzo ciekawyComment
-
Rozmawiamy tutaj o Czarnej Fortunie, ale chciałbym zauważyć, że tak na prawdę są rodzaje tego piwa! Różnią się pewnym dość istotnie wpływającym na smak i pianę szczegółem, a mianowicie te butelkowane są pasteryzowane, a te dostępne "z kija" nie.
Rozumiem, że te nieprzychyle oceny (mało wyrażny smak, słaba piana) dotyczą wersji butelkowej? Wszystkim, którzy w jakimś stopniu zrazili się do Fortuny Czarnej pijąc ją z butelki polecam przejście się do jakiegoś pubu, gdzie podają wersję z kega.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piękny , hebanowy [4.5]
Piana: Karmelowa , słabo się utrzymująca [3.5]
Zapach: Karmelowo - chmielowy [4]
Smak: Karmelowy z nutką goryczy , w tle troche chmielu , troche słodkawy . Jednym słowem dobry smak ciemnego piwa [4]
Wysycenie: Słabe [3]
Opakowanie: Ładne , logo fortuny , ciemna etykieta jak przystało na ciemne piwo . [4.5]
Uwagi: Dobe ciemne piwo z lokalnego browaru.
Moja ocena: [3.95]Comment
-
Wciąż niesamowite i jedyne w swoim rodzaju. Colowy posmak o dziwo ładnie komponuje się ze słodowością, smakuje mi to, choć więcej niż dwa bym pewnie nie wypił. Wiem czego się spodziewać - gdy poznałem ten smak, zaakceptowałem go - więc dalej nie mam zastrzeżeń, choć piwo jest niewątpliwie odjechane i ponad miarę słodkie.
Nie zgodzę się przy tym z Kopyrem, że Czarne niewiele odbiega od tmavych i cernych. To jednak inna bajka, nie znam drugiego takiego piwa jak fortunowe Czarne.
Całkiem nieźle sprawdza się łamane pół na pół z jasnym.Comment
-
Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładna ciemna barwa, pod światło rubinowa. [4.5]
Piana: Całkiem niezła, ciemnawa. [4]
Zapach: Bardzo dziwny, jakby sztuczny trochę przypomina zapach coli. [3]
Smak: Smak na pewno zaskakujący, słodki, można wyczuć dodatek aromatów orzeszków coli, oraz ledwo wyczuwalną goryczkę. [3.5]
Wysycenie: Wydaje się sam raz. [4]
Opakowanie: Opakowanie estetyczne, ze wszystkim informacjami choć smocze są o wiele ładniejsze. [4]
Uwagi: Smakowo jest to bardzo dziwne piwo i mi tak średnio podeszło, jest za słodkie jak dla mnie.
Moja ocena: [3.475]Comment
-
Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piękny ciemny brąz z wiśniowymi refleksami. Super. [5]
Piana: Wysoka, gęsta, długo się trzyma, koloru kremowego. Pozostawia dużo śladów. [5]
Zapach: Czuć słód, coś miodowego, i jakiś rumowo - podobny aromat. [3.5]
Smak: Jak na aromatyzowane jest nieźle, ale jego prawdziwy smak przysłania aromat, który jest w smaku trochę jak rum, trochę jak cola. Do tego jakaś dziwna substancja słodząca. Nie jest źle, ale Miodowe jest o wiele lepsze. Wolałbym już normalne, ciemne piwo. Może gdyby nie ten dziwny słodzik, dałbym więcej. [3]
Wysycenie: Nie za dużo, w sam raz. [4.5]
Opakowanie: Bez zastrzeżeń. Pełne info, jak to u Fortuny. Nawet przyznają się do chemii, której dodają. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.65]Comment
Comment