Fortuna, Czarne

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ramol
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2004.11
    • 4

    Kolor niepowtarzalny, w słońcu brunatny, bez nutek czerwieni. W switle białym - żarówki nabiera odcieni czerwono karminowych. Jest cudowny i porównanie do coca coli jest obrazą. Nasycenie CO2 to jedna z wielu zalet tego znakomitego trunku - pieści podniebienie tak subtelnie jak żadne inne piwo. Bąbelki łaskoczą i wydają się być pełne nie CO2 a raczej próżni. Cud! Smak - każde porównanie do Coli prosi się o kopa! Karmel + delikatny posmak kwaskowy a wszystko to przykryte nieprzyzwoitą słodyczą! Piana jest najsłabszą stroną piwa. Opada bardzo szybko i trąci pleśnią/stęchlizną. Zapach - jak mówiłem - piana troszkę zalatuje ale sam trunek pachnie wybornie. Zapach idealnie pomaga ocenić smak piwa i uzupełnia go o ciekawe owocowe doznania. Pękata butelka i godna etykieta powodują że piwo to nigdy nie będzie atrybutem ludzi prostych, żulów itepe. Najznakomiciej smakuje u (bez rekalmy) w dwu litrowym dzbanie... Mnniam! Podana cena odnosi się do dzbana!!!

    Moja ocena: [4.725]

    Comment

    • Borysko
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.02
      • 1144

      Ramol napisał(a)
      Zapach - jak mówiłem - piana troszkę zalatuje ale sam trunek pachnie wybornie. Moja ocena: [4.725]
      Czy mógłbyś łaskawie zdradzić sposób oddzielenia aromatu piany od aromatu trunku? Zawsze sądziłem, że piana powstaje z rzeczonego trunku, a nie jest odrębnym dodatkiem
      Podano ci oddzielnie pianę i oddzielnie piwo

      Comment

      • Krzych15
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2002.10
        • 596

        Piwko jest po prostu super nie będę tu opisywał walorów smakowych piwa jak koledzy mi po prastu piwo smakuje albo nie a Czarna Fortuna jest super.Szoda tylko że o zasięgu regionalnym.
        krzych
        Dzień bez piwa to stracony dzień.

        Comment

        • Krzych15
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2002.10
          • 596

          Zakochałem się w Czarnej Fortunie jak tylko jestem w okolicach Miłosławia zawsze robię większy zapas tego piwa,ja nie pozwolę zginąć temu browarowi, nie przesadzając moim zdaniem jest to piwo którym się można delektować, w odróżnieniu od piw które się pije.
          krzych
          Dzień bez piwa to stracony dzień.

          Comment

          • Piotras
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.08
            • 307

            Mijając Miłosław zakupiłem 2 "Czarne" i "Gnieździńskie", Czarne: no dla mnie jednak za słodkie, bardzo za, i za mało piwne. Smak wiśni bardzo wyraźny, Z ciemnych dla mnie wzorem są czeskie Tmave,Sympatycznie że taki lokalny browar warzy jednak cos oryginalnego.Trudno porównywac z takim np. Ok.Palonym- Fortuna to jednak zupełnie inne piwo,mysle że robione lekko pod kątem pań.Nie bede oceniał- mi nie smakowało ale browar darze sympatią więc nie bedę obiektywny.

            Comment

            • arcy
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.07
              • 7538

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piotras
              "Gnieździńskie"
              Chyba "Gnieźnieńskie"?

              Comment

              • Piotras
                Porucznik Browarny Tester
                • 2003.08
                • 307

                Właśnie pije to drugie "Czarne", lekko bardziej pozytywne wrażenie, ta słodycz przestała razić, może przez to że już nie zaskakiwała tak jak za 1 razem, tyle o piwie, a jak patrzę na tą etykietę to kurcze niewiem po co im ten różowy??Lipna ta etykieta i nic dziwnego że lokalsi płci męskiej boją sie kupować.
                Ps Ale walnełem z tym Gniezdzinskim, pewnie że "Gnieźnieńskie"

                Comment

                • perłyfan
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.02
                  • 1244

                  Wczoraj postanowiłem uczcić tym piwkiem sukces Liverpoolu. Mam strasznie mieszane odczucia. Nie wiem czy mi smakowało . Trochę dziwne, trochę zbyt słodkie i takie "syropowate". Bedę musiał spróbowac jeszcze raz. Nie dziwię się jednak tym, którzy za nim przepadają, bo bez wątpienia jest oryginalne i ma charakter
                  JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                  Comment

                  • perłyfan
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.02
                    • 1244

                    Powtórzyłem. Tym razem większa objętość, bo pół litra. Mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie - ale jest jednak straszne!!! Za słodkie, za gęste, a smak przypomina mi tanie lizaki o smaku coli. Miałem jeszcze sztukę, ale sprezentowałem ją koleżance. Jak się zastanowię to jest to chyba pierwszy przypadek, gdy odrzuca mnie produkt mający ogólnie pochlebne recenzje wśród szanownych forumowiczów!
                    JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      Dziwne to piwo. Pierwsze spróbowałem kilka miesięcy temu - "co to jest???" taka mniej więcej była moja reakcja. Wszyscy tu pisali, że piwo o smaku coli, itd. ja muszę przyznać pepsi bardzo lubię, ale to wcale tak nie smakowało. Smakowało jak taki syrop na kaszel Bronchicum. Dzisiaj było drugie podejście, z tej samej warki, tyle, że już piwo jest po terminie (5 tygodni). Na gorsze mu to nie wyszło. Może rzeczywiście efekt psychologiczny zadziałał, nie było szoku, jakoś lepiej smakowało, a może odleżakowanie mu pomogło. Ale po kolei:
                      Kolor - bardzo ładny, czarny, pod światło jeszcze lepszy rubinowo wiśniowy,
                      Piana - niemal doskonała, beżowa, kremowa, drobnopęcherzykowa, pozostaje do końca,
                      Nasycenie CO2 - duże, przypomina Pepsi
                      Zapach - niezbyt piwny, ale wyraźny i przyjemny
                      Smak - i tu jest dziwna sprawa. W pierwszej butelce która odstała jakieś 45 min od wyciągnięcia z lodówki syrop Bronchicum zdecydowanie wyczuwalny, słodkie ale do wypicia. W drugiej butelce, którą właśnie degustuję nalanej zaraz po wyjęciu z lodówki ten posmak nie jest tak nachalny. Nadal jest słodkie, ale nie aż tak. Wniosek w przeciwieństwie do wielu innych ciemnych piw trzeba pić mocno schłodzone. Zdecydowanie się to piwo wyróżnia, ale jak dla mnie mogłoby jednak być mniej słodkie.
                      Opakowanie - ok, wiśniowa etykieta nawiązuje IMO do rubinowej barwy Czarnej Fortuny oglądanej pod światło.
                      Moja konkluzja jest taka, że trzeba wypić kilka sztuk, aby stwierdzić coś na temat tego piwa - pierwsze wrażenie jest szokujące.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • cyborg_marcel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 3467

                        barwa bardzo ciemna, wręcz czarna; zapach colowo-owocowy, nagazowanie całkiem całkiem - piana drobna, zwarta, ładnie osiada na szkle... tylko ten smak! na pierwszy łyk niesamowicie słodkie piwo!
                        może ma 6,2% dlatego, że na dłuższą metę nie można go zbyt dużo wypić?

                        brak kotretykiety, jedynie na etykiecie krótka notka "piwo ciemne pełne pasteryzowane" i "zawiera witaminę C, dosładzane, aromatyzowane". i to wszystko ze strony producenta.

                        jako ciekawostkę można wypić i nawet kolejne łyki nie są takie złe, ale raczej nie dla długodystansowców
                        Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

                        Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

                        Comment

                        • detlef8
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2003.05
                          • 1

                          z tego co wiem Czarne z kija jest niepasteryzowane dzieki czemu smak jest lepszy niz butelkowe! A jeśli chodzi o mit że nie da sie wypić więcej niż dwa... nieprawda bardzo dobre piwko

                          Comment

                          • adam16
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.02
                            • 9865

                            Po raz kolejny wychylam to piwo, i jak zwykle jestem pod wrażeniem.
                            Piana nie za spora ale ładna, barwa coli, nasycenie prawidłowe. No i ten niepowtarzalny smak.
                            Jak zwykle jestem zachwycony
                            Browar Hajduki.
                            adam16@browar.biz
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                            Comment

                            • Shlangbaum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2005.03
                              • 5828

                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Nazwa "Czarne" pokrywa się z rzeczywistością. Choć mam wrażenie, że ta czerń to taka bardzo, bardzo ciemna czerwień ??? [5]
                              Piana: Na początku gruba i gęsta. Następnie solidny dywan, choć z prześwitami. [4.5]
                              Zapach: Ciężki owocowy zapach. Genialny kiedy zmiesza się z zapachem dymu dobrego fajkowego tytoniu. [5]
                              Smak: Czuć przede wszystkim wiśniowy syrop czy coś w tym stylu ale mimo tego nie pozwala zapomnieć, że to piwo bo wyrany jest lekki chmielowy posmaczek i coś alkoholowego "w tle". [4.5]
                              Wysycenie: Bardzo lekkie, ale to dobrze bo przy na tyle ciężkim piwie sprawiałoby zapychanie żołądka. [4.5]
                              Opakowanie: Etykieta choć nie brzydka i zawierająca wszystkie informacje jest mało ciekawa. Brak też firmowego kapsla. [4]
                              Uwagi:

                              Moja ocena: [4.675]

                              Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                              Comment

                              • sloniatko
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.02
                                • 1014

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Piwo nazywa się "Czarne" i faktycznie ma taki kolor [5]
                                Piana: Obfita, gruboziarnista zaraz po nalaniu jednak szybko opada i pozostaje po niej prze długi czas solidny kożuszek [4]
                                Zapach: dominują w nim słodkawe, mozę lekko wiśniowe akcenty [3.5]
                                Smak: Nie jest to to co tygrysy lubia nabardziej (przynajmniej takie jak ja). Wyraźnie wyczuwalna słodycz i tylko czasami przebijają sie chmielowe akcenty. Ogólnie coś podobnego jak piwo z colą, chioczaż takioe poróananie mozę być dla tego piwa krzywdzące. [3.5]
                                Wysycenie: Nie za duże, chociaż akurat w tym pzrypadku wydaje sie odpowiednie [4]
                                Opakowanie: Jak dla mnie najsłabsza strona tego piwa, etykieto ot taka zupełnie bez polotu [3]
                                Uwagi: Piwo nie rzuciło mnie na kolana, zbyt słodkie, jednak z przyjemością za jakiś czas z nowu po nie sięgnę (nie więcej niż butelka na raz)

                                Moja ocena: [3.625]
                                Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

                                Comment

                                Przetwarzanie...