Gloger, Hecarz

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomiędzy słomką a jasnym złotem. Piwo jest klarowne. [4.5]
Piana: Biała, wysoka, później już mniej. Pęcherzyki grube, bardzo fajnie oblepia jednak szkło, czyli znów ciężko ocenić... [3.5]
Zapach: Trawa z mazurskiej łąki, wyraźny i zaskakujący chmiel. Jak na te parametry to aromat jest intensywny. Dochodzi też słód, przyjemny, taki czeski i maślany. W składzie słód karmelowy, nie czuję żadnego karmelu. Piwo na lato. [4.5]
Smak: Piwo nie jest wodniste. Słód na początku robi dobrą robotę, wprowadza do ciekawej goryczki. Znów trawa, taka jakby po deszczu. Trochę ziół i absolutnie żadnych wad. Marynka i Lubelski wystarczy do stworzenia świetnego piwa. [4.5]
Wysycenie: Trochę za niskie, wolałbym wyższe dla tak świetnie orzeźwiającego piwa. [3.5]
Opakowanie: Jak inne z tej serii. [4.5]
Uwagi: Oprócz porteru piłem już wszystkie piwa z Glogera. To jest zdecydowanie najlepsze. W nazwie Lekkie Jasne i takie rzeczywiście jest, jednak z wyraźną goryczką i ze sporą słodową bazą. Takie piwa jak IPA i Stout z tego browaru można spokojnie olać. Hecarz jest przyjemny i lekki niczym wygląd błękitnego nieba bez zanieczyszczeń u mnie.

Moja ocena: [4.35]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty świetlisty. [4]
Piana: Biała, drobna, wysoka i trwała. Bardzo ładna . [4.5]
Zapach: Delikatny słodowy z podbiciem chmielowym. [4]
Smak: Tutaj także równowaga: subtelna goryczka chmielowa, sympatycznie zrównoważona słodowością . [4.5]
Wysycenie: Dość wysokie, odpowiednie. [4]
Opakowanie: Lane w browarze (restauracji ), wafelek browaru, do pełni szczęścia brakuje firmowego szkła (jest "no name"). [4]
Uwagi: Bardzo sympatyczne, lekkie piwo. Gdyby jeszcze kosztowało PLN 3,00, znalazłbym chyba św. Graala... .

Moja ocena: [4.25]

[sibarh]

Poprawne, lekkie piwo:

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, zamglony. [4]
Piana: Bardzo wysoka i bardzo trwała, składała się z dość dużych pęcherzyków, ładnie osiadała na szkle, obecna do końca. Widoczne niewielkie oznaki gushingu. [4]
Zapach: Słodowy, ziolowo-trawiasty, delikatnie maślany i drożdżowy. [3.5]
Smak: Chmielowy (ziołowo-trawiasty), słodowy, delikatnie karmelowy. Lekka goryczka w typie ziołowo-roślinnym. [4]
Wysycenie: Początkowo olbrzymie, ale z czasem się unormowało, choć i tak było spore. Utrzymało się do końca. [3.5]
Opakowanie: Jak wyżej u sibarha. Zabawna etykieta, podoba mi się. Podany skład i inne informacje, kapsel firmowy, okej. [4]
Uwagi: Warka do 1.12.2016, wypite 22.10'16. Moje pierwsze piwo z Glogera. Dobre, lekkie w sam raz na długie, letnie dni. Na etykiecie napisali, że niepasteryzowane. **235**

Moja ocena: [3.8]