Stanley, Achilles

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    Stanley, Achilles

    Niewielki browarek w Chojnowie, 20 km na zachód od Legnicy, własność spółki Stanley Sp. z o. o. w Łodzi.
    Last edited by Krzysiu; 2001-09-16, 06:59.
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    Achilles, browar „Stanley” w Chojnowie
    Ekstr. 15,1%, alk. 7,8%, keg 30 l. z ręczną pipą.

    zapach: brak.
    piana: biała, dziwna, w gęstej masie liczne, równo rozmieszczone bąble. Średniotrwała, jednak na plastiku zostawały szczątki pierścieni.
    kolor: żółty.
    smak: typowy dla piwa mocnego, słodkawy z posmakiem alkoholu, choć muszę przyznać, że nieznacznym. Brak jakiejkolwiek chmielowej goryczki.

    wrażenie ogólne: bardzo przeciętne piwo dla niewymagającego klienta. Kopie, ja poczułem w głowie już po drugiej szklance.
    ocena: 3+.

    Comment

    • Cezar
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.05
      • 1349

      #3
      Mój Achilles zakupiony został w półlitrowej butelce, a miejscem jego nabycia była Jelenia Góra.

      Piwo miało kolor brudnożółty i było lekko mętne. Mimo, iż nalewane było do szklanki z dużym impetem, powstała warstwa piany mierzyła raptem ok. 1 cm. Zapach trochę alkoholowy. Smak - kwaśny, gorzki.

      Wstrętne piwo - nie dopiłem, po kilku łykach wylałem reszte do zlewu.

      Poza jakąkolwiek oceną.

      Na etykiecie jako producent figurował "Brauerei Stanley", a zawartość butelki miało rzekomo stanowić "Export Bier"!

      Akurat!

      Comment

      • Cezar
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.05
        • 1349

        #4
        Właściwie to powinienem w tym momencie uruchomić nowy temat, ale jak Państwo sami ocenicie, chyba nie miałoby to większego sensu.

        Piwo "Odys" z tego samego browaru. Alkoholu do 5,5% objętości, ekstraktu 10,5% wagowo.

        Opis - właściwie taki sam, jak w przypadku "Achillesa" (tylko więcej piany), a samo piwo równie niedobre. Mało tego, w zasadzie niczym sie nie różniło. Nie wiem, czy browar produkuje jeden rodzaj piwa i sprzedaje pod różnymi nazwami, czy też była to jakaś jednorazowa pomyłka. Niestety, nie byłem w stanie okreslić tego na podstawie mocy, ponieważ piwo to spotkał los poprzednika.

        Obydwa piwa nie były przeterminowane.
        Last edited by Cezar; 2001-11-27, 20:49.

        Comment

        • Misiekk
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.05
          • 913

          #5
          Achilles Mocne / Browar Stanley

          Stanley - Browar Chojnów
          W zamian za 1,65 zł otrzymałem 0,5 l butelczynę.
          Na etykiecie napisane Achilles Mocne Export Bier.
          Zawartość alk. 7,8% a ekst. 15,1%

          Barwa ciemnego bursztynu. Zapach: i historia się powtarza, znowu lekko kwaśny ale po dokładniejszym przeanalizowaniu czuć w pewnym stopniu alkohol. Piana, jaka piana?!? Nawet sekund pięć nie minęło jak zniknęła. Smak ??? To chyba nie tak się robi że degustuje się jenego browarka za drugim. już wiem dlaczego kiper jegynie degustuje a nie pije. Ale z tego co pamiętam to lepiej mi smakował niż Hector. Wydaje mi się że nic szczególnego mnie nie zachwyciło.
          Ocena 3

          (Nie wydaje mi się abym mógł wypic kilka tych browarów)
          Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

          Comment

          • Cezar
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.05
            • 1349

            #6
            Temat z "Achillesem" był już uruchomiony :

            Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)


            Przy jego okazji również moja opinia na temat "Odysa".

            Comment

            • Misiekk
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.05
              • 913

              #7
              Cezar napisal/a
              Temat z "Achillesem" był już uruchomiony : ...
              Teraz to sobie przypominam że już gdzieś czytałem o tym piwie ale nie skojarzyłem tych faktów ze sobą. Przepraszaaaaam.
              Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

              Comment

              • Kudłaty
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.09
                • 1972

                #8
                Jeszcze tylko dopisze ,że kolor dosyć ciemny i zero bąbelków .

                Comment

                • BAJ
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2002.02
                  • 201

                  #9
                  Browar Stanley: Achilles (Export Bier)

                  Cena: 1,85 w sklepie „Chmiel” ul. Więckowskiego

                  Parametry: 15,1% wag. alk. do 7,8% obj., pasteryzowane,

                  Kolor: żółty

                  Aromat: gorzki, alkoholowy, ciężki

                  Piana: praktycznie brak

                  Smak: gorycz, alkohol, bez rewelacji, nieciekawy

                  Gaz: brak

                  Mocne i niedobre. Nie polecam. Można podawać nieproszonym gościom.
                  gdzie się piwo warzy
                  tam się dobrze darzy

                  Comment

                  • BAJ
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2002.02
                    • 201

                    #10
                    i fotka:
                    Attached Files
                    gdzie się piwo warzy
                    tam się dobrze darzy

                    Comment

                    • robox
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.11
                      • 8188

                      #11
                      W Chojnowie powinni trochę popracować nad piwami, bo z takim Achillesem daleko nie zajadą. Piwo ciężko strawne, nie potrafiłem się zmusić do skonsumowania całego.

                      Comment

                      • Piwofil
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2002.01
                        • 907

                        #12
                        Wypiłem wczoraj z braku czegokolwiek i musze stwierdzić że poza nową etykietą i ceną (1,55 zł) to nie ma w tym nic dobrego. Piwo cieżkie, końcówka wchodziło ledwo, ledwo, jakoś dopiłem, ale smak alkoholu mnie odrzucał, na pewno nie sięgne po nie znów.

                        Tu uwaga mam inną niż prezentowana przez Baja etykieta, wzór taki sam tylko napis jest koloru białego na zielonym tle.
                        www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD

                        Comment

                        • Piwowar
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2001.05
                          • 2558

                          #13
                          A mnie to piwo nawet przypadło do gustu. Może dlatego że smakowało inaczej niż Lech i Tyskie, którymi rozkoszowali się i którymi mie torturowali moi krewni. W każdym razie wydawało mi się że dojrzewało w butelce i po kilku tygodniach miało nawet przyjemny, a przede wszystkim oryginalny smak.
                          Archiwum piwne

                          Poznaj
                          http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                          Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
                          Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

                          Comment

                          • slavoy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛
                            • 2001.10
                            • 5055

                            #14
                            Zapieniło się nawet całkiem przyzwoicie - ogólne wrażenia optyczne jak nabardziej na plus. Bąbelki mikroskopijne, ale całkiem ich dużo.
                            Zapach nijaki, wodny(?).
                            Odczucia smakowe zabite przez posmak jak najbardziej kojarzący mi się ze szprotkami z puszki. Lubię szprotki, ale żeby w piwie...

                            Tradycyjnie, jak to z piwami chojnowskimi - papierosek, zagrycha i moze dojadę do dna...
                            Attached Files
                            Dick Laurent is dead.

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              #15
                              kolor jasno-bursztynowy, piana na początku obfita, drobna, jednak opada szybko zostawiając slady na szkle i cienki kozuszek na powierzchni, zapach przyjemny, typowopiwny bez żadnych domieszek, bardzo mala zawartość gazu, to dla mnie jest jedyny mankament wpływający również na smak stwarzając wrażenie wodnistego, ogólnie bardzo mocno wyczuwalna i przyjemna goryczka, butelka euro, firmowy kapsel

                              Moja ocena: [4.175]
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X