Fortuna, Miłosław Witbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #16
    Za mało kolendry, za mało pszenicy, zbyt cytrusowo-kwaskowe.
    Jednak w tej cenie (3,5 zł bez "promocji") może to być strzał w środek tarczy. Nic tylko cieszyć się, że do powszechnej oferty trafia niezły wit, na dodatek w dobrym czasie.

    Comment

    • marqqq
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2014.12
      • 682

      #17
      Nie jestem fanem przeniczniaków, ale to nawet niezłe jest. Trudno mi z czymkolwiek porównać, ale spokojnie lekko wchodzi.
      Żabowa promocja. Jutro czas na blondyna.

      Comment

      • Admirador
        Porucznik Browarny Tester
        • 2015.03
        • 431

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Lagerowy... Przy pierwszym nalewaniu całkowicie klarowny, przy drugim może jakaś minimalna opalizacja. Jak na wita to jednak trochę dziwne. [3]
        Piana: Ładna, wysoka, śnieżnobiała. Jednak tylko średniotrwała. Lekko osadza się na szkle. [4]
        Zapach: Intensywny. Jak dla mnie to bardziej w stronę pomarańczy niż ziół. Nie wiem co tu jest "aromatem naturalnym", a co nie jest. Ale pijąc miałem skojarzenia z takim olejkiem do ciasta, jaki pamiętam z dzieciństwa. Trochę dziwne w przypadku piwa. [3.5]
        Smak: Nieźle smakuje. Piwo orzeźwiające, zdecydowanie nie jest słodkie. Goryczka lekka, ale jednak wyczuwalna, mogę uwierzyć w deklarowane 17 IBU. Lekko kwaskowe, jest też taka nuta drożdżowa. W smaku naprawdę ok. [4]
        Wysycenie: Dość wysokie, ale nie jest przegięte. Ok. [5]
        Opakowanie: Etykieta mi się podoba. Duże brawa za stronę informacyjną. Tylko ten kapsel czarny. [4.5]
        Uwagi: W 06/12/2016
        Nic nadzwyczajnego, ale przy wczorajszej pogodzie piło się dobrze.
        Pewnie do powtórzenia gdzieś w czasie wakacji. Ale do wita z Kormorana to piwo, moim zdaniem, nie ma startu.

        Moja ocena: [3.85]
        Last edited by Admirador; 2016-04-18, 13:21.

        Comment

        • DariuszSawicki
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2012.08
          • 2869

          #19
          Bardzo ładna piana, wysoka i trwała.
          W zapachu więcej skórki od pomarańczy niż kolendry.
          Na języku czuć delikatną goryczkę, trochę mydlaną. Piwo jest mało słodkie, praktycznie w ogóle i nieźle orzeźwia. Kwasek wyraźny, przypominający pomelo.

          Kolejny raz powtórzę: nie lubię witów. Znam jednak parę, które mi smakują jak ten z Kormorana. Ten z Fortuny mi nie posmakował.

          Comment

          • Javox
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2009.11
            • 6462

            #20
            Mnie się trafiło wodniste, kwaskowo pustawe i ten aromat jakoś zepsuł definitywnie odbiór.
            Kaltenbacher Weizen żabkowy bije to na głowę... choć do dna smakowego jeszcze trochę zostało.
            Data: 6.12.16

            Comment

            • kenny
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.04
              • 712

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jasnożółty, opalizujący. [4]
              Piana: Wysoka i trwała, początkowo zamiera w formie "grzyba" wyniesionego kilka cm nad szkło. Potem opada do sporego kożucha. [5]
              Zapach: Dość ostry, kwaskowy, lekko kolendrowy. [3]
              Smak: Słodowy, drożdżowy, sztuczna kwaskowatość, niezbyt silna, wyraźny "szmaciany" posmak i lekkie nuty kolendry. Po ogrzaniu lepsze, kwaskowo-kolendrowe, sztuczne, ale nie paskudne. [3]
              Wysycenie: Średnie/wysokie. [4]
              Opakowanie: Standard dla serii, nudy na pudy. Kapsel czarny golas - dziwne. Jakoś zawsze metalizowane etykiety kojarzą mi się z radosnym kiczem lat 90. [3]
              Uwagi: Hmm, dziwne piwo, pierwszy łyk ledwo przeszedł mi przez gardło. "Szmata" była tak silna, że ledwo go zmęczyłem. Ale z biegiem czasu smakuje coraz lepiej, nieprzyjemny posmak zanika, a zaczyna dominować kwasek i sztuczna kolendrowość.

              Moja ocena: [3.3]

              Comment

              • Puszek_72
                Porucznik Browarny Tester
                • 2012.02
                • 269

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Jasnozłoty, zbyt klarowne trochę nie pasuje do stylu [3.5]
                Piana: Biała drobna, obfita na starcie, średnio twała [4]
                Zapach: Słodkawy, niespecjalnie intensywny, zboże, pomarcznacz [4]
                Smak: Orzeźwiające ale mało ciekawe lekko słodkie, skórka pomarańczy, na finiszu przeszkadzają dziwne kwaskowe posmaki pewne te "naturalne aromaty" [3.5]
                Wysycenie: OK [4.5]
                Opakowanie: Goły czarny kapsel, grafika zgodna z serią w sumie przeciętna pełny skład [4]
                Uwagi: Piwo grillowe, mocno przeciętne

                Moja ocena: [3.8]

                Comment

                • Pancernik
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.09
                  • 9797

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Bladozłoty, klarowny. [4]
                  Piana: Biała, bardzo drobna, wysoka i trwała. [4.5]
                  Zapach: Słód, pszenica, cytrusy, ślad kolendry. [3.5]
                  Smak: Lekki chlebek, kwasek, słabe cytrusy, goryczka w stylu grejpfruta. [3.5]
                  Wysycenie: Stosownie wysokie. [4]
                  Opakowanie: W serii Miłosławia, błękitne tło tym razem. Goły czarny kapsel. [4]
                  Uwagi: Taki trochę "startowy" wit, ale można wypić. Do gaszenia pragnienia bardzo dobry.

                  Moja ocena: [3.675]

                  Comment

                  • jacekan
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2011.05
                    • 388

                    #24
                    To chyba żart jakiś. Witek na tak wysokim poziomie za tak niską cenę? Piłem wczoraj, od razu zauważyłem wiele zalet. Jedyną zauważalną wadą jest brak mętności (ale to chyba zabieg celowy, przeciętny konsument woli piwa krystalicznie czyste jednak). Nie miałem w planach oceniać, więc nie skupiłem się na szczegółach, koniecznie muszę kupić następne i je zanalizować. Jednego jestem pewien, piwo wyraźnie uczciwe, bez robienia z ludzi durni, bez wstydu można je pić i polecać innym.
                    Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                    Comment

                    • darekint
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2016.04
                      • 4

                      #25
                      Piłem z kamionkowego kufla więc kolor chyba raczej jasny. Zapach słodowo-cytrusowy. W smaku melanż słodu,cytrusów, jak by goryczki od skórki pomarańczy, kolendry która nie wiedzie prymu ale pod koniec bardziej zauważalna, kwaskowatości. Fajne piwo na upały, wysycenie akuratne. Może ciut za landrynkowate ale ogólnie ok. Kupione w Żabce 3szt. za 9zł.

                      Comment

                      • Mario_Lopez
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2009.08
                        • 991

                        #26
                        Jeśli dla niektórych z Was to jest "witek na wysokim poziomie" to nic mi do tego, ale zazdroszczę, że tak nie wiele Wam potrzeba do szczęścia

                        Jak dla mnie to słabiutki wit, pusty, zbyt rozwodniony (nawet jak na ten styl), ale to i tak najlepsze z serii Miłosławów.
                        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                        EBE EBE

                        Comment

                        • ender140
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2010.11
                          • 107

                          #27
                          Pierwsza warka była całkiem pijalna. Wyraźnie czuć było kolendrę i choć w pojedynku z Pomarańczarnią Olbrachta przegrywało sromotnie, było prawie 2x tańsze i idealne na grilla. Warka do 29.01.2017 smakuje, jakby ktoś w rozwodnionym pszeniczniaku rozpuścił 10 tabletek witaminy C. Apteczny kwas jak jasna cholera, kolendra niewyczuwalna. Ktoś powinien za to beknąć, bo z całkiem niezłej proporcji ceny/jakość nie zostało nic.
                          Last edited by ender140; 2016-06-20, 21:31.

                          Comment

                          • olko
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2013.09
                            • 40

                            #28
                            Aromat w składzie przed kolendrą i skórką pomarańczową. To niestety czuć. Piwo jest dziwnie pomarańczowe zarówno w zapachu jak i w smaku. Nie umiem tego określić, ale coś mi nie gra. Dodatkowo mamy żelazo. Warka z datą do 18.12.2016. Rozczarowałem się.

                            Comment

                            • draxler
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2016.07
                              • 10

                              #29
                              Matko Bosko Częstochowsko! Piwo o smaku szampana !

                              Nigdy więcej

                              warka 23.01.2017

                              Comment

                              • von_scheisse
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2012.02
                                • 488

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Złote, początkowo przejrzyste. Po wlaniu osadu opalizujące - jak na witbiera trochę za mało mętne. [3.5]
                                Piana: Piana początkowo całkiem ładna, dość szybko dziurawi się i opada do cienkiej warstwy. Zostawia szczątkowy lejsing. [4]
                                Zapach: Początkowo tylko kolendra, w tle zbożowa słodowość i lekkie miodowe utlenienie. [4]
                                Smak: Na pierwszym planie kolendra, po chwili pojawia się słodowa zbożowość i niestety mokry karton. Cytrusy (pomarańcza) ujawniają się po ogrzaniu. [3.5]
                                Wysycenie: Średnie. Odpowiednie. [4.5]
                                Opakowanie: Nie lubię metalizowanych etykiet - nie jest łatwo zrobić im zdjęcie . Poza tym wszystko ok - szczegółowe parametry, w miarę dokładny skład. [4]
                                Uwagi: Data przy­dat­no­ści do spo­ży­cia: 19.02.2016

                                Moja ocena: [3.8]
                                Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                                http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                                https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X